Avengers: Infinity War Script zawiera fałszywe sceny do walki z wyciekami
Avengers: Infinity War Script zawiera fałszywe sceny do walki z wyciekami
Anonim

Paul Bettany ujawnił, że scenariusze Avengers: Infinity War faktycznie zawierały fałszywe sceny. To wszystko było częścią wspólnego wysiłku mającego na celu zwalczanie wycieków.

Kiedy Marvel Studios wypuściło MCU w 2008 roku, nikt nie mógł sobie wyobrazić, jak znaczący będzie. Dziesięć lat później 17 hitów sprawiło, że MCU stała się jedną z najbardziej dochodowych serii filmowych wszechczasów. W globalnym kasie zarobił ponad 5 miliardów dolarów, a oczekuje się, że Black Panther doda do tej sumy od 800 do 900 milionów dolarów. Ten rodzaj sukcesu nieuchronnie przyciąga dużą uwagę, a Marvel musi podjąć drastyczne kroki, aby zapobiec wyciekom.

Weźmy na przykład przypadek Avengers: Infinity War. W najnowszym numerze Total Film znajduje się wywiad z gwiazdą Avengers, Paulem Bettanym. Screen Geek zauważył intrygujący szczegół: wydaje się, że reżyserzy Infinity War Joe i Anthony Russo stworzyli fałszywe skrypty, aby zapobiec wyciekom. Jak wyjaśnił Bettany:

„Kiedy czytałem scenariusz, były w nim fałszywe sceny. Zadzwoniłem do reżyserów i przeprowadzili mnie przez to, co to za fałszywe sceny. Mieli już trzy przecieki, więc napisali scenariusz z dużą ilością fałszywych sceny. Były trzy iPady Hero z jedynym prawdziwym scenariuszem ”.

To tylko ostatnie wskazanie, jak poważnie obsada i ekipa potraktowali to. Na przykład Tom Holland o luźnych ustach nie mógł czytać scenariusza. „Nie pozwalają mi niczego czytać” - wyjaśnił - „ponieważ jestem tak kiepski w dochowywaniu tajemnic”. W rzeczywistości nakręcił sekwencje akcji dla Infinity War, nie mając pojęcia, z kim lub z kim miał walczyć. Powiedziano mu tylko, że CGI zostanie użyte do wykończenia scen. W międzyczasie inni aktorzy nałożyli surowe ograniczenia z własnej woli; Dave Bautista w ogóle odmówił przeczytania scenariusza.

Wygląda na to, że nawet gdyby któryś z tych aktorów się pomylił, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nic by nie oddali. Bracia Russo faktycznie przygotowali scenariusze z fałszywymi scenami, a prawdziwy scenariusz można było znaleźć tylko na trzech iPadach Hero. To zdumiewające zobowiązanie do zachowania tajemnicy, ale ma to sens, ponieważ nawet najlepsi aktorzy mogą się pomylić (jak udowodnił Mark Ruffalo, gdy nieświadomie transmitował na żywo Thor: Ragnarok). Strategia braci Russo jest sprytna i wydaje się prawdopodobne, że mieli kilka różnych wersji fałszywych scen - sprzecznych, aby wywołać zamieszanie w przypadku wycieku.

Fani wyraźnie muszą być bardzo ostrożni, jeśli chodzi o ocenę cytatów, wywiadów, spoilerów lub przecieków. Bardzo niewiele osób dokładnie wie, co się wydarzy w Infinity War, i uważnie przyglądają się ich słowom. Tymczasem Marvel nie powstrzymuje się od dezinformacji. Kilka ostatnich zdjęć z planu wywołało zamieszanie wśród fanów, a fotograf, który je wykonał, drażnił się, że „o to chodzi w dzisiejszej sesji”. Russo od tego czasu upierał się, że są „zbyt zmęczeni”, aby filmować fałszywe sceny, jeszcze bardziej brudząc wody.

Dla Marvela Infinity War to największy film, jaki kiedykolwiek wydali. Ma fenomenalną obsadę i kończy historię, która obejmowała 10 lat filmów. Biorąc pod uwagę, że tak jest, nie jest zaskoczeniem, że Marvel chce, aby fani doświadczyli szoku i podziwu Infinity War w jak najbardziej nieskażonej postaci.