Po ostatniej grze Trine 4 przypomina powrót do formy
Po ostatniej grze Trine 4 przypomina powrót do formy
Anonim

Czasami może być trudno wprowadzić innowacje w wypróbowanej i przetestowanej platformówce akcji, takiej jak seria Trine, ale w oparciu o prezentację rozgrywki w Trine 4: The Nightmare Prince na E3 2019 z pewnością wygląda na to, że deweloper Frozenbyte jest na dobrej drodze. Kiedy po raz pierwszy zapowiedziano Trine 4, fani serii byli sceptyczni, zwłaszcza po przetrwaniu nijakiej trzeciej części, która nie zdołała okiełznać ambicji studia, pozostawiając tym samym kwaśny posmak w ustach fanów.

Na szczęście jednak próbują naprawić przeszłość za pomocą Trine 4. I od razu, pierwszą zauważalną różnicą w Trine 4 jest zmiana wymiaru. Zamiast kontynuować rozwój w 3D, jak ustalili w Trine 3, Frozenbyte zdecydował się powrócić do 2.5D dla Trine 4. To interesująca decyzja, którą można uznać za krok wstecz dla programisty. Ale po obejrzeniu około 20 minut rozgrywki nie brakuje elementu 3D. W rzeczywistości 2.5D wydaje się pierwszym taktem w odświeżającym powrocie do formy.

Kolejną zmianą tym razem jest liczba graczy w trybie współpracy, która została zwiększona do czterech. Nie oznacza to jednak, że czwarta postać została nagle wprowadzona do gry. Chociaż byłby to ekscytujący aspekt dla Trine 4, który mógłby uzupełniać fakt, że jest to czwarta część serii, czwarty gracz po prostu podwoiłby się jako jedna z trzech postaci, z których wszyscy wrócili do tej części. Na podstawie dwóch poziomów kooperacji, które zostały zaprezentowane w prezentacji, łatwo jest zobaczyć, jak od czasu do czasu czterech graczy może się przydać.

Oczywiście największymi i najważniejszymi zmianami w Trine 4 są umiejętności postaci. Wszyscy otrzymali znaczące ulepszenia, ale jedyną postacią, która otrzymała główny ciężar ulepszeń, jest rycerz Poncjusz. Jego najważniejszą umiejętnością, przynajmniej taką, jaką widzieliśmy do tej pory, jest możliwość skopiowania tarczy i pozostawienia jej w dowolnym miejscu. Jak można sobie wyobrazić, posiadanie dwóch tarcz odbijających wodę i odbijających ataki wroga może prowadzić do zabawnych scenariuszy. Co więcej, wszystkie nowe umiejętności wpływają na zwiększoną złożoność łamigłówek w Trine 4. Jeśli prostota poprzednich gier Trine była dla Ciebie problemem, możesz być zadowolony z nowej gry. Chociaż nie jest to trudne, w rozwiązywanie zagadek jest teraz więcej elementów niż kiedykolwiek wcześniej.

Trine 4: The Nightmare Prince jest z pewnością ulepszeniem Trine 3, ale nie wiadomo, czy może odkupić nazwę serii wśród fanów, czy nie. To, co widzieliśmy na targach E3 2019, było na tyle imponujące, że podekscytowaliśmy nas kolejną odsłoną, choć tylko ze względu na pewne mechaniki rozgrywki. Pod względem estetycznym Trine 4 to piękna gra, ale jej słabe tekstury są na tyle zauważalne, że budzą obawy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że minęły cztery lata od wydania poprzedniej gry. Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy entuzjastycznie nastawieni do Trine 4 i nie mogliśmy tego powiedzieć zaledwie kilka tygodni temu.