10 rzeczy, których Zack Snyder ma rację na temat Supermana (i 10 rzeczy, których nie zrobił)
10 rzeczy, których Zack Snyder ma rację na temat Supermana (i 10 rzeczy, których nie zrobił)
Anonim

Kinowy wszechświat DC, na czele którego stoi Zacek Snyder, wciąż jest w powijakach, ale od samego początku, dzięki Man of Steel z 2013 roku, polaryzuje widzów. Niektórzy fani uwielbiają interpretację Supermana Snydera, podczas gdy inni uważają, że ukochana postać z komiksu pojawiła się w najbardziej nijakich filmach o superbohaterach ostatnich lat. Niezależnie od opinii, każdy może się zgodzić, że niektóre aspekty filmów dokładnie oddają postać i fabułę, podczas gdy inne upadają, sprawiając, że widz ma wrażenie, jakby ledwo oglądał film o Supermanie.

Ta lista jest skomplikowana, ponieważ niektóre wybory dokonane przez Snydera i filmowców są nienawidzone przez niektórych widzów, ale uwielbiane przez innych. Należy pamiętać, że wiele wpisów ostatecznie sprowadza się do opinii; dla każdego ważnego argumentu na temat tego, co filmy mylą w sprawie Supermana, najprawdopodobniej istnieje równie racjonalna obrona.

Ostatecznie prawie wszyscy kochają prawie osiemdziesięcioletniego superbohatera, a filmy Zacka Snydera skłaniają ludzi do krytycznego myślenia o postaci w sposób, w jaki nie robili tego od lat, co zawsze jest dobre.

Bez więcej głupich zabaw, oto 10 rzeczy, których Zack Snyder ma rację na temat Supermana (i 10 rzeczy, których nie zrobił)

20 Dobrze - jego prawdziwa siła

Epicki Superman Richarda Donnera z 1978 roku sprawił, że uwierzyłeś, że człowiek może latać, i był w stanie przekazać widzom niesamowite poczucie prędkości prawie czterdzieści lat temu. Jednak fabuła nie dała bohaterowi przeciwnika z równą lub większą siłą, z którym naprawdę mógłby go pokonać. W sequelu filmu z 1980 roku, postać walczy z generałem Zodem, ale ograniczenia czasu uniemożliwiły prawdziwie wiarygodną konfrontację.

Wreszcie w Człowieku ze stali Zack Snyder dał widzom prawdziwy pokaz brutalnej siły Supermana.

Kiedy walczy z generałem Zodem w ostatniej bitwie, rzucają się nawzajem przez budynki i sieją spustoszenie w Metropolis. Zniszczenia wyrządzone miastu są przerażające, ale naprawdę potwierdzają, ile zniszczeń może wyrządzić Kryptończyk, gdy nie ogranicza swoich mocy.

19 Źle - jego motywacja do zostania Supermanem

Przygody Supermana rozpoczęły się w 1952 roku mocnym odcinkiem pilotażowym zatytułowanym „Superman na Ziemi”. Ten odcinek różni się od innych historii pochodzenia, ponieważ nie ma wiadomości od Jor-Ela, które ustawiłyby Kal-El na drodze do zostania superbohaterem. Zamiast tego, jego altruistyczne powołanie jest inspirowane Marthą i Jonathanem Kentami.

Zack Snyder prawie całkowicie usuwa tę część postaci, mimo że Kentowie odgrywają znaczącą rolę w ostatnich filmach. Jor-El nieustannie przypomina Supermanowi, że został wysłany na ziemię, aby ich uratować i że jest to jego przeznaczenie. Czasami postać wydaje się nawet niechętna do przyjęcia roli zbawiciela.

Los i przeznaczenie zawsze mają wpływ na decyzję Supermana o założeniu kombinezonu, ale nie są to jedyne powody, dla których staje się tym, kim jest.

18 Po prawej - obsadzenie Henry'ego Cavilla

Wielu aktorów grało tę legendarną postać w jego ponad sześćdziesięcioletniej historii filmowej, a kilku z nich zagrało ponadczasowe kreacje. George Reeves na zawsze będzie idealistycznym bohaterem, którego dzieciaki mogą podziwiać, Christopher Reeve uchwycił prawdziwy wygląd i pełną nadziei postawę bohatera, a Brandon Routh miał szczęście wyglądać jak Christopher Reeve.

Nie trzeba dodawać, że Snyder musiał uważać, komu obsadził rolę w filmie.

Na szczęście Henry Cavill był człowiekiem, który okazał się naprawdę oddany tej roli. Doprowadził swoje ciało do najwyższej formy fizycznej, a jego gra na tyle różni się od poprzednich aktorów, że stoi samodzielnie. Może scenariusze nie zawsze dają Cavillowi najlepszy materiał do pracy, ale zawsze jest wiarygodny jako niezwykle potężna istota.

17 Źle - odsunięcie Jimmy'ego Olsena na bok

Przyjaciele Supermana składają się z dużej obsady postaci i jest zrozumiałe, że nie można ich wszystkich zmieścić w jednym filmie. Jednak to, co Snyder zrobił Jimmy'emu Olsenowi, jest prawie niewybaczalne.

Olsen był integralną częścią Przygody Supermana i zagrał drugoplanową rolę w filmie Richarda Donnera. W Batman v Superman: Dawn of Justice Olsen jest agentem CIA przebranym za fotoreportera, który umiera na samym początku filmu.

W wersji teatralnej nie jest nawet wymieniany z imienia.

Nikt nie winiłby Zacka Snydera za pozostawienie Jimmy'ego Olsena poza kinowym uniwersum DC. Jeśli postać nie pasuje do filmu, nie ma potrzeby wtrącać go do butów, ale natychmiastowe pozbycie się go po przedstawieniu jest bez smaku.

16 Po prawej - jego konflikt wewnętrzny

Poprzednie wcielenia postaci były niezachwiane w swoim oddaniu ludzkości. Ta interpretacja jest ważna, aby ją mieć i się jej trzymać, ponieważ trzeba trzymać się nadziei, bez względu na to, jak ciemne mogą się wydawać rzeczy. Snyder postanowił nadać postaci inny wymiar, a jego Superman jest dla niego bardziej wyjątkowy i interesujący.

W ostatnich filmach Superman nie zawsze jest pewien swojego miejsca na świecie i swojej roli jako zbawiciela ludzkości.

W pewnym sensie sprawia to, że postać jest bardziej przyjazna i cementuje alegorię Jezusa, do której się odnosi. W Biblii Jezus, mimo że był synem Boga, wątpił w swoje przeznaczenie i czy jego ofiara byłaby tego warta, podobnie jak Superman. Postać może być zarówno boskim światłem nadziei, jak i jednocześnie mieć wątpliwości.

15 Źle - Zbyt ciemny ton

Kiedy ktoś ogląda film o Supermanie, powinien wzbudzić w nim poczucie, że oni też mogą robić niesamowite rzeczy. Man of Steel i BvS nie inspirują do działania tak bardzo, jak sprawiają, że jesteś wdzięczny, że Superman nie istnieje w prawdziwym życiu, ponieważ każda walka, w którą się toczy, zniszczy całe miasta.

Ten punkt może wydawać się sprzeczny z innymi pomysłami z tej listy, ale pamiętaj, że film może mieć jasny ton, a jednocześnie może być ciemny, gdy zajdzie taka potrzeba. Przy przytłaczającym tonie z offsetu i bez kontrastu, nastrój staje się wyczerpujący, a historia szybko się nudzi. Gdyby niektóre części Człowieka ze Stali były bardziej wesołe, ciemniejsze momenty można by bardziej docenić.

14 Po prawej - zakończenie Zod

Ten prawdopodobnie przyciągnie wielu krytyków, ale Superman wysłanie generała Zoda pod koniec kulminacyjnej bitwy Człowieka ze Stali było mądrą decyzją Snydera, aby naprawdę zademonstrować wartość Kal-Ela dla życia.

Zwycięstwo jest lepszym sposobem na zakończenie bitwy niż stereotypowy sposób, w jaki bohater pokonuje złoczyńcę i oszczędza go, zamiast zakończyć życie.

W takich sytuacjach bohaterowi łatwiej nie skończyć z antagonistą i nie przekazuje publiczności nic ważnego. W przypadku filmu z 2013 roku Superman nie miał wyboru, aby ratować życie, a nawet decyzja sprawia, że ​​się załamuje. Nie tylko odebrał życie, ale był to jeden z ostatnich Kryptończyków.

13 Źle - portret Kents

Kenty są zawsze istotną częścią życia Supermana, bez względu na to, jaką historię pochodzenia się przyjrzy. Marta i Jonathan wychowali go i zapewnili kompas moralny, tak jak większość rodziców robi to swoim dzieciom. Jednak Kentowie udzielają Supermanowi Henry'ego Cavilla kilku wątpliwych rad w jego debiutanckim filmie.

Kiedy nastoletni Clark Kent ratuje autobus pełen swoich kolegów z klasy po zjechaniu z mostu, Pa Kent sugeruje, że lepiej pozostawić ich losowi, niż ryzykować, że jego moce zostaną ujawnione światu. Następnie Ma Kent informuje swojego adoptowanego syna, że ​​byłoby dobrze, gdyby porzucił pelerynę i prowadził normalne życie.

Te dwa przykłady stoją w bezpośrednim kontraście z innymi wersjami Kent, którzy nieustannie zachęcają Supermana do użycia swoich mocy, aby pomóc ludzkości.

12 Po prawej - akcja

Akcja nie jest najważniejszą częścią adaptacji komiksu, ale widzowie nadal chcą zobaczyć, jak ich ulubieni bohaterowie napinają mięśnie, a filmy Zacka Snydera wspaniale sprawdzają się pod tym względem.

We wcześniejszych filmach i programach o ulubionym zbawicielu kosmitów na świecie było to trudne i prawie niemożliwe, aby akcja była wiarygodna, więc często była spowalniana lub całkowicie pomijana. Było to często spowodowane względami budżetowymi lub technicznymi.

Te interpretacje były nadal świetne, ale dzięki nowym filmom Superman naprawdę się rozluźnił.

Nawet o wiele mniej uwielbiane BvS mają niesamowite sceny walki, chociaż jak wskaże następny wpis, pozostanie przytomnym, aby je zobaczyć, może być wyzwaniem.

11 Źle - tempo Batmana V Supermana

W 2016 roku świat został ostatecznie potraktowany jako kontynuacja Man of Steel zatytułowana Batman v Superman: Dawn of Justice. Film ma swoich fanów, ale głównie rozczarował krytyków, widzów i kasę (choć nie był to klapa).

Kinowa wersja filmu trwa dwie i pół godziny i jest wypełniona niepotrzebnymi wątkami, które prowadzą do rewelacji, które widzowie już znają, i ostatecznej bitwy, która ciągnie się zbyt długo. Wydanie Blu-Ray zawiera trzygodzinną wersję reżyserską, która pomaga oczyścić mętność wielu przeplatających się łuków, ale także przesuwa historię nawet wolniej niż oryginał.

W BvS jest mnóstwo dobrych pomysłów, ale jego wartościowe właściwości giną w jego fatalnym tempie.

10 Po prawej - Russell Crowe As Jor-El

Trudno jest obsadzić postać, którą wcześniej grał jeden z najbardziej znanych i wpływowych aktorów, którzy kiedykolwiek chodzili po ziemi.

Marlon Brando jest uważany za jedną z pierwszych osób, które wprowadziły realizm do aktorstwa i chociaż jego późniejsza kariera została zepsuta przez jego absurdalne ekscentryków, nadal dał niezapomniany występ jako biologiczny ojciec Supermana. Na nowego Jor-El w Człowieku ze stali Snyder obsadził australijskiego aktora Russella Crowe'a, który już ugruntował swoją aktorską spuściznę rolami w Gladiator, LA Confidential i A Beautiful Mind.

Wersja postaci Crowe jest nieco bardziej ugruntowana i doskonale pasuje do świata filmu.

Brando nie miał innego wyboru, jak tylko być imponującym ze swoim Jor-Elem, który już w 1978 roku był żywą legendą.

9 Źle - Lex Luthor

Wybór obsady Snydera był w większości chwalebny, ale jedną postacią, na którą naprawdę rzucił piłkę, był Lex Luthor, a jego wybór, aby Jesse Eisenberg zagrał kultowego złoczyńcę.

Eisenberg spędza czas nad BvS robiąc zawstydzające wrażenie Jokera, stając się jedną z najsłabszych części przeciętnego filmu do tego stopnia, że ​​robi wrażenie. Luthor w filmie zawsze był ekstrawagancki, ale nadużywanie niezręcznych dziwactw przez byłą gwiazdę The Social Network szybko staje się męczące.

Jego faktyczna rola w fabule BvS jest niepotrzebnie skomplikowana i mogłaby wymagać pewnych usprawnień, podobnie jak reszta filmu. Pominęli również jego historię pochodzenia, w której jego nienawiść do Kal-Ela jest podsycana przez Supermana, powodując, że łysił, próbując uratować mu życie, a to po prostu bluźnierstwo.

8 Po prawej - Michael Shannon jako generał Zod

Podobnie jak w przypadku Jor-El, Snyder musiał być ostrożny w swojej decyzji o obsadzie generała Zoda, który został już cudownie zahartowany przez Terence Stamp do Supermana II. Dopasowując się do nowego stylu, Snyder taktownie obsadził Michaela Shannona, aby przedstawić bardziej sympatycznego i tragicznego generała Zoda.

Oryginalny Zod jest przyjemny do oglądania, ale nowe wcielenie dodaje warstwy, które sprawiają, że jego motywacje są bardziej zrozumiałe.

Zod Terrence'a Stampa jest przedstawiany jako dyktator, który zwycięża wyłącznie po to, by być czczonym i czczonym. Pierwszym priorytetem Współczesnego Zoda jest przetrwanie i kontynuacja Kryptończyków. Łatwo jest poczuć ból i desperację złoczyńcy, co stwarza nieodparty dylemat dla bohatera, który musi zdecydować między przetrwaniem swojego gatunku a adopcyjnym domem.

7 Źle - przesadzanie z symboliką religijną

W obronie Snydera nie jest on pierwszym, który reżyser użył religijnej symboliki dla swojej postaci. Kto może zapomnieć Brandona Routha spadającego z nieba w pozie ukrzyżowania po wyrzuceniu wyspy w kosmos podczas Powrót Supermana? Alegorie chrześcijaństwa i Jezusa są powszechne w opowieściach o Supermanie, ale tam, gdzie Snyder błądzi, jest nadużywanie wspomnianej symboliki.

Podczas filmu Superman po raz kolejny przyjmuje pozę Chrystusa na krzyżu. Jego ojciec ujawnia, że ​​jest pierwszym naturalnym poczęciem na Kryptonie od wielu lat, jego wiek w filmie to trzydzieści trzy lata, a jego ojcowie i on są podobni do świętej trójcy wiary chrześcijańskiej.

Ważne jest, aby w filmie mieć symbolikę, ale kiedy odwraca uwagę od własnej, unikalnej historii filmu, może nadszedł czas, aby go stonować.

6 Po prawej - estetyka Kryptona

Filmy Zacka Snydera mają na ogół wyjątkowy wygląd, który odróżnia je od innych wielkich hitów. Czy ludziom się to podoba, czy nie, filmowiec powinien mieć swój własny styl. Ten projekt jest obecny w całym Człowieku ze Stali, ale naprawdę świeci podczas pierwszego aktu przedstawiającego zniszczenie Kryptona.

Miejsce urodzenia Supermana to piękny widok. Niesamowita szczegółowość każdej sceny sprawia, że ​​planeta wydaje się żywym miejscem z większą ilością historii do opowiedzenia, niż jest w czasie filmu. Wcześniej planecie nadawano eteryczny charakter.

Współczesny Krypton wygląda bardziej jak legalna obca planeta niż niebo.

Fani mogą obecnie zobaczyć więcej świata w serialu Krypton, którego premiera miała miejsce 21 marca 2018 roku.

5 Źle - nigdy nie widzę pokojowego kryptonu

Ustalono, że Krypton to wspaniałe miejsce we współczesnych filmach i spędza tam przyzwoitą ilość czasu. Szkoda jest jednak, że widzowie nie zobaczą spokojnego Kryptonu, zanim pogrąży się w wojnie i zniszczeniu.

Kryptończycy mają być wysoce inteligentną i zaawansowaną rasą, zwłaszcza w porównaniu z ludźmi. Bez choćby odrobiny tego, czym jest zwykłe życie na Kryptonie, widzom trudno jest to wiedzieć bez wcześniejszej znajomości wiedzy. Poza tym tragedia zagłady planety nie jest tak dotkliwa, jak tylko można ją zobaczyć w filmie na skraju upadku.

Gdyby widzowie zobaczyli pokojowego Kryptona przed jego upadkiem, tragedia utraty byłaby znacznie większa niż była.

4 Dobrze - reakcja rządu na Supermana

Impulsem do podjęcia każdej decyzji dotyczącej nowego Supermana było pytanie: co by było, gdyby naprawdę istniał w naszym świecie? Naprawdę nie można wiedzieć, jak to by było, ponieważ na szczęście ten świat nie ma latających półbogów w pelerynach.

Można jednak śmiało powiedzieć, że reakcja rządu nie różniłaby się znacząco od tego, jak zareagował w filmie.

Dla wojska ta nieznana postać jest obcą i nie można od razu ufać, że będzie miała na myśli najlepszy interes ludzkości, i czy myślenie w ten sposób jest nierozsądne? W obliczu nieznanego rząd ma tendencję do przyjmowania raczej wrogości niż uprzejmości, a pierwszym obowiązkiem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa własnych obywateli, a nie cokolwiek innego.

3 Źle - Superman jest samolubny

Ten ma miejsce na naprawę w przyszłych filmach, jeśli postać będzie nadal rosła, ale od teraz współczesny film Superman jest bardziej samolubny niż jakakolwiek inna wersja, która pojawiła się wcześniej.

Bohater powinien być bezinteresowny iw pełni oddany dobru innych wokół niego, zwłaszcza w serii, która mocno wpisuje się w alegorię Chrystusa. Jednak w Człowieku ze stali widzimy, jak dziesiątkuje ciężarówkę mężczyzny po konfrontacji w restauracji, niszczy niezwykle drogi sprzęt wojskowy i powoduje dodatkowe uszkodzenia podczas walki z Zodem, zamiast robić wszystko, co w jego mocy, aby uniknąć ofiar cywilnych.

Biorąc to wszystko pod uwagę, postać jest wciąż nowa w byciu Supermanem i może się rozwijać w miarę wydawania większej liczby filmów.

2 Po prawej - obraz świata bez Supermana

Niektórzy krytycy mogą twierdzić, że było zbyt wcześnie, aby legendarny bohater umarł pod koniec BvS i że tak duże wydarzenie powinno być zarezerwowane na późniejszy film. Chociaż ten argument jest zrozumiały, prowadzi do fantastycznego otwarcia Ligi Sprawiedliwości, w którym świat opłakuje utratę Supermana.

W takim wszechświecie jego śmierć wydawałaby się końcem świata, zadając druzgocący cios ludzkości.

Ponury ton wyraźnie pokazuje, dlaczego Batman i Wonder Woman tak ważne było, aby założyć Ligę Sprawiedliwości pod jego nieobecność. Trzeba przyznać, że byłoby to znacznie skuteczniejsze, gdyby poprzednie dwa filmy były bardziej beztroskie.

1 Źle - paleta kolorów Drab z filmów

Superman i jego świat wyglądają wspaniale dzięki cudownym kostiumom i niesamowitej scenerii, ale w całej serii jest jeden element, który umniejsza całe piękno - kolory.

Każda chwila wygląda nijako dzięki stonowanym kolorom, które zostały dobrane tak, aby pasowały do ​​ciemnego i szorstkiego odcienia. Szybkie spojrzenie na zdjęcia zza kulis pokaże, że wiele kostiumów składa się z dużo jaśniejszych odcieni. Kontrastowanie jasnego wyglądu z mroczną historią stworzyłoby bardziej interesujące doświadczenie dookoła.

Aby uzyskać wspaniały przykład, wystarczy spojrzeć na Supermana Richarda Donnera. Jest to jasny i spektakularnie wyglądający film, który również porusza te same pytania, które zadają obecne filmy, a większość tego filmu nadal utrzymuje się do dziś.

---

Co ci się podoba, a czego nie lubisz w Supermanie Zacka Snydera ? Dajcie nam znać w komentarzach!