Spider-Man: Into The Spider-Verse Premiere honoruje Stan Lee
Spider-Man: Into The Spider-Verse Premiere honoruje Stan Lee
Anonim

Legenda komiksu Stan Lee zostanie uhonorowana na światowej premierze Spider-Man: Into the Spider-Verse. Lee niestety zmarł 12 listopada w wieku 95 lat. Od tego czasu fani i współpracownicy opłakują jego śmierć, jednocześnie świętując jego dziedzictwo. Lee jest najbardziej znany z bycia pionierem w Marvel Comics oraz tworzenia i współtworzenia wielu postaci, takich jak Iron Man, Hulk, Kapitan Ameryka i oczywiście Spider-Man.

Podczas gdy Tom Holland gra obecnie ulubionego robota internetowego w Marvel Cinematic Universe, Sony nadal posiada prawa do tej postaci i tworzy własny zestaw filmów o Spider-Manie. Oprócz Into the Spider-Verse, Sony niedawno wydało solowy film Venom i ma w planach adaptację innych postaci Spider-Mana. Sony ma już plany przeniesienia Kravena the Hunter i Morbiusa na duży ekran, ale może również dostosować fabułę do Silk, Jackpot i Nightwatch. Jeśli chodzi o Into the Spider-Verse, film skupi się głównie na Milesie Moralesie, ale obejmie również innych Spider-People, takich jak Peter Parker, Spider-Gwen, Spider-Man Noir, Spider-Ham i Peni Parker.

Światowa premiera Spider-Man: Into the Spider-Verse, po raz pierwszy ujawniona przez Erica Goldmana, redaktora w Marvel Entertainment, jest uhonorowaniem Lee, rozdając ekskluzywne przypinki. Na szpilkach znajdują się kultowe czerwone okulary przeciwsłoneczne Lee i wiele osób nosi je na premierze. Chris Miller, jeden z producentów filmu, również umieścił na Twitterze jedną z przypinek w hołdzie Lee. Potwierdzono również, że Lee otrzyma hołd również pod koniec właściwego filmu. Poniżej możesz zobaczyć tweety Goldmana i Millera.

Rozdawanie szpilek na cześć Stana. #SpiderVerse pic.twitter.com/ahZb43VUu0

- Eric Goldman (@TheEricGoldman) 1 grudnia 2018

Wystrojony na premierę #SpiderVerse! pic.twitter.com/HfknFymhbk

- Chris Miller (@chrizmillr) 1 grudnia 2018

Podczas gdy szerokie wydanie Into the Spider-Verse nie potrwa dłużej niż kilka tygodni, światowa premiera odbędzie się dziś wieczorem. Jak dotąd film zbierał entuzjastyczne recenzje od ludzi, którzy mają szczęście zobaczyć go wcześniej. Film jest obecnie w 100% na Rotten Tomatoes, a wczesne recenzje filmu chwalą go za niesamowitą animowaną oprawę wizualną. Sony również wydaje się być niesamowicie pewne siebie w stosunku do filmu, ponieważ już opracowuje kontynuację Into the Spider-Verse i przedkłada Spider-Man: Into the Spider-Verse do animowanego rozpatrzenia Oscara. Film zdobył także niedawno nagrodę dla najlepszego filmu animowanego 2018 roku na New York Film Critics Circle.

Nie można zaprzeczyć, że Lee miał ogromny wpływ zarówno na branżę filmową, jak i komiksową. Kilka stworzonych przez niego postaci zostało w ostatnich latach zaadaptowanych do filmów, programów telewizyjnych i gier wideo, a jego dziedzictwo nigdy nie zostanie zapomniane. Uważa się, że Lee dostanie co najmniej dwie kolejne sceny MCU w Captain Marvel i Avengers 4, ale Spider-Man: Into the Spider-Verse będzie pierwszym filmem o superbohaterach Marvela, w którym pojawi się kamea Lee od czasu jego śmierci; z jego kameą podobno "bardzo ciepłą kameą" i "mile widzianą obecnością" według producentów filmu. Podczas gdy ludzie uczestniczący w premierze Into the Spider-Verse bez wątpienia będą mieli na myśli Spider-Mana, prawdopodobnie również Stan Lee będzie w ich myślach.

Więcej: Orkiestra marszowa stanu Michigan oddaje hołd Stanowi Lee