15 adaptacji gier wideo, które całkowicie mijały się z celem
15 adaptacji gier wideo, które całkowicie mijały się z celem
Anonim

Nie jest łatwo przerobić książkę na film, ale adaptacja gier wideo to zupełnie inna bestia. Istnieje jeszcze więcej przeszkód do manewru, aby dokonać udanej adaptacji. Nie wszystkie popularne gry wideo nadają się do adaptacji filmowej, a nawet te, które cierpią z powodu zrozumienia przez reżysera oryginalnej treści. Często reżyserzy starają się dogodzić fanom gry, dodając bezsensowne informacje. Czasami idą w innym kierunku i całkowicie porzucają fabułę gry. Każda z tych strategii może działać na boki na każdym kroku, więc utalentowany wizjoner może z sukcesem przejść od gier wideo do filmu.

Filmy oparte na grach wideo często cieszą się złą sławą. Nie jest to niezasłużone, ponieważ istnieją okropne adaptacje gier wideo (przyzwyczajaj się do imienia Uwe Boll, zobaczysz to często tutaj). Jest jednak kilka przyzwoitych adaptacji, takich jak oryginalny film Mortal Kombat i pierwszy Silent Hill. Nie wszystkie są flopami, a niektóre podają prawdziwą interpretację gry wideo, na której są oparte. Ta lista nie obejmuje jednak tych filmów. Są to filmy, które upadły im na twarz i praktycznie nic nie wzięły z materiału źródłowego; z 15 gier wideo Adaptacje To Całkowicie ominąłem punkt.

15 Doom (2005)

Film Doom z 2005 roku, z udziałem Dwayne'a Johnson'a i Karla Urbana, był filmem, który starał się pozostać wierny grze, na której został oparty, prawdopodobnie z błędem. Chociaż fabuła gry Doom jest przyzwoita, z pewnością nie jest warta filmu pełnometrażowego. Twórcy filmu zmienili kilka ogólnych wątków fabularnych, ale wielu krytyków miało wrażenie, że oglądanie tego filmu jest jak oglądanie, jak ktoś próbuje zagrać w grę wideo.

Większość problemu z filmem polegała na tym, że chociaż wyglądał jak strzelanka z perspektywy pierwszej osoby, nie wyglądał jak film Doom. Film był bardziej zmilitaryzowany, a demony zostały sprowadzone do nieudanych eksperymentów genetycznych. Twórcy próbowali nakręcić horror / film akcji, który nie jest tym, czym jest gra Doom. Chociaż w filmie z pewnością są ody do gry, traci wiele z tego, co czyni Doom, Doom, banalizując aspekt fantasy w grze.

14 Need for Speed ​​(2014)

Film Need for Speed, oparty na serii gier Need for Speed, wydawał się słabą próbą zarobienia na niektórych fandomach Szybkich i Wściekłych. Film był naprawdę związany z grą tylko pod nazwą, ponieważ każdy film wyścigowy mógł mieć dokładnie tę samą fabułę. Wydawało się, że studio postrzega adaptację gry wideo jako okazję do zrobienia jednocześnie filmu wyścigowego i dwugodzinnej reklamy Forda Mustanga.

Postać Aarona Paula (AKA Jesse Pinkman) zawsze miała odnieść sukces i oczyścić swoje imię, aw całym filmie było kilka naprawdę napiętych momentów. Co więcej, konieczne było ogromne zawieszenie niewiary, aby naprawdę cieszyć się filmem, co jest trudne dla fanów gier Need for Speed. Cały film był oparty na szybkich samochodach i luźnej fabule i nikt nie chciał wyjść i kupić gry po tym, jak ją zobaczyli.

13 Hitman (2007)

Seria gier wideo Hitman nadaje się do hollywoodzkiej adaptacji znacznie lepiej niż niektóre inne gry z tej listy. Pojawiło się jednak wiele dziur w fabule, kiedy film wyszedł, a także niewytłumaczalne odchylenia od materiału źródłowego. Pierwszą i prawdopodobnie najbardziej irytującą jest zmiana nazwy Agencji w filmie.

Fani gry znają ICA jako akronim lub pseudonim „Agencja”. Z jakiegoś powodu postanowili jeszcze bardziej go osłabić, zmieniając nazwę na „Organizacja”. Jest też to, że film twierdzi, że nikt żywy nie wie o Agencji, co nie ma sensu dla agencji wynajętej broni. Jasne, są niezwykle tajemniczy, ale przynajmniej niektórzy muszą o nich wiedzieć, aby ich zatrudnić.

Twórcy filmu uważają także cele 47 za prawie niewiarygodnie złe, co stawia 47 jako dobrego faceta, mimo że jest zabójcą z zimną krwią. Cały sens istnienia 47 polega na tym, że zabija bez pytania i współczucia. Ogólnie rzecz biorąc, film miał szansę być jednym z wyróżniających się filmów z gier wideo, ale nie spełnił swojego celu, głównie z powodu nieuwagi w szczegółach.

12 Warcraft (2016)

Film, który powstał na podstawie jednej z najpopularniejszych gier wideo na świecie, World of Warcraft, miał poważne obietnice, gdy został wydany w 2016 roku. Fani gry wideo i fani general fantasy myśleli, że ten film miał szansę przełamać kształtuje i wyznacza standardy dla wszystkich przyszłych filmów z grami wideo. Niestety, otrzymaliśmy film, który za bardzo starał się zaspokoić potrzeby fanów gry i ostatecznie stracił zanurzenie w procesie.

Jeśli jesteś zagorzałym fanem gry, w tym filmie jest wiele rzeczy, które możesz polubić. Wszechświat w Warcraft jest wierny grze wideo, a po lewej i prawej stronie znajdują się odniesienia do niektórych klasycznych elementów fabularnych serii. Niestety, żaden pojedynczy kawałek nie został zbadany w pełnym zakresie, a ekspozycja wydawała się pozostawić na podłodze krojowni. Fani dobrej pogody serii i ci, którzy nie byli zaznajomieni z tradycją, byli zdezorientowani co do tego, co działo się w wielu scenach. Ten film stara się spodobać fanom gry, ale ostatecznie zraził sporą część ich widzów.

11 Assassin's Creed (2016)

Assassins Creed, oparty na grze o tej samej nazwie, był kolejnym kandydatem do przełamania schematu złych adaptacji gier wideo. Oczywiście, podobnie jak wszyscy nasi potencjalni kandydaci, nie zrobiło to nic, aby usunąć piętno z filmów o grach wideo. Sam film był stosunkowo wierny wiedzy o grach wideo, ale styl gry po prostu nie przenosił się na duży ekran.

Wszystkie interesujące sceny miały miejsce w Animusie, co jest również prawdą w grze, ale film spędził zbyt dużo czasu w prawdziwym świecie. Sam Animus również pozostawiał wiele do życzenia, ponieważ nie był to stacjonarna wtyczka w stylu matrycy, jak w grze. W filmie bardziej przypomina wirtualną rzeczywistość niż prawdziwe wejście w skórę przodków. Nawet podczas interesujących scen walki widzimy, jak kamera przechodzi od teraźniejszości do przeszłości, co jest dezorientujące i wizualnie drażniące.

Legenda była po to, aby film mógł się na niej opierać, ale po prostu wzięli materiał i przeinaczyli go, tak jak zrobiło to wiele filmów w przeszłości.

10 Resident Evil: Apocalypse (2004)

Druga odsłona serii filmów Resident Evil często dostaje najwięcej ciepła za bycie najgorszym z grupy. Chociaż starają się uwzględnić niektóre motywy i postacie z oryginalnej serii gier Resident Evil, w przeciwieństwie do pierwszego filmu Resident Evil, ten nie spełnia wielu wymagań. Oryginalny film Resident Evil mógł bardziej zmienić ogólną fabułę, ale włączenie oryginalnych elementów fabuły do ​​tego filmu wydaje się wymuszone i nienaturalne. To prawie tak, jakby chwalili fanów Resident Evil, zamiast tworzyć naprawdę przerażający film, który zrobi grę wideo opartą na sprawiedliwości.

Podczas gdy Korporacja Umbrella jest przedstawiana jako antagoniści, ich motywacja jest mglista i znacznie bardziej bezsensowna niż w grach. Nie przejmują się zatarciem śladów, przez co znacznie mniej wydają się być prawdziwą organizacją cieni. Prawdopodobnie najbardziej rozczarowującym przedstawieniem w filmie jest postać Nemesis, która jest ulubieńcem fanów społeczności Resident Evil. Zamiast pozostać wiernym Nemezisowi, którego znamy i kochamy, w końcu został przemieniony w bohatera, ujawniając, że był w rzeczywistości Mattem Addisonem.

9 Silent Hill: Revelation (2012)

Oryginalna adaptacja filmowa Silent Hill spotkała się z ponadprzeciętną liczbą pozytywnych recenzji. Podsumowując, była to jedna z lepszych adaptacji gier, jakie osiągnęło Hollywood. Na szczęście druga część serii obniżyła nasze oczekiwania do normy, ponieważ film stracił ogromną ilość ciągłości i zanurzenia.

Postać Douglasa, część gry Silent Hill 3, została w zasadzie unieważniona i wydawała się jedynie odniesieniem do gier.

Bardziej rażącym problemem jest sposób w jaki film radzi sobie z horrorem. Dzięki subtelnym przerażeniom w grze zadziałała, ale film porzuca to wszystko na rzecz jawnej przerażenia i przerażenia. Horror w filmie wydawał się bardziej bezpośredni, do tego stopnia, że ​​nie był już nawet przerażający. Wydawało się, że fabuła była napędzana krwawymi i głośnymi muzycznymi kolejkami, co obniżyło przerażające środowisko, dzięki któremu gry były tak wspaniałe.

8 BloodRayne (2005)

Życiorys Uwe Bolla jest wypełniony tuszami nieudanych adaptacji gier wideo, a jego próba w BloodRayne nie była inna. Przede wszystkim film przedstawia fabułę z dwóch pierwszych gier BloodRayne, które miały miejsce w odstępie prawie 100 lat. Rayne próbuje zemścić się na swoim ojcu, co ma miejsce dopiero na początku 2000 roku w grze. Nie jest szokujące, że film Uwe Boll odszedł od materiału źródłowego, ale praktycznie wszystko, co sprawiało, że gra BloodRayne była fajna, została porzucona w adaptacji filmowej.

Postacie były nieświeże, a ich motywacja wydawała się niedokończona, nie wspominając o tym, że postać Rayne po prostu chrząka, płacze i walczy przez cały film. Film upadł i służy jako kolejne przypomnienie, że adaptacje gier wideo rzadko oddają odpowiedni hołd odnoszącej sukcesy serii gier, na których są oparte. Uwe Boll huśta się i pudłuje po raz milionowy.

7 Max Payne (2008)

Max Payne to gra wideo studia Rockstar Games, która powstała na wzór filmu akcji, ale po przejściu z powrotem na srebrny ekran pozostawiała sporo do życzenia. Akcja była nieaktualna, co jest głównym powodem, dla którego oglądasz film akcji, a film nie był w stanie uchwycić magii, jaką była gra wideo Max Payne.

Ogólny wątek jest taki sam, ponieważ policjant próbuje zemścić się na zamordowanej rodzinie. Pojawia się również wiele postaci z gry, a Aesir Corporation jest największym złoczyńcą. Film pomija jednak ważną ekspozycję, ponieważ zaniedbuje mafijny aspekt świata gry. Ponadto jedna z kinowych estetyki, z której korzysta gra, czyli bullet-time, jest słabo odtworzona w filmie. Ogólnie rzecz biorąc, chociaż może to nie być najgorsza adaptacja gier wideo w historii, jak na film inspirowany kręceniem filmów z Hollywood, mogłaby zostać zaadaptowana znacznie lepiej.

6 House of the Dead (2003)

House of the Dead to kolejne arcydzieło Uwe Boll, które dostosowało grę wideo Sega o tej samej nazwie. Gra była strzelanką zombie, a głównym antagonistą był zły genetyk dr Curien. Jest wspomniany w filmie, ale tylko jako usługa dla fanów dla graczy; ogólny spisek nie ma nic wspólnego z powstrzymaniem go.

Aktorstwo jest na poziomie, jakiego można się spodziewać po filmie Boll. Główni bohaterowie udają się na imprezę na odległej wyspie, ale okazuje się, że jest ona opanowana przez zombie. Od początku wmawia ci się, że niektóre postacie umrą, odbierając znaczną część ich ostatecznego upadku.

Na domiar złego, gdy jedna z postaci zostaje zjedzona przez zombie, film pokazuje coś, co wydaje się być próbą wyświetlenia ekranu „Koniec gry” z gry. Najwyraźniej Boll bardziej dba o dostosowanie ekranów tytułowych i rozgrywki w stosunku do faktycznej fabuły i rozwoju postaci z gry.

5 Postal (2007)

Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z grą, Postal jest jak oryginalny Grand Theft Auto bez samochodów. Możesz bezsensownie zabijać ludzi, którzy wołają o pomoc, ale nie ma innego spisku. Oznacza to, że niezwykły reżyser Uwe Boll miał czyste płótno, aby stworzyć dowolną fabułę.

To była komedia i nie traktowała siebie poważnie, co pasowało do stylu gry Postal, ale na tym się kończy. Jeśli oglądasz film, masz wrażenie, że Boll po prostu próbował być tak nerwowy i jak najbardziej kontrowersyjny, zabijając dzieci i dzieci przejeżdżane przez samochody. Jasne, materiał źródłowy był kontrowersyjny, ale to nie znaczy, że bycie tak ostrym, jak to tylko możliwe, czyni grę sprawiedliwą.

Nawet jeśli jesteś kimś, kogo nie łatwo urazić, jest coś odstręczającego w byciu kontrowersyjnym z powodu taniego śmiechu. Jak na film, który sam siebie nazwał „South Park z akcją na żywo”, zdawało się, że brakuje mu tego, co sprawia, że ​​South Park jest naprawdę zabawny.

4 Street Fighter (1994)

Filmowa adaptacja Street Fighter z 1994 roku jest powszechnie uważana za jedną z najgorszych adaptacji gier wideo wszechczasów. Street Fighter był hitem arcade w całym kraju, a Hollywood chciało zasmakować tego rynku, kręcąc film o tej samej nazwie. Na własnej skórze przekonali się, że nie jest to takie łatwe, jak się wydawało.

Twórcy filmu mają wszelkie wymówki na świecie, by zrobić tak zły film, w tym kiepski tekst, wpływy zewnętrzne i kłopoty z aktorem. Mimo to ogólna fabuła i tematyka filmu znacznie różnią się od zawartości źródłowej. W całym 102-minutowym filmie nie widać ani jednego uderzenia hadoukena ani huraganu. Aby towarzyszyć złej grze aktorskiej i źle skonstruowanej fabule, kostiumy wyświetlane przez obsadę przypominają parodię cosplay na Comic-Con.

Film Street Fighter pokazuje, co może się stać, gdy Hollywood lekceważy wszystko, co sprawia, że ​​gra jest świetna, próbując szybko zarobić.

3 Far Cry (2008)

Adaptacja filmu Far Cry, podobnie jak wszystkie przedsięwzięcia Uwe Bolla, była kompletną porażką pod względem fabuły, aktorstwa, scenerii i, wiesz, wszystkiego, co sprawia, że ​​film jest dobry. W tym filmie z 2008 roku wystąpili głównie niemieccy aktorzy, którzy nie mieli pełnej znajomości języka angielskiego. Nawet jeśli Til Schweiger (który grał Jacka Carvera) władał językiem angielskim, nie oznacza to, że jego postać była bardziej akceptowalna. Filmowa wersja Jacka sprawiła, że ​​wyglądał jak kompletne narzędzie, interweniując w nieszczęściach wyspy tylko wtedy, gdy bezpośrednio wpływa to na jego misję. Fani nie byli w stanie odnosić się do bohatera tak, jak byli w grze, ale sceneria filmu pokazuje jeszcze bardziej rażącą rozbieżność.

Akcja serii Far Cry osadzona jest niemal wyłącznie w środowisku tropikalnym. Najwyraźniej kosztowałoby to zbyt wiele w przypadku tego filmu, ponieważ wydaje się, że akcja rozgrywa się gdzieś w lesie. Podczas gdy wersja filmowa wydawała się przynajmniej próbować wykorzystać część oryginalnej fabuły, wiele błędów w produkcji doprowadziło do strasznych recenzji i zniechęciło fanów Far Cry.

2 Mortal Kombat Annihilation (1997)

Wielu uważa film Mortal Kombat za jedną z błyszczących gwiazd w crossoverach gier wideo. Sama gra nadaje się do tandetnej, graniczącej z pograniczem przezabawnej interpretacji, którą Hollywood tak często przekazuje, próbując dostosować grę. Można nawet argumentować, że adaptacja filmowa Mortal Kombat była jedną z najlepszych adaptacji jakiejkolwiek gry wideo, a mianowicie z powodu braku nadrzędnej fabuły, której można by się trzymać. Jest tandetny i prosty i nie bierze się zbyt poważnie, co jest czymś, co sequel z 1997 roku, Mortal Kombat Annihilation, całkowicie się pomylił.

Postacie z oryginału zostały prawie porzucone. Efekty specjalne były tandetne, a kostiumy mogły być gorsze. Jak na film, w którym chodzi o walkę, wiele scen walki było nieciekawych. Podczas gdy pierwszy film wzbudził podekscytowanie fanów gry, ta część sprawiła, że ​​fani Mortal Kombat tylko kręcili głową. Z drugiej strony, film niedawno znalazł swoje miejsce w gatunku niezamierzonej komedii, w której fani gry mogą go oglądać tylko po to, aby śmiać się z tego, jak źle jest.

1 Super Mario Bros. (1993)

Racjonalizacja świata Super Mario Bros. okazała się prawie niemożliwa po wydaniu w 1993 roku tej samej nazwy. Ten film był jedną z pierwszych adaptacji gier wideo w historii, a następna flop nie dawała wytwórniom dużej nadziei na ten gatunek. Ogólna fabuła filmu przypomina niektóre wątki z oryginalnego tytułu Super Mario Bros., ale nieudana próba zracjonalizowania świata Mario poprzez dodanie istnienia równoległego wymiaru jest po prostu niedorzeczna.

W filmie Mario i Luigi mają za zadanie uratować swój świat przed złym dyktatorem Królem Koopą, który mieszka w równoległym wymiarze. Luigi ma miłosny łuk z zaginioną księżniczką wymiaru, Daisy, i obojgu ostatecznie udaje się zapobiec połączeniu dwóch światów. To naprawdę nie może bardziej różnić się od gry wideo. Chociaż istnieje kilka podobnych postaci, takich jak Bowser (King Koopa) i dwaj bohaterowie, wiele innych motywów i postaci zostało porzuconych na rzecz różnych wątków fabularnych.

Cała produkcja zakończyła się klęską i był to nie tylko jeden z najgorszych filmów wszechczasów o grach wideo, ale także najmniej wierny oryginalnej zawartości.

---

Jak myślisz, która adaptacja gry wideo jest najbardziej oddalona od gry, na której jest oparta? Dźwięk w komentarzach!