Rian Johnson porównuje Ostatniego Jedi z innymi filmami o Gwiezdnych Wojnach
Rian Johnson porównuje Ostatniego Jedi z innymi filmami o Gwiezdnych Wojnach
Anonim

Rian Johnson porównał swój nadchodzący film, Star Wars: Episode VIII - The Last Jedi, do innych filmów Star Wars. Nadchodzący, ósmy rozdział długotrwałej sagi Gwiezdnych Wojen ma na celu skierowanie serii w nowy kierunek, taki, który podąża za wydarzeniami z Gwiezdnych wojen: część VII JJ Abramsa - Przebudzenie Mocy, jednocześnie łącząc wydarzenia między oryginalna trylogia i kontynuacja trylogii.

Chociaż był niewątpliwie sukcesem, zarówno krytycznym, jak i komercyjnym, głównym zarzutem dotyczącym Przebudzenia Mocy było to, że był zbyt podobny do oryginalnego filmu Gwiezdnych Wojen George'a Lucasa, tematycznie i narracyjnie, co spowodowało, że niektórzy martwili się nadchodzącym filmem Johnsona, obawiając się że będzie bardzo przypominał Gwiezdne wojny: część V - Imperium kontratakuje Irvina Kershnera. Oczywiście, biorąc pod uwagę, że Ostatni Jedi i Imperium kontratakują to drugie odsłony ich trylogii, miałoby sens, gdyby zespół kreatywny odpowiedzialny za nowy film czerpał inspirację z Empire. Jednak jest to coś, czego najwyraźniej unikali - choć tylko do pewnego stopnia. I, jak się okazuje, odcinek VIII będzie czerpał wskazówki z innego filmu Gwiezdnych wojen: Powrót Jedi.

Powiązane: Star Wars 8 reżyser zapowiada otwarcie Crawl

Do tej pory Ostatni Jedi był przedstawiany jako film bardziej ponury niż ostatnia część, chociaż Johnson powiedział Fandango, że jego film będzie nadal miał ten sam poziom zabawy, co film Abramsa, a także uchwyci to samo poczucie figlarności to było pokazane w Gwiezdnych wojnach: część VII - Powrót Jedi Richarda Marquanda. Oto, co powiedział:

„Automatyczną pokusą jest powiedzenie:„ Cóż, to środkowy rozdział, więc ma coś w rodzaju imperium ”. Ale jednocześnie bardzo chciałem zachować to samo poczucie zabawy, jakie miał JJ w Przebudzeniu mocy, że do pewnego stopnia w Return Of The Jedi, w którym miałem jakieś 10 lat, to było dla mnie najlepsze, kiedy to nadeszło na zewnątrz - i myślę, że jest zabawny. Więc kiedy mówię Empire, to chyba nie chcę sprawiać wrażenia, że ​​to mrok, mrok i fatum. Zależało mi również na tym, żeby była to fajna przygoda. Nie wiem, to mieszanka wielu różnych rzeczy. I miejmy nadzieję, że będzie też coś wyjątkowego ”.

Podążając za reakcją Przebudzenia Mocy, biorąc pod uwagę, że film jest zbyt podobny do Nowej nadziei, zrozumiałe jest, że Johnson chce zdystansować się - i jego film - od Imperium kontratakuje, aby on również nie cierpiał ten sam luz. Ciekawe w jego komentarzach jest jednak to, że Ostatni Jedi będzie miał takie samo poczucie zabawy jak Return of the Jedi, które było zdecydowanie bardziej zrelaksowane i „zabawne” niż poprzednie dwie części oryginalnej trylogii, zwłaszcza Empire. Biorąc pod uwagę, że marketing w odcinku VIII drażnił się w bardziej poważnym tonie, o czym świadczy czerwony akcent w materiałach marketingowych filmu, ciekawe jest, że wpis będzie miał podobny ton do odcinka VI.

Oczywiście do tej pory widzieliśmy tylko jeden zwiastun wraz z kilkoma zakulisowymi filmami, więc z pewnością wiele rzeczy w nadchodzącej kontynuacji pozostaje tajemnicą. Ponieważ nie było nowego zwiastuna na D23 Expo w zeszły weekend, mam nadzieję, że Lucasfilm zadebiutuje w ten weekend w drugim zwiastunie The Last Jedi na San Diego Comic-Con, gdzie możemy zobaczyć trochę tego zabawnego brzmienia.