Aby nadążyć za MCU, potrzebujesz subskrypcji Disney +
Aby nadążyć za MCU, potrzebujesz subskrypcji Disney +
Anonim

Aby nadążyć za Marvel Cinematic Universe, fani będą musieli wykupić subskrypcję Disney +. W przyszłym tygodniu w końcu rusza nowa usługa przesyłania strumieniowego Mouse House i jest to oczywiście ogromna część przyszłości studia. Oprócz tego, że jest wyłącznym domem dla filmów Marvela, Gwiezdnych Wojen i Pixar (wśród setek innych tytułów), platforma będzie zawierała zestaw oryginalnych programów z największych spółek zależnych Disneya. Na przykład pierwszy w historii serial telewizyjny z Gwiezdnych Wojen, The Mandalorian, będzie dostępny pierwszego dnia.

Lucasfilm opracowuje wiele serii Gwiezdnych wojen dla Disney +, a Marvel ma wiele do zrobienia. Podczas prezentacji Hall H na San Diego Comic-Con 2019, Marvel oficjalnie zapowiedział takie programy jak The Falcon and The Winter Soldier, Loki i Hawkeye. Wszystko to jest częścią czwartej fazy franczyzy i powiąże się z nowymi filmami fabularnymi. Oznacza to, że jeśli widzowie chcą wiedzieć, co dzieje się w MCU, będą musieli zarejestrować się w Disney +.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Artykuł Bloomberga dotyczący Disney + zawierał następującą ciekawostkę, w której Kevin Feige wyjaśnia, w jaki sposób projekty małego i dużego ekranu będą przeplatać się odtąd:

Jeśli chcesz zrozumieć wszystko w przyszłych filmach Marvela, mówi, prawdopodobnie będziesz potrzebować subskrypcji Disney +, ponieważ wydarzenia z nowych programów będą miały wpływ na nadchodzące filmy, takie jak Doctor Strange in the Multiverse of Madness. Szkarłatna Wiedźma będzie kluczową postacią w tym filmie, a Feige zwraca uwagę, że seria Loki również będzie pasować. „Nie jestem pewien, czy faktycznie już to przyznaliśmy” - mówi. „Ale tak jest”.

To wyraźny kontrast w stosunku do relacji między filmami MCU a wcześniejszymi programami telewizyjnymi Marvela. Agenci SHIELD i różne programy Netflix były uważane za część wspólnego wszechświata, ale wszelkie połączenia były w najlepszym razie styczne. Prawdopodobnie najbardziej niesławnym tego przykładem jest postępowanie Phila Coulsona, który zginął w The Avengers. Postać została przywrócona do życia w serii Agents of SHIELD, ale późniejsze filmy MCU nigdy nie potwierdziły tego, co się stało. Nie wiadomo, czy którykolwiek z oryginalnych sześciu Avengersów, którzy znali Coulsona, był świadomy, że wciąż żyje, co było frustrującą sprawą dla fanów. Marvel szczyci się swoim rozległym, połączonym ze sobą wszechświatem, ale do tego momentu istniał wyraźny podział między filmami a programami telewizyjnymi.

Przyczyną tego jest oczywiście biznes. Disney najwyraźniej chce zdobyć jak najwięcej subskrypcji Disney +, więc nie jest zaskakujące, że upewnia się, że faza 4 składa się z filmów i programów streamingowych. Zagorzali MCU fani będą na pewno się zarejestrować, aby mogli pozostać na bieżąco, ale to będzie interesujące zobaczyć, czy takie podejście ma żadnego wpływu z bardziej przypadkowych widzów. Jedną rzeczą jest przyciągnięcie mas do ważnej pozycji, takiej jak Captain Marvel lub Avengers: Endgame, ale nie jest to gwarancja, że ​​będą w stanie sprzedać wszystkich, sprawdzając nadchodzące programy. Na szczęście wygląda na to, że większość z nich będzie miniserialami składającymi się z sześciu odcinków, więc nie powinny być zbyt duże.