10 powieści fantasy, które byłyby niesamowitymi seriami fantasy
10 powieści fantasy, które byłyby niesamowitymi seriami fantasy
Anonim

Gra o tron ​​dobiega końca. Powszechnie uwielbiany teraz serial fantasy był podstawą telewizji fantasy od czasu jego premiery, ale teraz adaptacja serialu Pieśń lodu i ognia George'a RR Martina jest prawie ukończona. Pozostawia próżnię, której żadne przedstawienie nie wydaje się gotowe do wypełnienia.

Istnieje jednak wiele powieści fantasy, które można dostosować. Kilku ma. The Magicians Leva Grossmana, Shadowhunters Cassandry Clare i American Gods Neila Gaimana zostały już dostosowane, a wkrótce pojawią się takie programy jak Neil Gaiman i Good Omens Terry'ego Pratchetta, a także Wiedźmin i nowa seria Śródziemie. Ale co tam jeszcze? Jakie inne powieści fantasy mogłyby stworzyć fantastyczny serial telewizyjny?

Seria 10 Shades of Magic autorstwa VE Schwab

VE Schwab ma dość ugruntowaną bazę fanów na scenie fantasy. Jej powieść City of Ghosts ma zostać przystosowana do telewizji, ale jej seria Shades of Magic jest równie warta tej adaptacji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak niesamowicie fascynujący jest jej świat.

The Shades of Magic zajmuje się magią i wieloma królestwami rzeczywistości, z określoną liczbą ludzi zdolnych do podróżowania z jednego świata do drugiego, z których każdy ma określony kolor, a każdy bliżej źródeł magii. Seria może pochwalić się obsadą uroczych postaci, rozległą intrygą, zawsze skupiając się na głównym konflikcie. Dla widzów, którzy są trochę zmęczeni Grą o Tron, równoważąc dwadzieścia różnych punktów widzenia, może to być powiew świeżego powietrza.

9 Elric Saga autorstwa Michaela Moorcocka

Nie, nie Edward Elric z Fullmetal Alchemist. Na długo przed tym, jak Wiedźmin i inne mroczne historie fantasy szturmem zdobyły świat, autor Michael Moorcock przedstawił świat Elricowi, ostatniemu księciu mrocznego królestwa Melnibone. Elric jest chorowitym księciem, który ma u boku jedynie ogromną wiedzę na temat czarnej magii, dopóki nie odkrywa ostrza Zwiastun burzy - złego miecza, który ucztuje na duszach.

Powieść zawierała przerażające horrory, jazdę na smokach, podróże międzywymiarowe i dość groteskową przemoc. Fani Game of Thrones mogą jednak również zauważyć, że Martin użył nazwy Stormbringer w serii jako kolejnej legendarnej broni.

8 Legenda Drizzta autorstwa RA Salvatore

Seria The Legend of Drizzt RA Salvatore'a nie jest mistrzowską klasą pisania. To nie jest szczególnie niesamowita seria z fundamentalnymi stwierdzeniami na temat ludzkości. W żadnym wypadku ten spin-off Forgotten Realms nie jest niczym więcej niż papkowatą, głupkowatą zabawą. Świat Drowów, choć interesujący, nigdy nie jest szczególnie rozwinięty, ani świat Doliny Lodowego Wichru nie rozwinął się tak gruntownie, jak w serii Baldur's Gate.

I … tak. Dlatego jest idealny do telewizji. To nic innego jak nieustanna akcja i przygoda. Głupie, głupkowate, prawdopodobnie nieco problematyczne ze społecznego punktu widzenia. Ale w swej istocie jest to epicka fantasy akcji. Idealny do telewizji.

7 The Black Company autorstwa Glen Cook

Często uważany za pierwsze duże dzieło mrocznego fantasy, seria Glena Cooka Black Company opowiada o militarystycznych misjach grupy najemników wędrującej po rozdartym wojną, cynicznym krajobrazie. Stoją w obliczu horroru, który doprowadziłby pomniejszych ludzi do szaleństwa, a świat się wali.

Serializowane przygody już płyną jak serial telewizyjny. Niektóre przygody są zawarte w rozdziale. Inne rozwijają się w całej serii. Wydaje się to naturalne dla telewizji, dlatego wydaje się, że trwają plany jej adaptacji. Niewiele wiadomo na temat obecnej sytuacji projektu.

6 Trylogia Broken Earth autorstwa NK Jemisina

Trylogia NK Jemisina, prawdopodobnie bardziej science fiction niż fantasy, to mistrzowskie dzieło literackie. Każda książka zdobyła nagrodę Best Novel Hugo w swoim roku wydania. Te książki są po mistrzowsku napisane.

Ale o czym są książki? Trylogia Broken Earth koncentruje się na społeczeństwie przyszłości, w którym Ziemia złożyła się w jeden superkontynent. Ale, zgodnie z oczekiwaniami, kontynent zaczyna się rozpadać, powodując katastrofalne wstrząsy społeczne. Cała książka jest napisana w stylu literackim, który byłby trudny do zaadaptowania, ale historia Zepsutej Ziemi jest tak fascynująca, że ​​powinna przekroczyć ograniczenia filmowej narracji.

5 Kingkiller Chronicle autorstwa Patricka Rothfussa

Mówiono, że Kingskiller Chronicle będzie dostosowany do filmu, ale dopóki projekt nie wejdzie do produkcji, wydaje się, że nadaje się do telewizyjnej adaptacji. Seria jest epicka, uwielbiana zarówno przez fanów, jak i krytyków.

Chociaż ambitne plany dotyczące tej nieruchomości nie zostały jeszcze w pełni zrealizowane, wydaje się prawdopodobne, że będzie to przynajmniej jeden wpis na tej liście, który faktycznie przeskoczy do rozrywki na żywo. Miejmy nadzieję, że ożywi złożony świat Rothfussa.

4 Trylogia Przezornego Robina Hobba

Każdy uznany autor serii Robin Hobb może stać się wspaniałą serią fantasy. Szczerze mówiąc, to miejsce mogłoby równie dobrze trafić do jej Trylogii Tawny Man, ale jej trylogia Fareseer jest zdecydowanie jej najpopularniejszą pracą.

The Farseer Trilogy podąża za zabójcą Fitza w środku wojny między dwoma rywalizującymi królestwami, z których jedno zmienia ludzi w przypominające zombie potwory znane jako Forged Ones. Fani Game of Thrones powinni uczciwie ją przeczytać, ponieważ również podąża za tymi samymi tematami ponurego realizmu i politycznego cynizmu. Z łatwością mógłby zająć niszę Game of Thrones w telewizji fantasy.

3 Mistborn autorstwa Brandona Sandersona

Brandon Sanderson to wielka rzecz w społeczności fantasy. Archiwum Burzowego Światła mogłoby równie dobrze być serialem fantasy, co Mistborn, ale Mistborn jest trochę bardziej przyziemny i uziemiony, co sprawia, że ​​jest nieco łatwiejszy do przystosowania.

Serial koncentruje się na młodym złodzieju zatrudnionym do obrabowania nieśmiertelnego imperium … a cokolwiek więcej zepsułoby to, co ostatecznie okazuje się epickim, rozległym wszechświatem intryg politycznych, debat filozoficznych i niewiarygodnie złożonej magii rządzonej przez bardzo surowe reguła. Choćby dla systemu magii opartego na metalu, który wymaga trawienia metalu w żołądku, ta seria powieści fantasy zasługuje na adaptację.

2 The Dragon Riders of Pern autorstwa Anne McCaffrey

Rozległa seria Dragon Riders of Pern Anne McCaffrey jest prawdopodobnie bardziej serią science fiction niż fantasy. Smoki są stworzone genetycznie, dzieje się na innej planecie i występują na niej inwazje obcych. Jednak zawiera również społeczeństwo, w którym ludzie jeżdżą na smokach.

The Dragon Riders of Pern to uwielbiany serial fantasy / science fiction, który trwa tak długo, że wydaje się śmieszny, że nikt jeszcze nie przystosował go do telewizji. Przy tak dużej ilości materiału do czerpania… co daje?

1 Malazan Book of the Fallen autorstwa Stevena Eriksona

Myślisz, że Pieśń lodu i ognia to długi serial? Nigdy nawet nie próbowałeś podnieść Malazan Book of the Fallen. Ta gigantyczna seria dziesięciu książek zawiera setki głównych bohaterów z bizantyjską fabułą, zbyt skomplikowaną i skomplikowaną, by nawet zacząć ją wyjaśniać.

Ta rozległa mroczna seria fantasy jest prawie zbyt skomplikowana, aby z powodzeniem ją dostosować. Za dużo się tu dzieje, za dużo szalonego materiału. Bogowie i potwory, intrygi polityczne, ludzkie dramaty… właściwie cokolwiek robi Gra o Tron? To podnosi poprzeczkę do 12. Jeśli jakikolwiek serial fantasy zasługuje na miano serialu telewizyjnego, to właśnie ten.

KOLEJNY: Miłość, śmierć i roboty: każdy odcinek od najgorszego do najlepszego