Australijska szkoła prosi rodziców o zakazanie Fortnite swoim dzieciom
Australijska szkoła prosi rodziców o zakazanie Fortnite swoim dzieciom
Anonim

Wysoka popularność Fortnite wśród uczniów spowodowała w Australii na tyle obaw, że jedna ze szkół poprosiła niedawno rodziców o zakazanie gry w domu. Szkoła obawia się, że jej uczniowie są zbyt młodzi, aby grać w taką grę, przez co stają się otwarci na internetowe drapieżniki.

Fortnite to kooperacyjna gra przygodowa w piaskownicy, która pozwala graczom tworzyć zespoły, aby przetrwać pustoszoną przez burze postapokaliptyczną Ziemię. Obecnie jest bardzo popularny, szczególnie wśród młodszych graczy, a od sierpnia 2017 r. Osiągnął milion graczy. Oferuje walkę w stylu battle royale, co oznacza, że ​​jest to gra typu free-for-all, w której gracze zabijają lub giną. Gracze angażują się również w tworzenie broni i fortów i są do tego zachęcani z pomocą swojej drużyny.

Według GoTo.game, szkoła w Sydney w Australii wysłała do domu następującą notatkę ze swoimi uczniami:

„Chciałem tylko podkreślić obawy, jakie mamy z chłopcami grającymi w grę o nazwie fortnite. Chociaż nie słyszałem o tym w __ wielu chłopców z klasy 5 gra w to w domu. Ta gra nie pozwala na wyłączenie wiadomości więc chłopcy są dostępni dla setek nieznajomych online. Gra jest rozgrywana w zespołach czteroosobowych, więc może być dość uzależniająca, ponieważ chłopcy czują, że zawodzą swoją drużynę, ponieważ nie grają."

Odkładając na bok literówki i złą gramatykę, list wydaje się również źle poinformowany. Jedna z obaw dotyczy przesyłania wiadomości, ale gra w rzeczywistości pozwala graczom to wyłączyć i zablokować. Gra ma nawet filtr wulgaryzmów, który pozwala kontrolować, jakie słowa widzą dzieci podczas gry. Być może zachęcanie rodziców do sprawdzenia tych ustawień w grze zamiast wzywania do całkowitego zakazu miałoby więcej sensu.

Wydaje się jednak, że jest to trend ludzi, którzy naprawdę nienawidzą popularnego Fortnite i chcą, aby po prostu zniknął. Jedna petycja pojawiła się na Change.org, wzywająca do całkowitego zablokowania gry. Zaczęło się od żartu, ale potem ludzie podpisali petycję z poważnymi powodami, dla których gra powinna się zakończyć. Niektórzy narzekali na niekończącą się przemoc w grze. Inni narzekali, że jest po prostu zbyt popularny i mieli go dość. Niektórzy nienawidzili tego, ile gotówki to było. Niektórzy po prostu naprawdę nienawidzili tej gry. W sumie do tej pory petycję podpisało ponad 7 000 osób.

Jeszcze zabawniejsze jest jednak to, że osoba, która stworzyła petycję, nienawidziła gry, ale potem zaczęła w nią grać i zaktualizowała petycję w obronie tytułu:

„Pierwotnie był to żart i początkowo nienawidziłem fortnite, ale zacząłem w to grać i jest to całkiem zabawne”.

Chociaż rozwój Fortnite nieco spowolnił, sama gra nie wykazuje żadnych oznak zatrzymania się wkrótce. Gracze nadal są zaangażowani w tytuł i na bieżąco z jego aktualizacjami. Dzieje się tak nawet pomimo tego, że Sony odmówiło zgody na grę krzyżową tytułu na PlayStation 4. Czy ludziom się to podoba, czy nie, wydaje się, że Fortnite tu zostanie.

Więcej: Uruchomiono tryb placu zabaw Fortnite (tym razem na żywo)