Guardians of the Galaxy 2: Szczegóły dotyczące dynamiki Ego i Star-Lorda
Guardians of the Galaxy 2: Szczegóły dotyczące dynamiki Ego i Star-Lorda
Anonim

Chociaż z pewnością nie jest to główna historia opowiedziana w Guardians of the Galaxy, pochodzenie Petera Quilla było przez cały czas utrzymującym się pytaniem. Jego zdolność do trzymania Kamienia Nieskończoności i nie umierania w połączeniu z odniesieniami do jego ojca, anioła, zaczęły zasiać nasiona jego następnej przygody. Strażnicy Galaktyki Vol. 2 w dużej mierze poradzi sobie z Star-Lordem i resztą jego drużyny, szukającymi ojca bohatera, z którym był w separacji.

Plotki i spekulacje wskazywały, że różne postacie z komiksów Marvela mogą być tatą Star-Lorda w Marvel Cinematic Universe, ale mało kto poprawnie zgadł, że będzie to Ego the Living Planet. Zmiennokształtna, żyjąca i mówiąca planeta zostanie przedstawiona przez Kurt Russell w sequelu, ale ci, którzy nie byli obecni na San Diego Comic-Con w zeszłym roku, nie mieli szansy sprawdzić jego wyglądu. Wszystko zmieniło się wraz z projektem zabawki, który zapewnia jak najlepsze spojrzenie na humanoidalną formę Ego, ale jego zaangażowanie w fabułę filmu pozostaje tajemnicą.

Wygląda teraz na to, że ojciec Ego i syn Star-Lord nie spotkają się oko w oko, a nawet mogą znajdować się po przeciwnych stronach w sequelu Strażników Galaktyki. CBM odkryło opis wspomnianej postaci i ujawnia nowy wgląd w relacje postaci. Chociaż opis z pewnością dokonuje porównań między nimi dwoma dzięki ich osobowościom, sposób, w jaki każdy z nich myśli, że jest najlepszy do ochrony galaktyki, może postawić połączonych członków rodziny w sprzeczności. Opis brzmi następująco:

Złośliwe i nieprzewidywalne Ego i Star-Lord mają wiele cech wspólnych z ojcem i synem. Ale jeśli chodzi o obronę galaktyki według własnego uznania, ich podejście bez wątpienia się różni.

Ponieważ Ego jest do tej pory całkowicie nieobecne w marketingu, trudno jest określić, jaka dokładnie będzie jego rola i czy może pojawić się potencjalnie antagonistyczna relacja między nim a Strażnikami. Jak dotąd Ayesha Elizabeth Debicki i jej rasa Suwerena zostały sprzedane jako główni złoczyńcy w sequelu filmu Strażnicy Galaktyki, wraz z nową frakcją Ravagers. Mając to na uwadze, nikczemny zwrot dla Ego może być interesującym rozwinięciem historii.

Bycie złoczyńcą Ego nie tylko całkowicie zmieniłoby podejście, jakiego publiczność oczekiwałaby od postaci, ale także pozornie zniweczyłoby wszelkie szanse, jakie Star-Lord ma na nawiązanie współpracy z ojcem. To z pewnością dodałoby nową warstwę do typowej historii bohatera kontra złoczyńcę i dałoby widzom i postaciom powód do nadziei, że Ego nie jest tak złe, jak na początku pojawia się w MCU. To powiedziawszy, potencjalnie zrujnowany związek z jego ojcem może ostatecznie pomóc w powrocie Star-Lorda z powrotem na Ziemię, w sam raz na Avengers: Infinity War.

Tak czy inaczej, seria Guardians of the Galaxy nadal jest tą, która mocno obraca się wokół idei rodziny i tego, co to znaczy być jej częścią. Niezależnie od tego, czy zostanie to pokazane przez Gamorę i Nebulę, które w końcu staną obok siebie, Groot poświęca się dla reszty drużyny, czy potencjalnie Star-Lord zdając sobie sprawę, że Strażnicy to jego prawdziwa rodzina, a Ego nigdy nie będzie, kontynuacja powinna nadal grać. rodzinnej historii posuwa się naprzód - nawet jeśli mimo wszystko Ego nie jest złym facetem.

KOLEJNY: Jak mogą się spotkać Avengers i Strażnicy Galaktyki