Wydaje się, że Call of Duty: Modern Warfare 4 nie zostało już potwierdzone
Wydaje się, że Call of Duty: Modern Warfare 4 nie zostało już potwierdzone
Anonim

Wydaje się, że wszyscy w mediach związanych z grami mają pieniądze na następne Call of Duty, które pochodzi od twórcy serii, Infinity Ward, będącego Call of Duty: Modern Warfare 4, a nowe odkrycie sprawia, że ​​ta możliwość wydaje się jeszcze bardziej prawdopodobna niż wcześniej. Biorąc pod uwagę, że większość gier z rewolucyjnej serii strzelanek pierwszoosobowych została ogłoszona w maju, pierwsza oficjalna wiadomość o długo oczekiwanej kontynuacji linii Modern Warfare z pewnością jest tuż za rogiem.

Nawet w zannualizowanej franczyzie, takiej jak Call of Duty, osiem lat, które minęły od wydania Call of Duty: Modern Warfare 3 w 2011 roku, wydawało się wiecznością, a gracze nie mogli się doczekać powrotu do elitarnych butów ze stalowymi palcami. członkami Task Force 141 i SAS. Tylko w kwietniu tego roku jedna z gwiazd NFL i dwóch wybitnych zawodników NFL mogła to zrobić, co oznacza, że ​​niezależnie od nadchodzącego Call of Duty jest w stanie grywalnym i generuje wiele emocji. Chociaż obecnie nie ma jej nazwy, wiadomo, że nowa gra przywróci charakterystyczne dla serii kampanie przebojowe, z którymi niepopularne Call of Duty: Black Ops 4 odeszło, wzbudzając jeszcze większe nadzieje, że następne Call of Duty powróci do korzeni jego rozkwit także na inne sposoby.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Kopiąc trochę głębiej, Gamespot wywąszył dymiącą broń, która bardzo mocno sugeruje, że podseria Modern Warfare w końcu powróci. Aby wyprzedzić konkurencję w branży gier, wystarczy podążać za talentem, który umożliwia całą interaktywną magię, a życiorysy pięciu pracowników Infinity Ward wskazują na istnienie Modern Warfare 4. Cała piątka opuściła Infinity Ward mniej więcej w czasie, gdy współzałożyciele firmy, Vince Zampella i Jason West, zostali zwolnieni przez wydawcę Call of Duty Activision, w którym to momencie para założyła własne studio Respawn Entertainment, twórczą potęgę Titanfall. To spowodowało ogromną diasporę największych talentów, od Infinity Ward po Respawn, ale Zied Rieke z Respawn, Joel Emslie, Mark Grigsby, Geoffrey Smith,i Alex Roycewicz w szczególności wrócili do Infinity Ward w ciągu ostatnich dwóch lat.

Ci bardzo utalentowani weterani gier Modern Warfare i Titanfall mogliby wrócić do Infinity Ward z wielu powodów, ale jeden szczególnie ma największy sens. Po przejęciu Respawn przez EA w 2017 roku prawdopodobnie wyczuwali, że Respawn przeniósł swoją uwagę z charakterystycznej marki strzelanki twitchowej w stronę niepowiązanych projektów, takich jak Apex Legends i Star Wars Jedi: Fallen Order. Oczywiście to uzasadnienie sprawiłoby, że powrót do czekających ramion Infinity Ward byłby jeszcze bardziej logiczny, zwłaszcza jeśli studio Call of Duty aktywnie rekrutowało wymarzony zespół byłych deweloperów Modern Warfare, aby nadać uśpionej serii właściwa kontynuacja. Oficjalne konto E3 na Twitterze z pewnością wydaje się być świadome, że coś jest nie tak, drażniąc panel Infinity Ward na E3 2019.

Chociaż powyższe jest najbardziej od razu przekonującą interpretacją ruchów tych kluczowych graczy w przód iw tył, sytuacja może ostatecznie potoczyć się inaczej. Jednak ci, którzy nie chcą tracić nadziei na nową odsłonę Modern Warfare, wkrótce przekonają się, czy ich optymizm zaowocuje, gdy tegoroczne Call of Duty zostanie wkrótce ogłoszone.