Orville Boldly idzie tam, gdzie z pewnością nadejdą kontrowersje
Orville Boldly idzie tam, gdzie z pewnością nadejdą kontrowersje
Anonim

Orville strzela do gwiazd w odcinku, który jest próbą połączenia melodramatu, komedii i drażliwej debaty etycznej z nieudanymi wynikami.

Z różnych powodów, przede wszystkim jego życiorys Family Guy i American Dad, a także filmy fabularne Ted (1 i 2) i A Million Ways to Die in the West, a zwłaszcza jego czas, gdy był gospodarzem rozdania Oscarów, kiedy śpiewał „We „Saw Your Boobs”, Seth MacFarlane niekoniecznie jest facetem, o którym można by pomyśleć, szukając niuansowej opowieści o płci i kulturze oraz o tym, jak często są one związane w wręcz nieprzyjemny sposób dla kobiet. Jak dotąd, pomimo przyciągania wielu widzów i zaledwie dwóch odcinków pierwszego sezonu, kilku bardzo namiętnych, jego nowy serial telewizyjny The Orville nie pokazał w przekonujący sposób, że wie, jakim rodzajem programu chce być, ani że rozumie, w jaki sposób najlepiej podejść do tego, czym jest MacFarlane i jego ekipa marzy, że serial stanie się pewnego dnia.

Orville ma wiele na swojej liście rzeczy do zrobienia (jak napisanie żartu, który nie tylko wydaje się odpowiedni w danym momencie, ale jest w rzeczywistości zabawny), więc pomysł programu jest próbą przejścia etycznego i politycznego balansu chirurgii zmiany płci niemowląt. jego trzecia runda jest być może źle wskazana. Nie oznacza to, że MacFarlane nie może lub nie powinien nigdy próbować opowiadać tego rodzaju historii. Ten materiał jest wart omówienia i MacFarlane najwyraźniej czuje się nim pasjonatem, ale przy tak wielu aspektach serialu po prostu nie działa, „About a Girl” jest o krok za wcześnie. Teraz to tak, jakby próbować opłynąć kulę ziemską, pilotując dziurawą lotnię. Zadanie to nie tylko wydaje się przekraczać możliwości samolotu, ale w tym przypadkudany statek powietrzny ma również trudności z wykonaniem rzeczywistego zadania, do którego został przeznaczony.

Powiązane: Obsada Orville o możliwości epizodu muzycznego

Jako gatunek science fiction lub spekulatywna fikcja z pewnością jest w stanie zgłębić historię podobną do tej z „About a Girl”. Orville jest niesamowicie poważny w swoim podejściu do historii Bortusa i Klydena, członków obcej rasy, która zazwyczaj ma tylko jedną płeć, odkrywając, że ich nowo narodzone dziecko jest kobietą. Zgodnie ze zwyczajem w ich kulturze para jest zobowiązana do zmiany płci dziecka, co prowadzi do etycznej debaty na pokładzie Orville między Bortusem a kapitanem Mercerem po tym, jak dr Finn odmawia wykonania operacji, a para decyduje się zabrać dziecko do swojego planeta macierzysta do operacji. Stamtąd odcinek przedstawia scenę po scenie bohaterów debatujących nad wieloma kwestiami etycznymi, które wynikają z sytuacji, a także kwestie dyskryminacji płciwszystko to wciąż próbując poruszać się po trudnym związku serialu z komedią. Rezultatem jest bałagan w odcinku, który być może nawet bardziej niezdarny w dopasowywaniu różnych części niż pilot.

Godzina zaczyna się od galaretowatego kosmity z głosem Norma Macdonalda imieniem Yaphit, zapraszającego doktora Finna na randkę, po czym wkracza do sceny, w której Ed, Gordon i John grają w kowboja w holodekku Star Treka w wersji The Orville. Oprócz ponownego pokazania, że ​​Orville zamierza zrobić to, co robi Star Trek, niekoniecznie mając do tego ważny powód, scena nie ma żadnego realnego wpływu na historię. Gdyby scena była lepsza w riffowaniu na kowbojów jako symbolu męskości, lub gdyby działała jako oddzwonienie do Westworld, Three Amigos, a nawet do własnego A Million Ways to Die in the West MacFarlane'a, może być powód, aby tam było. Zamiast tego groźba, że ​​Ed będzie musiał zatańczyć z nikczemnym Vasquezem, jest po prostu głupim non sequitur, który jest dość powszechny w Family Guy.

Reszta odcinka jest mniej więcej podobna do tego, przy czym „About a Girl” mniej dotyczy dziewczyny, o której mowa, czy nawet pomysłu na zmuszenie niemowlęcia do operacji zmiany płci, niż o ludziach rozmawiających o bieżącej sprawie. Bohaterowie utożsamiają operację z obrzezaniem i naprawą rozszczepu podniebienia, podczas gdy inni argumentują, że zasady oceniania innej kultury są sprzeczne z uniwersalnym kodeksem etycznym. Nawet Klyden zaskakuje odkryciem, że urodził się jako kobieta i przeszedł operację, której ma poddać się jego córka, ale zaskakująco niewiele wynika z tych informacji. Przeważnie The Orville podchodzi do tematu z sacharynową powagą, która jest w pewnym sensie godna podziwu, dopóki oglądanie filmu Rankin / Bass Rudolph the Red-Nosed Reindeer staje się impulsem do głównego punktu zwrotnego dla Bortusa,a każda kwestia, którą program próbuje uczynić, jest zasadniczo uznawana za dyskusyjną.

Przekształcenie drugiej połowy „About a Girl” w nudny dramat na sali sądowej i dorzucenie pewnych bardzo specyficznych odniesień do gier planszowych XXI wieku i spekulacji o pisarzach, o których wspominano w piosence Destiny's Child, pogarsza sprawę. Po tym, jak trybunał pełen żartów i argumentów, które upadają, zgrzytające sceny zatrzymują się i przyczyniają się do nierównego tempa, które do tej pory było jedyną konsekwentną rzeczą w serialu, odcinek dochodzi do dramatycznego wniosku, który wydaje się całkowicie niezasłużony i samozadowolony w tym samym czasie.

Biorąc pod uwagę to, co dotychczas przedstawiał program, decyzja spędzenia godziny na takim temacie, a tym bardziej próba udanego wyciśnięcia śmiechu ze scenariusza, jest dziwnym wyborem. Prawdopodobnie możesz przypisać Orville'owi zasługi za strzelanie do gwiazd, próbując zająć się tak skomplikowanym tematem, ale na tym etapie rozwoju serii próba ta kończy się niepowodzeniem.

Orville będzie kontynuowane w następny czwartek z „Jeśli gwiazdy powinny się pojawić” o 21:00 na FOX.