25 rzeczy, które każdy pomylił w Grand Theft Auto
25 rzeczy, które każdy pomylił w Grand Theft Auto
Anonim

Najnowszym wydawnictwem Rockstar jest ciężko gotowany, stary dramat z Zachodu, Red Dead Redemption 2. O tym tytule mówiło się miasto przez ostatnie kilka miesięcy, studio jest również znane z małej serii o nazwie Grand Theft Auto. Od 1997 roku seria pozwala graczom biegać po miejskich dżunglach. Możliwości w każdej grze są prawie nieograniczone i rosną tylko z każdym kolejnym wydaniem.

Nie sposób przecenić popularności i znaczenia serii. Grand Theft Auto III zrewolucjonizowało branżę jako biznes i jako forma sztuki, tworząc schemat, który podążałby za wieloma grami z otwartym światem. Pod względem sprzedaży każdy tytuł to gigantyczny hit, który bije rekordy i przewyższa swoich poprzedników. Najnowszy wpis, Grand Theft Auto V, ma pół dekady i wciąż jest obecny na listach przebojów. Ze względu na zawartość gier nie brakuje również kontrowersji.

Historycznej serii, takiej jak GTA, towarzyszą nieporozumienia i kłamstwa. Poniższy artykuł oczyści powietrze otaczające najpopularniejsze nieporozumienia, miejmy nadzieję, że rzuci prawdziwe światło na serial. Nawet długoletni fani serii mogą się z tego nauczyć.

Tak jasne, te poszukiwane gwiazdy, ponieważ oto 25 rzeczy, które wszyscy się mylą w Grand Theft Auto.

25 To nie wszystko chaos i zniszczenie

Każda gra z serii stawia graczy w sytuacji przestępców. Do tego dochodzi mnóstwo intensywnej - a czasem hiperbolicznej - akcji. Mimo że wiele czasu spędza się na tworzeniu boomu, nie jest to jedyna rzecz, którą można robić na tych wirtualnych placach zabaw.

Z każdym wydaniem liczba działań pobocznych rośnie i jest bardziej zróżnicowana. W najnowszych wpisach można złapać program, obejrzeć telewizję lub wykonać kilka pokojowych zadań pobocznych. Zadania poboczne na papierze wydają się przyziemne, ale mogą być zaskakująco zabawne.

24 Wielu fanów gra w opowieść

GTA przyciąga rzesze widzów swoim zapierającym dech w piersiach szczegółowym otwartym światem. Jest tak dopracowany i pełen rozrywek, że ludzie zapominają, że po tę historię przychodzi wielu fanów. To błędne przekonanie stało się bardziej powszechne w ostatnich latach wraz z pojawieniem się GTA Online.

Kampania dla jednego gracza w każdej grze jest wspaniała i pełna różnorodności misji. Postacie są zawsze interesującymi, fascynującymi graczami, aby dowiedzieć się, co będzie dalej. Sprowadzanie chaosu jest fajne, ale misje i pisanie oferują doświadczenie, którego nie dorówna żadna inna gra.

23 Twórcy pochodzą z Anglii

Z wyjątkiem ekspansji Londynu do pierwszego wydania, każde GTA rozgrywało się w fikcyjnej lokalizacji w USA, a ich historie zwykle piętnowały współczesną kulturę Stanów Zjednoczonych. Mając to na uwadze, wielu może zaskoczyć fakt, że dwaj twórcy serii pochodzą zza Atlantyku.

Sam i Dan Houser, dwie nazwy najczęściej kojarzone z serialem, urodzili się w Londynie na początku lat 70. Obecnie mieszkają i pracują w Nowym Jorku, gdzie niedawno zakończyli prace nad Red Dead Redemption 2.

22 Starają się unikać kontrowersji

Gry wideo zawsze miały cel na plecach ze strony współczesnej Mary Whitehouse, która szukała czegoś, za co można by obwiniać choroby społeczne. Dzięki brutalnej i cielesnej zawartości GTA często jest wyróżniana jako szczególnie kłopotliwa. Jednak naprawdę gry nie wywołują kontrowersji; chcą po prostu być wyjątkowi i interesujący.

Kiedy gra przedstawia szczególnie zdeprawowany akt, jest częścią postaci i ma na celu rozwinięcie historii. Gdyby to było bezinteresowne, serial nie byłby tak bardzo czczony.

21 Wpływ na nich miały nie tylko filmy gangsterskie

Gry mają tendencję do noszenia swoich wpływów na rękawach. Każdy wpis zawierał subtelne i oczywiste wskazówki z filmów takich jak Scarface i Goodfellas. Ta lista byłaby niedostateczna, gdyby nie wskazywała na mniej oczywiste wpływy.

Jednym z największych źródeł inspiracji dla zespołu była Legend of Zelda: Ocarina of Time. Przed GTA III był to największy w pełni zrealizowany świat 3D. Super Mario 64 został również wymieniony jako inspiracja. Nie widać to od razu, ale patrząc na oba tytuły, ujawnią się drobne podobieństwa.

20 Gry są mądre

Ludzie szybko odrzucają gry jako wielkie, puste światy, w których fani mogą przeżywać swoje brutalne fantazje. Chociaż jest to z pewnością możliwe, to szkoda sprowadzić serię tylko do tego. Światy i historie są skrupulatnie opracowane, a pot wlewający się w grę jest widoczny podczas grania.

Szczególnie misje dla jednego gracza nigdy nie wydają się być refleksją. W szczególności gry z numerami trzecimi i czwartymi zawierają historie, które warto kilkakrotnie przejrzeć, aby poznać nowe szczegóły, które mogły zostać pominięte za pierwszym razem.

19 Nie psują dzisiejszej młodzieży

W ciągu ostatnich kilku dekad doszło do kilku tragedii, za które niektórzy ludzie próbują winić gry wideo. Niektóre z nich są tak złe, że jest zrozumiałe, gdy ludzie szukają wyraźnego powodu, dla którego mogłoby się to zdarzyć. Mają nasze sympatie, ale nadal należy podkreślić, że te gry nie psują dzisiejszych młodych ludzi.

W rzeczywistości wskaźniki przestępczości są w większości przypadków niższe. Chociaż może istnieć jakiś związek między agresją a grami wideo, nie różni się on, a być może nawet mniej znaczący, od agresji, jaką doświadcza się, gdy uprawiają zdrowy sport.

18 Nadmiar przemocy nie jest nagradzany

Osoby niezaznajomione z serią mogą pomyśleć, że celem gier jest wywołanie chaosu, kiedy tylko jest to możliwe. Jednak w większości przypadków tak nie jest. Przemoc jest zawsze możliwa, ale rzadko wiąże się z nagrodą. Jedynym godnym uwagi wyjątkiem od tej reguły byłby GTA III, w którym gromadzone są pieniądze za rozbijanie samochodów.

Kiedy sytuacja tego wymaga, nastąpi rozlew krwi, a czasem dużo. Wcześniej jednak, powodowanie przemocy osiągnie pożądany poziom. Może to być zabawne, ale nie daje punktów netto ani gotówki.

17 Mają za sobą moralność

GTA nie zachęca do przestępstw przedstawionych w ich światach, ale zazwyczaj mają coś do powiedzenia. GTA IV i V opowiadają bardzo różne historie z różnymi wiadomościami dla gracza.

GTA IV opowiada o marzeniu Stanów Zjednoczonych lub jego braku. Niko Bellic przybywa do Liberty City w poszukiwaniu lepszego życia, ale wciąż jest nawiedzany przez demony z przeszłości. Z drugiej strony GTA V wykorzystuje postać Devina Westona, aby pokazać, że jego przedsięwzięcia i inwestycje w prywatną firmę ochroniarską Merrywether są tak samo złe, jak przestępcza działalność trzech bohaterów.

16 Przemoc nie jest gloryfikowana

Tylko dlatego, że coś jest pokazane w fikcji, nie oznacza to, że jest gloryfikowane. Trzeba wziąć pod uwagę konsekwencje tych działań dla postaci i tego, co robi z ludźmi wokół nich. Postacie w GTA są zazwyczaj dobre w tym, co robią i często odnoszą sukcesy, ale czy naprawdę okazują się szczęśliwi?

Niko Bellic nie jest w lepszym miejscu pod koniec GTA IV, a Michael z GTA V nienawidzi swojego życia, mimo że udało mu się wyjść z gry rabunkowej bez szwanku z ekstrawaganckim domem w Los Santos.

15 To nie jest rasizm

Vice City wywołało skandal z zarzutami o rasizm. Kontrowersyjny moment ma miejsce, gdy gang z Kuby nakazuje Tommy'emu zakończenie życia członków gangu z Haiti. Ta część gry dotyczy napięcia między dwoma gangami i nie jest jednoznaczną opinią o grupie ludzi.

Istnieją inne części serii, które zostały zakwestionowane, ale roszczenia są bezzasadne. Istnieje różnica między zajmowaniem się rasą a byciem rasistą. Kiedy gra dotyczy kultury amerykańskiej, tematem jest etniczność.

14 Gorąca kawa nigdy nie była zamierzona

Kiedy w San Andreas odkryto scenę gorącej kawy, opinia publiczna zareagowała tak, jakby świat się otworzył i sam Szatan wyłonił się z ciemności. Akt cielesny jest prymitywnie ożywiony, a bohaterowie nie rozbrają się. Powodem, dla którego wygląda to tak kiepsko, jest to, że kontrowersyjna scena nigdy nie miała być w grze.

Hakerzy odblokowali minigrę w wersji na komputery PC, umieszczając dewelopera w gorącej wodzie na coś, czego nikt nigdy nie zamierzał zobaczyć. Biorąc pod uwagę ryzykowną zawartość niektórych współczesnych gier, ta kontrowersja wydaje się głupia według dzisiejszych standardów.

13 Nie są doskonali

Kilka tytułów z serii okrzyknięto najlepszymi grami wszechczasów. Jest to oczywiście subiektywna opinia oparta na osobistych gustach i doświadczeniach w grach. Każdy ma prawo do swoich przemyśleń w tej sprawie, ale nikt nie widzi, że jakikolwiek tytuł z serii jest doskonały.

Wszystkie gry z ery PS2 mają zawodne automatyczne celowanie, chwiejny ruch i mogą być niesprawiedliwie trudne. GTA IV drastycznie poprawiło mechanikę, ale nadal ma mniej niż gwiezdne strzelanie. GTA V coraz bardziej zbliżało się do perfekcji, powstrzymywało je tylko kilka nudnych misji i kiepska walka wręcz.

12 GTA V nie jest najlepiej sprzedającą się grą wszech czasów

Sukces GTA V jest ogromny i często reklamowany jako jedna z najlepiej sprzedających się gier wszechczasów. Niektórzy uważają, że oznacza to, że wyprzedziła ona wszystkie inne gry na rynku. Produkt z pewnością przyniósł góry pieniędzy, ale nie poruszył większości kopii.

Zamiast tego zaszczyt ten należy do Tetrisa Aleksieja Pajitnowa, który zebrał prawie pięćset milionów sprzedanych egzemplarzy. Ta gra logiczna jest zdecydowanie mniej ekspansywna niż ogromny zakres GTA V, ale atrakcyjność układania bloków w rzędzie nigdy się nie starzeje.

11 GTA IV nie był pierwszym z trybem wieloosobowym

Grand Theft Auto Online nabrało teraz własnego życia. GTA IV posiadało komponent sieciowy, ale nie zostało dopracowane w zakresie swoich sequeli. Niektórzy uważają, że była to pierwsza wycieczka w serii do trybu wieloosobowego, ale we wcześniejszych wydaniach były tryby.

San Andreas miał lokalny tryb wieloosobowy, albo w formie swobodnej wędrówki, albo szaleństw. Było to nic innego jak dywersja, ale nadal miło było mieć taką opcję. Gracze na PC mieli nawet szansę na dostęp do trybu wieloosobowego w pierwszej grze.

10 Niko Bellic nie pochodzi z Rosji

Dzieje się to cały czas w prawdziwym życiu; ludzie słyszą akcent, który brzmi, jakby pochodził z Europy Wschodniej i natychmiast myślą o Rosji. Po usłyszeniu łacińskiego akcentu myślenie, że ktoś pochodzi z Meksyku, nie różni się niczym od myślenia. Ludzie wierzą, że bohater GTA IV, NiKo Bellic, pochodzi z Rosji, a tak naprawdę z Serbii.

Sam Niko wyraźnie stwierdza, że ​​nie jest z Rosji podczas gry. Czasami rozmawia z Romanem w ich ojczystym języku. To wyjaśnia, dlaczego Niko jest taki psychotyczny; ktoś by pękł, gdyby miliony ludzi upierały się, że pochodzą z innego kraju.

9 Następny nie zawsze jest lepszy

Dobra kontynuacja gry wideo prawie pod każdym względem przewyższa swojego poprzednika. Świetna kontynuacja gry wideo zmienia jednak formułę na tyle, aby czuć się świeżo, jednocześnie wykorzystując to, co działało wcześniej na swoją korzyść. Gry Grand Theft Auto zawsze poprawiają rozgrywkę i interakcję z każdą iteracją, ale to nie znaczy, że sequele są ogólnie lepsze.

To ostatecznie sprowadza się do opinii, ale wielu fanów nadal woli Vice City od San Andreas. Dodatkowo GTA V technicznie wyprzedza IV, ale niektórzy ludzie lubią otoczenie i postacie Liberty City bardziej niż blichtr i urok Los Santos.

8 Bigfoot nigdy nie był w San Andreas

Kiedy gra jest osadzona w rozległym otwartym świecie, nieuchronnie pojawiają się plotki i mity. Niektóre z tych legend są oparte na prawdzie, podczas gdy inne wydają się być wyciągnięte z powietrza.

Jedną z największych miejskich legend serialu jest Sasquatch występujący w Grand Theft Auto: San Andreas. Gdy spekulacje wirowały, niezliczeni gracze spędzili dziesiątki godzin, przeczesując mapę w poszukiwaniu nieuchwytnej bestii. Ludzie nadal wierzą, że gdzieś tam jest, ale prawda jest taka, że ​​nigdy go tam nie było. Na szczęście pojawił się w GTA V.

7 Były bohaterek płci żeńskiej

Głównym zarzutem dotyczącym serii jest brak grywalnych postaci żeńskich. Twórcy doszli do wniosku, że w GTA V chodzi o męskość, więc kobieca osobowość w miksie zderzyłaby się z tematami. Na pocieszenie GTA Online pozwala graczom stworzyć kobietę. Niewielu ludzi zna wielką tajemnicę, że od samego początku istniały kobiety jako grywalne postacie.

Wydanie na PC w Grand Theft Auto pozwoliło graczom wybrać pomiędzy ośmioma postaciami, z których cztery to kobiety. Nie miało to żadnego wpływu na grę ani historię, ale tak jest.

6 Gry na PSP to nie tylko pieniądze

Cyniczni ludzie szybko wymyślają wszystkie sposoby, w jakie Rockstar może tanio zarobić na bezprecedensowym sukcesie serii. Łatwo byłoby ocenić przenośne iteracje jako takie, ale należy trzymać język za zębami, dopóki nie zagrają w gry dla siebie.

Trzy najbardziej znane tytuły przenośne, Liberty City Stories, Vice City Stories i Chinatown Wars, to gry warte uwagi. Mimo że dwóch z nich korzysta z map z poprzednich wpisów, wciąż opowiadają swoje własne, niepowtarzalne historie. Z całej trójki Vice City Stories jest zdecydowanie najsilniejsza.

5 Roman Bellic czy to nie denerwujące

Nawet zagorzali fani GTAIV narzekają na dręczące telefony, które Niko otrzymuje od swoich rodaków. Największym przestępcą jest jego kuzyn Roman Bellic. Ludzie często uważają, że postać jest nie do zniesienia w przerywnikach filmowych. Ich sprawa wobec niego jest jednak przesadzona.

Rozmowy telefoniczne można zignorować, a odrzucenie jego propozycji gry w kręgle nie ma wpływu na historię ani zakończenie. Poza tym jest interesującą postacią i staje się bardziej współczujący, gdy gracz w końcu dowiaduje się o swojej tragicznej przeszłości w swojej ojczyźnie.

4 Gry nie mają na celu degradacji kobiet

Uzasadnioną skargą do serii jest przedstawienie kobiet. Z kilkoma wyjątkami, takimi jak siostra CJ, Kendl i Kate McCreary, żadna z kobiecych postaci nie jest namalowana w pozytywnym świetle. Niektórzy ludzie mają również problem z możliwością zakupu usług od wieczorowych pań.

Chociaż są to racjonalne irytujące, należy zauważyć, że gry nie schodzą im z drogi, aby poniżać płeć. To również nie usprawiedliwia żadnych implikacji, jakie może wywołać gra, ale nic z tego, co pokazano, nie jest zrobione ze złością.

3 GTA VI nie jest na horyzoncie

Większość czytelników prawdopodobnie ma znajomego, który podszedł do nich i zapytał „czy słyszałeś o Grand Theft Auto VI!”. i pokaż artykuł ze strony internetowej, w której twierdzi się, że został ogłoszony, ale bez źródeł.

Jest to oczywiście fałszywa historia, ponieważ zapowiedź kolejnej części będzie zwiastowana jako drugie przyjście Jezusa. Jak na razie żadna wiadomość o sequelu nie ma żadnych podstaw. Prawdopodobnie jest w drodze, ale niedługo. Gry Rockstar jako pierwsze powiadomią ludzi, kiedy będą gotowe.

2 Gry na PS2 właściwie wytrzymują

Za każdym razem, gdy kolejna generacja konsol trafia na półki, hordy ludzi porzucają systemy, które już mają. To naturalna reakcja, gdy nowa technologia wkracza do domu, ale ludzie nie powinni tak szybko chować swoich starych gier do szafy. Starsze tytuły nadal mają wartość, a trylogia gier GTA na PS2 doskonale to potwierdza.

Zdecydowanie postarzały się pod względem rozgrywki, ale każdy z nich oferuje coś wyjątkowego. Atmosfera Vice City nie została jeszcze odtworzona, a Liberty City i San Andreas z przeszłości wykorzystują to miejsce, by opowiedzieć zupełnie inną historię.

1 Spodnie nie są w tym dla sławy

Sam i Dan Houser to legendy wśród graczy. Ich kreatywność zapewniła milionom graczy niezliczone godziny wolnego czasu i zainspirowała wielu innych programistów. Ich wpływ, podobnie jak reszta studia deweloperskiego, jest nie do przecenienia.

Chociaż można by pomyśleć, że obaj wchłoną sławę jak gąbka, w rzeczywistości trzymają się z dala od reflektorów. Rzadko udzielają wywiadów i pojawiają się na pierwszych stronach gazet tylko wtedy, gdy jest to związane z ich grami lub studiem. Jak mogli mieć czas, by być sławnymi, skoro są tak zajęci tworzeniem niesamowitych gier wideo?

---

Czy są jakieś inne błędne przekonania na temat Grand Theft Auto? Powiedz nam w komentarzach!