Aquaman to film potrzebny DC (ale nie to, na co zasługuje)
Aquaman to film potrzebny DC (ale nie to, na co zasługuje)
Anonim

W przeciwieństwie do Batmana z trylogii Mroczny Rycerz, Aquaman stał się filmem, którego DC potrzebuje, ale niekoniecznie tym, na co zasługuje. Po nieco trudnym początku - głównie krytycznym, a nie finansowym - DCEU, z filmami takimi jak Man of Steel, Suicide Squad i Justice League, Aquaman może być platformą startową dla przyszłości franczyzy.

Pomysł przeniesienia Aquamana na duży ekran rzadko był traktowany poważnie przed obecną iteracją. Pomiędzy nieudaną próbą na początku 2000 roku a fałszywym filmem Aquamana Jamesa Camerona w serialu HBO Entourage, Arthur Curry nie cieszył się tak dużym szacunkiem w dziedzinie adaptacji superbohaterów - zwłaszcza w porównaniu z postaciami takimi jak Batman i Superman. Fakt, że jego reputacja kręciła się wokół umiejętności rozmawiania z rybami, z pewnością też nie pomagał. Teraz sytuacja się odwróciła.

Po swoim krytycznym i kasowym sukcesie Aquaman jest na dobrej drodze, aby stać się jednym z najbardziej udanych filmów w DCEU, obok Wonder Woman. Pomimo początkowych obaw - głównie dotyczących tego, czy jego zmiana tonalna z wcześniejszych filmów DCEU zadziała, a także czy widzowie zaakceptują Arthura jako wiodącego człowieka - Aquaman przekroczył oczekiwania. To, w jaki sposób udało mu się osiągnąć rosnące sukcesy, a także jaki wpływ będzie miał na przyszłość DCEU, to tylko dwa elementy tego, jak ten słabszy DC katapultował się na szczyt.

  • Ta strona: WB uczy się z przeszłości i obejmuje konkurencję
  • Następna strona: Jak Aquaman zmienia przyszłość DCEU

Warner Bros. uczy się na błędach z przeszłości DCEU

„Dlaczego upadamy? Więc możemy nauczyć się podnosić się”. To jest aktualny cytat (i motyw przewodni) w trylogii Mroczny Rycerz Christophera Nolana i chociaż te filmy nie są kanonem w obecnym DCEU, sentyment nadal obowiązuje. Kiedy Zack Snyder został przywiązany do DCEU jako twórczy nawigator franczyzy, wprowadził do stołu - na dobre lub na złe - styl, który widzowie zaznajomili z filmami takimi jak Watchmen, 300 i Sucker Punch. Został zabrany na pokład, aby zapoczątkować nową erę w adaptacjach DC Comics i chociaż jego podejście mogło wydawać się inspirowane, nie wylądowało tak dobrze, jak chcieliby fani, studia, a nawet ogólna publiczność.

Jako swego rodzaju antyteza do Marvel Cinematic Universe, DCEU Snydera został ostatecznie skrytykowany za jego ponure podejście do postaci i fabuły, pośpieszne i nieskoordynowane planowanie (szczególnie w porównaniu do zauważalnie bardziej ustrukturyzowanego MCU) i pozornie słabo rozwinięty kierunek. Z artystycznego punktu widzenia krytyka była subiektywna; ale, mówiąc statystycznie, DCEU nie odniosło takiego sukcesu, jak powinno, chociaż większość filmów wciąż była na zielono. Tak więc, jak każdy produkt, wymagał gruntownego remontu, a aby utrzymać DCEU na powierzchni, Warner Bros. musiało wprowadzić falę w postaci całkowitego przeprojektowania.

W przypadku Aquamana jasne jest, że Warner Bros. jest znacznie bardziej zainteresowany czytaniem pokoju, że tak powiem, niż próbą wyróżnienia się na tle konkurencji. Właśnie dlatego reżyser James Wan porzucił ton wcześniejszych filmów DCEU (z wyjątkiem Wonder Woman, które mniej lub bardziej rozpoczęły przejście w kierunku bardziej zrealizowanego - jeśli nie bardziej tradycyjnego - kierunku) w zamian za ostrzejszy ton, bardziej znajomy estetyczne, a nawet staromodne szczęśliwe zakończenia.

DCEU korzysta z sukcesu MCU

Przyznanie się do błędu nigdy nie jest łatwe - zwłaszcza, że ​​pomyłka kosztuje setki milionów dolarów. W związku z tym Warner Bros. zasługuje na uznanie nie tylko za to, że nie wyskoczył ze statku i nie „zrestartował” DCEU po tym, jak Justice League nie spełniło oczekiwań, ale także za chęć wyciągnięcia kreatywnych 180 stopni, przekierowania ich trajektorii i zasadniczo zmiany podejścia całkowicie na powrót drugiej rundy.

Warner Bros. i Snyder początkowo chciały oddzielić DCEU od MCU tak bardzo, że różniło się to usterką. (Jest to oczywiste w przypadku planu DCEU obejmującego pięć filmów Snydera). Chociaż ich intencje mogły być godne podziwu, ostatecznie zrazili do siebie publiczność, zamieniając to, co powinno być spadkiem ku sukcesowi, w pod górę. Biorąc więc pod uwagę, że Marvel Studios opanowało już formułę adaptacji komiksów (jej sukces mówi sam za siebie), Warner Bros. nie jest tak cenny ze swoim wyjątkowym urokiem, jak początkowo. DCEU jest ewidentnie mniej zaniepokojone swoją tożsamością, niż poszerzeniem swojego głównego nurtu atrakcyjności - co może wydawać się zniechęcające z jednej strony, ale ostatecznie bardziej sprzyja ogólnemu sukcesowi i przetrwaniu DCEU.

To powiedziawszy, trzymanie się formuły w stylu MCU nie sprawia, że ​​Aquaman i wszystkie filmy po Aquamanie są sprzedawane w DCEU. Po prostu stosują się do bardziej przyjaznego dla użytkownika i znanego szablonu. W rzeczywistości to samo podejście jest tylko podstawą tego, jak Aquaman samodzielnie pomógł zmienić całą przyszłość DCEU.

Strona 2 z 2: Jak Aquaman zmienia przyszłość DCEU

1 2