5 rzeczy, które źle się psują, wciąż są lepsze niż lepiej zadzwonić do Saula (i 5 było gorzej)
5 rzeczy, które źle się psują, wciąż są lepsze niż lepiej zadzwonić do Saula (i 5 było gorzej)
Anonim

W przeciwieństwie do większości telewizyjnych spin-offów, Better Call Saul to wspaniały serial sam w sobie. W rzeczywistości jest to tak niewiarygodne, że zainspirowało fanów do debaty na temat tego, czy rzeczywiście może być lepszy niż jego poprzednik, Breaking Bad.

POWIĄZANE: Lepszy Caul Saul musi skończyć w przyszłości (po złamaniu zła)

Oba programy mają bardzo podobny styl, dzięki praktycznemu zaangażowaniu twórcy Vince'a Gilligana i oba opowiadają historię zwykłego faceta, który jest skorumpowany życiem przestępczym. Ale jest też wiele rzeczy, które robią inaczej. Oto pięć rzeczy, które Breaking Bad wciąż robi lepiej niż Better Call Saul (a pięć wypadło gorzej).

10 Lepiej: tempo

Better Call Saul porusza się w niesamowicie wolnym tempie. Daje to aktorom wiele okazji do odkrywania niuansów swoich postaci, ale każda chwila akcji lub rozwoju fabuły ma całe odcinki pełne nagromadzenia, a następnie całe odcinki koncentrujące się na następstwach.

Wzrost i spadek napięcia i napięcia trwa o wiele dłużej niż w Breaking Bad. Z drugiej strony ten program poruszał się w zawrotnym tempie przez pięć sezonów. Walt pozwolił kobiecie umrzeć, aby chronić własne interesy do drugiego sezonu. W trzecim sezonie przejechał swoim samochodem z grupą handlarzy narkotyków.

9 Gorzej: humor

Zarówno Breaking Bad, jak i Better Call Saul można sklasyfikować jako czarne komedie i obie mają mroczne poczucie humoru. Biorąc jednak pod uwagę, że Better Call Saul to serial o najzabawniejszej postaci z Breaking Bad, jest to serial z lepszymi momentami komediowymi.

POWIĄZANE: 10 najśmieszniejszych programów na Netflix do streamowania już teraz

Nikt nie może zaprzeczyć, że Bryan Cranston jest genialnym aktorem; po prostu nie jest komikiem. Bob Odenkirk specjalizuje się w komedii, w latach 90. zagrał w filmie HBO Mr. Show z Davidem Crossem i wyreżyserował kilka filmów komediowych, więc jego linie komiksowe i reakcje są jeszcze lepsze.

8 Lepiej: partnerstwo

Partnerstwo w centrum Breaking Bad to Walt i Jesse, podczas gdy partnerstwo w centrum Better Call Saul to prawdopodobnie Saul i Mike. W obu serialach są to dwaj główni bohaterowie, którzy pracują razem, ale niekoniecznie są przyjaciółmi, a kiedy nie pracują razem, widzimy, do czego oboje robią bez siebie.

Walt i Jesse to z pewnością najsilniejsza para. Rozwinęli rodzaj relacji ojciec-syn, a Walt pokazał, że stopniowo coraz mniej obchodzi go Jesse, będąc odpowiedzialnym za większość tragedii w swoim życiu. Bob Odenkirk i Jonathan Banks to niewiarygodnie utalentowani aktorzy, ale nie mają tak porywającej chemii jak Bryan Cranston i Aaron Paul. Jedno spojrzenie między tymi dwoma aktorami powiedziałoby ci wszystko, co chciałeś wiedzieć.

7 Gorzej: budowanie do końca

Zarówno Breaking Bad, jak i Better Call Saul rozpoczynają się od ustawienia zakończenia. Better Call Saul robi to bardziej otwarcie, będąc prequelem i otwierając z flash-forward setem po finale serii Breaking Bad. Ale Breaking Bad zaczyna się również od zdiagnozowania u Walta raka i ustalenia, że ​​po śmierci musi zarobić 747 000 dolarów na sprzedaży kryształowej mety dla swojej rodziny, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo finansowe. I nie zapominaj, że często używał również flashowania do przodu.

ZWIĄZANE Z: Czego się spodziewać po lepszym wezwaniu Saula w sezonie 5

Mamy bardzo jasne pojęcie, dokąd zmierzają te programy. Ale być może tylko dlatego, że jest prequelem, Better Call Saul przygotowuje się do końca w mocniejszy sposób. Znajomość zakończenia w jakiś sposób tworzy lepszą historię, ponieważ scenarzyści w nią bawią.

6 Lepiej: charakterystyka Gus Fring

Gus Fring, jak go widzimy w Better Call Saul, jest bardzo podobny do Gus Fring, którego widzieliśmy w Breaking Bad. Jest narkomanem, który jest właścicielem sieci restauracji ze smażonym kurczakiem jako frontem i jest filarem społeczności. Jednak w oryginalnym serialu był znacznie bardziej przerażającym złoczyńcą niż teraz.

Dosłownie zagroził, że zabije całą rodzinę Walta, w tym dziecko. I wszyscy pamiętamy moment imiennika z odcinka „Box Cutter”. Z drugiej strony w Better Call Saul nie zrobił niczego szczególnie przerażającego ani onieśmielającego.

5 Gorzej: kinematografia

Zdjęcia w Breaking Bad są o wiele bardziej interesujące i nieszablonowe niż większość innych seriali telewizyjnych. Mieli mnóstwo podstępnych zdjęć Davida Finchera zrobionych z wnętrz obiektów, takich jak lodówki i pojemniki na śmieci. Ale kinematografia w Better Call Saul to nowy poziom.

Bóg jeden wie, jak tej ekipie udaje się zrobić każde ujęcie tak pomysłowe i wspaniałe, skoro mają tylko rok na kręcenie dziesięciu godzin w telewizji, ale robią to. Better Call Saul ma niesamowite widoki z pustynnego filmowego arcydzieła, takiego jak No Country for Old Men, i uderzającą grafikę sagi kryminalnej, takiej jak Fargo (Roger Deakins i bracia Coen są wyraźnym punktem odniesienia dla zespołu). To jest fenomenalne.

4 Lepiej: odcinek pilotażowy

Breaking Bad miał jednego z najlepszych pilotów wszechczasów, który przygotował założenia serialu i postacie w wciągający sposób. Tymczasem pilot Better Call Saul czuł się bardziej jak serial komediowy (i seria pisanek).

ZWIĄZANE Z: Breaking Bad Creator ujawnia największy żal z powodu serialu

To porównanie nie jest sprawiedliwe. Pilotażowy odcinek Breaking Bad musiał przyciągnąć uwagę widzów, którzy nigdy wcześniej nie widzieli tych postaci ani tego świata. To była zupełnie nowa historia. W międzyczasie pilotowi Better Call Saul udało się zabezpieczyć kolejność serii dzięki ugruntowanej marce i znajomym postaciom. Mimo to jeden odcinek jest lepszy od drugiego - nie można temu zaprzeczyć.

3 Gorzej: kobieca przewaga

Skyler White była jedną z najbardziej znienawidzonych postaci w telewizji, ale idąc dalej, jej związek z Waltem i jego zbrodniami nie wydawał się tak realistyczny ani sympatyczny, jak w przypadku Kim Wexler w Better Call Saul. Skyler była całkowicie nieświadoma działalności narkotykowej Walta, a potem, kiedy była, balansowała między wyszydzaniem go a zaangażowaniem.

Tymczasem Kim zdaje sobie sprawę z różnych oszustw i schematów Jimmy'ego i jest z nimi głęboko skonfliktowany. Wie, że on popełnia niedozwolone rzeczy i jest rozdarta między zwykłym ignorowaniem tego a próbą zmiany go. Anna Gunn jest świetną aktorką, ale Rhea Seehorn to silniejsza kobieca liderka obu seriali.

2 Lepiej: stawki

Stawka w grze Better Call Saul nie dorównuje nawet tej z Breaking Bad. W Breaking Bad zabójcy uzbrojeni w topory chcieli zabić całą rodzinę, samoloty spadały z nieba, facet umierał na raka, amfetamil urządzał grille z agentem DEA, był wielki napad na pociąg z udziałem nazistów - i tak dalej.

W międzyczasie w Better Call Saul Kim walczy o szacunek w pracy, Jimmy ma typowe kłopoty finansowe, a Chuck uważa, że ​​ma alergię na prąd. Stawka w spin-offie nie jest tak wysoka, jak w oryginalnej serii.

1 Gorzej: przemiana głównego bohatera

Zarówno Breaking Bad, jak i Better Call Saul opowiadają o mężczyznach, których okoliczności wprawiają ich w życie przestępcze i zostają przez to zepsuci. Przekształcają się w zupełnie innych ludzi. Vince Gilligan zawsze powtarzał, że chciał, aby Breaking Bad było historią o przemianie pana Chipsa w Twarz z Blizną.

Tymczasem Better Call Saul jest o tym, że Jimmy McGill zmieni się w Saula Goodmana. Podczas gdy transformacja Waltera White'a była naznaczona serią chwil zasypywanych w odcinkach - pozwala Jane umrzeć, ogłasza, że ​​jest tym, który puka, zabija grupę ludzi w więzieniu itp. - Jimmy jest znacznie subtelniejszy i bardziej stopniowy.

KOLEJNY: Breaking Bad: 10 pytań na temat Jessego Pinkmana, na które musimy odpowiedzieć w nowym filmie