Seinfeld: 10 dowcipów, które wszyscy całkowicie przegapili
Seinfeld: 10 dowcipów, które wszyscy całkowicie przegapili
Anonim

Od „Boy, te precle sprawiają, że jestem spragniony” po „Yada, Yada, Yada” nie brakuje słynnych wersetów z niezwykle popularnego sitcomu Seinfeld. Fani zawsze będą zadowoleni z ponownego oglądania serialu, który był emitowany przez dziewięć sezonów od 1989 do 1999 roku, i ponownego przeżywania przezabawnych sytuacji i wspaniałych dialogów.

Ale chociaż jest wiele rozmów i zwrotów, które fani od dawna zapamiętali, jest kilka żartów w serialu, które się gubią. Przy tak wielu zabawnych momentach i tak inteligentnym dialogu, który ma sens, oto 10 dowcipów o Seinfeldzie, których wszyscy całkowicie przegapili.

10 „Lubię otrzymywać codzienne wiadomości”.

Kiedy Kramer pyta George'a: „Czy masz jakiś możliwy powód, by nawet wstawać rano?” George żartuje sobie: „Lubię otrzymywać Daily News”.

Prostota tego żartu sprawia, że ​​jest tak wspaniały. Nie tego też oczekujemy, że powie George. Ktoś inny prawdopodobnie skomentowałby, że uwielbia swoją poranną kawę, nie może się doczekać śniadania lub dobrze się bawić. Ale nie George. Skupia się na gazecie, a ponieważ wiemy, że zmaga się z praktycznie każdym aspektem swojego życia i codziennej rutyny, całkowicie mu wierzymy, że to najlepsza część jego dnia, a może nawet powód jego istnienia.

9 „Dlaczego Radio Shack pyta o Twój numer telefonu przy zakupie baterii? Nie wiem”.

To jeden z najlepszych żartów Kramera i niedoceniany. Łatwo zrozumieć, dlaczego ten żart zagubił się w środku jego głupich działań w trakcie programu.

Jeśli chodzi o żart z cytatów Kramera, ten jest dość łagodny. Chodzi o Radio Shack, a nie o coś kompletnie szalonego i zwyczajnego. Nie knuje i nie wymyśla nowego (i dziwnego) biznesplanu. Mówi coś całkiem logicznego. Dlaczego sklep potrzebuje Twojego numeru telefonu? Wydaje się to jeszcze bardziej szalone według dzisiejszych standardów, kiedy robimy tak dużo zakupów online.

8 „Nie wiem. Mam obsesję na jej punkcie. To jest jak pająk walczący o przetrwanie w toalecie.

Jerry i Elaine dyskutują, dlaczego Jerry w odcinku „The Cafe” w zasadzie szpieguje w restauracji w jego sąsiedztwie, a Jerry żartuje. To kolejna przezabawna kwestia na temat Seinfelda, którą wszyscy całkowicie przegapili, ponieważ nie jest tak sławna, jak jego inne obserwacje czy jego stand-up.

Analogia Jerry'ego do pająków w toaletach jest trafna i jest kolejnym doskonałym przykładem tego, dlaczego ten program po prostu to robi. Jasne, ten temat rozmowy może wydawać się bardzo mały i nieistotny, ale w „serialu o niczym” wszystko jest uczciwe, jeśli chodzi o mówienie o tym, dlaczego zachowujemy się tak, jak robimy. Wszyscy nie byliśmy w stanie odwrócić wzroku od kogoś lub czegoś w naszym sąsiedztwie.

7 „Nie, nie dla mnie. Trochę zbyt zachwycające”.

Kramer chce, aby Jerry nosił bieliznę wykonaną z jedwabiu, a Jerry jej nie ma. Zamiast po prostu powiedzieć nie lub że to nie jego sprawa, Jerry żartuje. „Wspaniały”

To kolejny żart Seinfelda, który wszyscy całkowicie przegapili, ponieważ jest to tak przypadkowa rzecz do powiedzenia i zdecydowanie gubi się w morzu innych sprytnych obserwacji.

6 „Myślisz, że powiem Jerry'emu wszystko? Przecież to nie moja żona”.

George ma tak wiele przezabawnych wersów i jest to jedna z jego najlepszych, chociaż zdecydowanie brakowało jej wielu fanów. Chociaż George i Jerry często mają dość niedojrzały sposób patrzenia na relacje (i czasami skupiają się na tym, jak wygląda kobieta, zamiast na czymkolwiek innym), George powiedział, że jest to całkiem sprytna rzecz.

Miło jest wyobrazić sobie świat, w którym George się żeni i wyjawia żonie każdy sekret i szczegół swojego życia. Brzmi cudownie. Oczywiście nie wiemy, czy to się kiedykolwiek wydarzy, zwłaszcza że George ma takiego pecha, jeśli chodzi o jego randki.

5 „Świetnie się poddaję. To jedna z niewielu rzeczy, które robię dobrze…”

Pochodzę z długiej linii rezygnujących. Mój ojciec był rezygnujący, mój dziadek był rezygnujący … Wychowałem się, żeby się poddać.

Kto wcześniej o tym nie pomyślał? Jest to jeden z cytatów George'a, przy którym ludzie mogą przytaknąć, a także żart Seinfelda, którego wielu ludzi brakowało.

Fani są przyzwyczajeni do tego, że George mówi, że ma pecha, że ​​nigdzie nie idzie, albo że jest zbyt zmęczony, by nawet spróbować. Ale jest coś wyjątkowego w tym konkretnym cytacie, prawdopodobnie dlatego, że próbuje znaleźć powód, dla którego jest taki, jaki jest.

4 „To jak chodzenie do łazienki przed całą gromadą ludzi i obojętność”.

Kiedy Jerry wspomina, że ​​w sypialni wszystko idzie dobrze z jego nową miłością, George żartuje. Jerry odpowiada: „To wcale tak nie jest!” (o czym dokładnie myślimy).

Ponieważ dwaj przyjaciele opowiadają o swoim życiu miłosnym i ostatniej randce, w której tak często się spotykali, ten konkretny żart łatwo się pogubił w tasowaniu. Tylko George mógł dokonać tego rodzaju obserwacji. Czasami mówi najdziwniejsze rzeczy (ale dlatego jest taki kochany).

3 „Pójdę, jeśli nie będę musiał mówić”.

Elaine mówi to, kiedy ona i Jerry rozmawiają o pójściu do kawiarni we wczesnym odcinku Seinfeld. Jerry mówi: „Moglibyśmy pójść do jednego z tych miejsc z cappuccino. Pozwolą ci po prostu tam usiąść”, a Elaine pyta: „Co będziemy tam robić, porozmawiać?

Elaine właściwie mówi, że „Pójdę, jeśli nie będę musiał mówić”, co jest takim klasycznym stwierdzeniem Elaine. Chociaż na pierwszy rzut oka może to brzmieć niedorzecznie, całkowicie to rozumiemy. Nie zawsze chcesz rozmawiać. Czasami po prostu chcesz z kimś posiedzieć, napić się dobrej kawy i odpocząć.

2 „Ostatniej nocy miałem sen, w którym zjadał mnie hamburger”.

To kolejny żart Seinfelda, którego wszyscy całkowicie przegapili. Łatwo byłoby zapomnieć, jak Jerry opowiadał ten żart, ponieważ to taka przypadkowa, głupia rzecz.

To zdecydowanie brzmi jak bardzo zły koszmar. Gdyby Jerry śnił, że je burgera, a nie na odwrót, to byłaby inna historia. (Miejmy nadzieję, że z bekonem i serem na wierzchu … i może też trochę awokado …)

1 „Te należą do ludzi”.

Jerry i George zawsze toczą absurdalne dyskusje i to jest jedna z najlepszych. To także taki, który niektórzy fani mogli przegapić.

Kiedy George mówi: „Kto w ogóle kupuje parasolkę? Możesz je dostać za darmo w kawiarni w tych metalowych puszkach”, mówi Jerry: „Te należą do ludzi”. Jak zawsze, Jerry ma świetne wyczucie czasu i wie, jak dobrze odpowiedzieć swojemu głupkowemu przyjacielowi. Chociaż byłoby naprawdę wspaniale, gdyby George miał rację i kawiarnie rozdawały bezpłatne parasole, niestety tak nie jest.