Reżyser „Ja, Frankenstein” mówi o właściwym podejściu do opowiadania historii z filmów Marvela
Reżyser „Ja, Frankenstein” mówi o właściwym podejściu do opowiadania historii z filmów Marvela
Anonim

Scenarzysta / reżyser Stuart Beattie obecnie stara się, aby jego debiutancki przebój reżyserski, ja, Frankenstein, ruszył z ziemi - i jeśli jego dorobek jest cokolwiek wskazujący, zrobi to. Beattie była umysłem i piórem, który pomógł uruchomić kilka całkiem lukratywnych serii filmowych, w tym Piraci z Karaibów, GI Joe i (w mniejszym stopniu) 30 dni nocy.

Można śmiało powiedzieć, że Beattie jest człowiekiem na te czasy: w dzisiejszych czasach wydaje się, że każde studio filmowe i / lub telewizyjne podąża śladami Marvel Studios i buduje wszechświaty franczyzowe, które rozszerzyły się z boku na spin-off i / lub "łączące" filmy tak bardzo, jak robią to liniowo w sequele lub prequele. W tym sensie ktoś taki jak Stuart Beattie - którego wyobraźnia w zakresie budowania świata została potwierdzona przez wpływy ze sprzedaży biletów - jest dobrą osobą do szukania porady na temat tego, co sprawia, że ​​wszechświat dobrego gatunku działa. I właśnie to zrobiliśmy podczas I, Frankenstein w Nowym Jorku.

-

Screen Rant: Wspaniałą rzeczą w tobie jest to, że nieświadomie jesteś fanem takich rzeczy; nie tylko za kulisami, uwielbiasz te właściwości jako fan. To powiedziawszy, co myślisz teraz, gdy widzisz tę erę, w której budowanie wszechświata stało się TĄ rzeczą? Rozmawialiśmy krótko o Gwiezdnych Wojnach, a teraz jest więcej rozdziałów tej sagi, a także spin-offy - nie wspominając o uniwersach filmowych Marvela i DC. Jako fan, co teraz myślisz o tym całym ruchu?

Stuart Beattie: Tak długo, jak historie są dobre i interesujące, a ty na pewno nie tylko zarabiasz, świetnie, pójdę to zobaczyć. Jeśli masz dobrą historię do opowiedzenia, opowiedz mi dobrą historię. Zaczynam czuć, że Marvel jest sprawiedliwy

.

Nie wiem, te historie nie są już dla mnie tak interesujące jak były. Pierwszy Iron Man, o którym myślałem, był fantastyczną historią; ale w co Tony naprawdę wpakował się od tamtego czasu? Nie wiem…

Screen Rant: Moje dwa ulubione to Iron Man i Captain America: The First Avenger.

Stuart Beattie: Tak! Kapitan Ameryka! Spójrz na tę fantastyczną historię …

Screen Rant: Tak jak na końcu (First Avenger) podoba mi się, że cała sprawa zależy od tego faceta, który naprawdę chce iść na randkę z tą jedną dziewczyną.

Stuart Beattie: To wszystko! Do tego to się sprowadza! Czy możesz znaleźć tę dobrą historię w drugiej? W takim razie przejdź do trzeciego? Nie wiem Nie wydaje mi się, żebym to widział, ale mam nadzieję, zawsze mam nadzieję, że filmy są świetne, zawsze robię, kocham filmy i zawsze mam nadzieję, że film będzie najlepszy.

Screen Rant: Powinni skonsultować się z Tobą, sprawdzonym budowniczym świata!

Stuart Beattie: Ha-ha! Cóż wiesz

Rozmawiałem z Marvelem, chciałbym zrobić film Marvela. Gdybym miał zrobić film Marvela - zwłaszcza gdyby był to sequel - naprawdę, naprawdę zagłębiłbym się w, jaka jest ta historia? Po co to mówić? Zawsze musisz mieć „po co opowiadać tę historię”? Odrzuciłem tak wiele ofert pracy, ponieważ nie potrafię zrozumieć, dlaczego - po co zawracać sobie głowę tym? … Dlaczego teraz? Dlaczego ważne jest, aby to teraz powiedzieć?

Mamy więcej świetnych rzeczy z naszej rozmowy z Beattie i obsadą Ja, Frankenstein (Aaron Eckhart i Yvonne Strahovski). Aby uzyskać więcej informacji, przez cały tydzień śledź nasze relacje z I, Frankensteina.

__________________________________________________

Ja, Frankenstein, będę w kinach 24 stycznia 2014 roku.

Śledź mnie i rozmawiaj o filmach i wywiadach z celebrytami @ppnkof