Nowy interaktywny horror „App” wzbogacony o telefony komórkowe
Nowy interaktywny horror „App” wzbogacony o telefony komórkowe
Anonim

Można powiedzieć, że nadszedł czas na nową sztuczkę kinową, ponieważ minęły prawie dwa lata, odkąd Robert Rodriguez próbował ożywić Smell-o-Vision w Sky Kids 4. Karty zdrapki nie zyskały żadnej przyczepności, być może z powodu mniej niż gwiezdnego krytycznego odbioru Spy Kids 4, ale producenci nowego horroru z Holandii uważają, że niemal wszechobecność smartfonów we współczesnym społeczeństwie może stać się częścią przyszłości kina i opracowali pierwszy film do pokazania „na dwóch ekranach”.

Aplikacja została stworzona przez kreatywny zespół reżysera Bobby'ego Boermansa i scenarzysty Roberta Arthura Jansena, którzy wcześniej współpracowali przy produkcji horroru o seryjnym zabójcy z 2011 roku Claustrofobia. „Aplikacja” tytułu filmu to złowieszcza i złowroga postać o nazwie Iris - jawne nawiązanie do programu Siri - osobistego asystenta Apple'a - który pojawia się pewnego ranka na smartfonie bohaterki Anny (Hannah Hoekstra) i szybko przechodzi od przydatne narzędzie dla terroryzującego antagonisty.

Sprawdź zwiastun powyżej. Aby zobaczyć wersję z napisami, przejdź do witryny Boermans.

Firma Variety ujawniła szczegóły, w jaki sposób aplikacja i towarzysząca jej aplikacja będą ze sobą współgrać. Technologia działa na tej samej zasadzie, co programy rozpoznające utwory, takie jak Soundhound i Shazam, wykorzystując system o nazwie Automatyczne rozpoznawanie treści. W szczególności wykorzystuje cyfrowe znaki wodne SyncNow firmy Civolution, technikę, która może osadzać dźwiękowe lub wizualne znaki wodne w mediach, które są ukryte przed ludzkimi zmysłami, ale mogą być zinterpretowane przez aplikację filmu, aby wywołać przerażające wiadomości i dodatkowe materiały na smartfonach widzów.

Producenci filmu z pewnością wydają się być podekscytowani tą technologią, a współzałożyciel 2CFilm, Kees Abrahams, opisał ją jako „rewolucyjną w kinie” i „ekscytujące wyzwanie dla sposobu, w jaki widzowie myślą o tym medium”, z „potencjałem przekształcenia kina wokół świat." Zapewniają jednak także widzów, którzy nie posiadają smartfonów, że film dobrze sobie radzi - nawet bez darmowej aplikacji do pobrania.

Stali czytelnicy będą wiedzieć, że używanie telefonów komórkowych podczas filmu jest jednym z największych przestępstw przeciwko etykiecie filmowej, ponieważ w zaciemnionym kinie niewiele rzeczy rozprasza uwagę bardziej niż dziesiątki podświetlonych ekranów telefonów. Jest wiele problemów z tą koncepcją, z których najbardziej oczywistym jest to, że członkowie widowni nie mogą jednocześnie patrzeć zarówno na ekran telefonu, jak i na duży ekran, więc sprawdzenie najnowszego materiału bonusowego na pierwszym z nich będzie nieuchronnie oznaczać przegapienie akcji na drugim. Innym problemem jest nieuchronność ludzkich niepowodzeń i nowoczesnej koncentracji uwagi - mając swobodę działania telefonów komórkowych, wielu członków publiczności prawdopodobnie nie będzie w stanie oprzeć się pokusie sprawdzenia Facebooka, Twittera, Tumblra i wielu innych aplikacji społecznościowych.Może być trudno zwrócić uwagę na horror na ekranie filmu, kiedy kuzyn właśnie oznaczył Cię tagiem na pięćdziesięciu zdjęciach ślubnych.

To powiedziawszy, 2CFilm próbuje czegoś nowego - i nie ma wątpliwości, że projekt z dwoma ekranami może dodać dodatkowy horror do ogólnego wrażenia. Przecież na rynku nie brakuje obecnie tradycyjnych horrorów, więc izolowany eksperyment z interakcją między smartfonem a ekranem kinowym nie zaszkodzi. W najgorszym przypadku technika się nie powiedzie i kilku widzów będzie musiało siedzieć podczas rozpraszającej filmowej przygody, ale jeśli aplikacja i powiązana z nią aplikacja działają w sposób, w jaki zostały przeznaczone, istnieje możliwość dość niepokojącej interakcji między dwoma ekranami.

-

Aplikacja zostanie wydana na 110 ekranach w całej Holandii 4 kwietnia 2012 roku.