Paramount był zaniepokojony „komercyjną odtwarzalnością” Cloverfield 3
Paramount był zaniepokojony „komercyjną odtwarzalnością” Cloverfield 3
Anonim

Dyrektor operacyjny Paramount Andrew Gumpert przyznaje, że studio sprzedało The Cloverfield Paradox firmie Netflix w związku z obawami dotyczącymi „komercyjnej grywalności” filmu. Marka Cloverfield zbudowała swoją reputację dzięki niekonwencjonalnym taktykom marketingowym. Zwiastun oryginału nie ujawnił nawet tytułu filmu, co doprowadziło do szaleństwa zainteresowania widzów tajemniczym filmem. To złośliwe podejście się opłaciło, ponieważ Cloverfield zarobiła ponad 170 milionów dolarów przy skromnym budżecie.

Duchowa kontynuacja 10 Cloverfield Lane pojawiła się dopiero w 2016 roku, a studio ponownie zaskoczyło publiczność, nagle upuszczając zwiastun tajnego projektu zaledwie 2 miesiące przed premierą. Trzecia część The Cloverfield Paradox wydawał się z zewnątrz trudnym projektem; był wielokrotnie opóźniany, a plotki sugerowały, że Paramount nie był z niego zadowolony. W kolejnym sprytnym posunięciu marketingowym film nagle wylądował na Netflix, zapewniając ogromną liczbę, zanim pojawią się recenzje lub poczta pantoflowa.

Okazuje się, że studio zawarło umowę z Netflix, w wyniku której otrzymali zgłoszone 50 milionów dolarów w zamian za The Cloverfield Paradox. Now Variety donosi, że Andrew Gumpert - dyrektor operacyjny Paramount - odniósł się do umowy podczas niedawnego przemówienia, ujawniając, dlaczego film ominął kina:

Film był skończony, wszyscy go przejrzeliśmy razem z JJ i jego zespołem. Wszyscy zdecydowaliśmy, że są w nim rzeczy, które sprawiły, że zatrzymaliśmy się na temat jego komercyjnej grywalności w tradycyjnej kwestii.

Mogliśmy być ostrożni fiskalnie i zarabiać. Dla fanów Cloverfield faktem jest, że film obejrzało wiele, wiele więcej milionów ludzi. To pozytywne na każdym poziomie.

To stwierdzenie wydaje się potwierdzać doniesienia przed pojawieniem się The Cloverfield Paradox na Netflix, że studio było poważnie zaniepokojone perspektywami kasowymi filmu. Była to z pewnością najdroższa część serii do wyprodukowania i wielu wątpi, że film zwróciłby swój budżet, gdyby został wydany w kinach. W pewnym sensie posunięcie Netflix było idealną grą; studio odzyskało budżet produkcyjny, Netflix zyskał prestiżową ekskluzywność, a franczyza zachowała nietypowe podejście do marketingu.

Paramount miał również ciężki rok w 2017 roku, z kilkoma głośnymi bombami, takimi jak Ghost In The Shell. Oprócz The Cloverfield Paradox, studio podpisało również umowę dystrybucyjną Netflix dla Annihilation za granicą. Ciekawie będzie zobaczyć, co się stanie, gdy seria Cloverfield posuwa się naprzód. Recenzje Paradox były w większości negatywne, co może wpłynąć na frekwencję w kolejnym filmie Overlord, który podobno jest przygodą z II wojny światowej, w której żołnierze amerykańscy walczą z nadprzyrodzonym zagrożeniem. Kryminał fantasy Kolma - z udziałem Daisy Ridley - jest również podobno kontynuacją Cloverfield.