Recenzja Perfection: Netflix robi Twisty Horror (z odrobiną muzyki)
Recenzja Perfection: Netflix robi Twisty Horror (z odrobiną muzyki)
Anonim

Po raz pierwszy ogłoszony w 2017 roku i zadebiutowany na Fantastic Fest w 2018 roku, The Perfection jest teraz dostępny do streamowania na Netflix. W ciągu ostatnich kilku lat firma stała się znana z publikowania treści skierowanych do wszystkich rodzajów demografii, a ten film jest skierowany do tłumu horrorów / thrillerów. To z pewnością jeden z bardziej niezwykłych oryginalnych filmów Netflix, które pojawiły się ostatnio na scenie - zarówno na dobre, jak i na złe. The Perfection dobrze się bawi, opowiadając swoją krętą historię, której sprzyjają fascynujące występy Allison Williams i Logana Browninga.

Gdyby The Perfection przyjęło prostsze podejście do swojej narracji, prawdopodobnie nie byłoby tak fascynujące doświadczenie oglądania. Jedną z jego najsilniejszych cech jest decyzja reżysera i współautora scenariusza Richarda Sheparda, by zrywać z siebie kolejne warstwy, gdy idzie długo, celowo wprowadzając publiczność w błąd, aż do następnego zwrotu. Trzeba przyznać, że zanim Perfection dojdzie do konkluzji, nie ma nic ciekawego ani nowego do powiedzenia na temat aktualnego materiału tematycznego, z którym chce się zmierzyć, ale podróż, jaką trzeba wykonać, aby się tam dostać, trzyma widzów na palcach, gdy próbują zgadnąć, co będzie dalej. Nie wchodząc w spoilery, fabuła zagłębia się w przesadne i śmieszne, ale w kontekście tego filmu działa w większości.

Wcielając się w utalentowanych wiolonczelistek Charlotte i Lizzie (którzy w różnych momentach swojego życia byli ulubionymi uczniami Antona Stevena Webera, nauczycielem w czołowej szkole muzycznej w Bostonie), Williams i Browning noszą większość The Perfection na swoich ramionach. Ich występy mają dla nich pewien poziom intryg, ponieważ muszą zrobić swoją część, aby sprzedać widzom pewne wydarzenia fabularne i pomóc Shepardowi zachować jego niespodzianki. Obie aktorki staną na wysokości zadania, walcząc ze wszystkim, co im rzuca się w oczy, w tym z horrorem ciała, romansem, thrillerem i wszystkim pomiędzy. Warstwy, które Williams i Browning wprowadzają w swoje postacie, są doceniane, ponieważ pomagają ulepszyć produkt końcowy dzięki zaangażowanym zwrotom.

Niestety reszta zespołu nie radzi sobie tak dobrze. Najbardziej widoczną drugorzędną rolą jest Antona Webera, kolejny element tej układanki, w którym dzieje się więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Jego występ może nie być tak wciągający, jak którykolwiek z dwóch głównych bohaterów, ale jest to bardziej produkt scenariusza niż cokolwiek innego. Weber jest zdecydowanie skuteczny w swoich scenach, a postać dobrze spełnia swoje zadanie w narracji. Inni w obsadzie, jak Alaina Huffman jako żona Antona Paloma, szczerze mówiąc nie mają wiele do roboty i pozostawiają minimalne wrażenie w trakcie trwania filmu. Ze względu na naturę tej historii nie jest to największy uszczerbek dla The Perfection, ale niektórzy mogą nadal chcieć trochę więcej od osób spoza Williamsa i Browninga. To nigdy nie musiało być wielkim zespołem,chociaż niektóre postacie są jedynie urządzeniami fabularnymi.

Inną kwestią związaną z The Perfection jest to, że zajmuje dużo czasu, zanim narracja i motywacje postaci nabiorą ostrości, hamując pierwszy akt podczas meandru. Jest to oczywiście efekt uboczny tego, że Shepard nie chce ujawniać zbyt wiele na raz i utrzymywać napięcia, ale jego zachowanie jest prawie niewyraźne. Po uruchomieniu głównej fabuły The Perfection przekształca się w szaloną jazdę, ale niektórzy widzowie mogą mieć trudności z zainwestowaniem we wczesnym etapie. Bardziej pozytywnie, Shepard w dużej mierze przestrzega zasady „show don't tell” w celu ustalenia swoich postaci i ich sytuacji oraz stosuje kilka zgrabnych sztuczek, aby uczynić The Perfection interesującym wizualnie. Pewne wybory mogą wydawać się nieco chwytliwe, ale nadal nadają filmowi nieco osobowości.

Podsumowując, The Perfection wkłada różne elementy do blendera i ostatecznie tworzy coś, na co warto zwrócić uwagę dzięki swojej wyjątkowej miksturze. To zdecydowanie nie jest film dla wszystkich, ale ci, którzy lubią pokręcone i dziwaczne rzeczy, prawdopodobnie coś z tego znajdą. Pomijając problemy, Shepard dostarcza coś innego, a nawet trochę nieprzewidywalnego. Podobnie jak wiele filmów Netflix, usługa przesyłania strumieniowego jest idealnym miejscem do lądowania czegoś takiego, co z pewnością zostałoby utracone w tasowaniu większych hitów studyjnych, które teraz wychodzą. Ale dla tych, którzy chcą spędzić noc i zobaczyć coś, czego obecnie nie ma w kinach, wypróbuj The Perfection.

Zwiastun filmu

The Perfection jest teraz przesyłany strumieniowo w serwisie Netflix. Trwa 90 minut i ma ocenę TV-MA.

Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o filmie!

Nasza ocena:

3 z 5 (dobre)