Arrow i Constantine doświadczają duchowego kryzysu
Arrow i Constantine doświadczają duchowego kryzysu
Anonim

(To jest recenzja 4 sezonu Arrow, odcinek 5. Będą SPOILERY.)

-

Pojawienie się Johna Constantine'a na Arrow jest nieco trudną rzeczą do ustalenia. Czy to crossover czy występ gościnny? Czy też włączenie innej postaci ze stajni telewizyjnej DC jest bardziej zbliżone do tego, co rozwijało się na marginesach przez cały sezon i stopniowo stało się znaczącą siłą napędową całej narracji. To znaczy, czy pojawienie się tutaj Constantine'a to tylko jednorazowa rzecz, o której publiczność nie powinna zbyt wiele czytać, czy jest to iskra czegoś nowego, jak wyraźne skupienie się na przywróceniu Sary do życia, a teraz uznanie że Ray Palmer wciąż żyje?

Z jednej strony, „Haunted”, odcinek Constantine, w którym często się bawi, jest sukcesem po prostu dlatego, że scenarzystom tak łatwo jest zintegrować postać z fabułą, co jest tak proste, jak naciśnięcie przełącznika. Drużyna Arrow ma problem natury nadprzyrodzonej, kiedy Sara ucieka z, co prawda, mniej niż siostrzanej kwatery, którą Laurel zapewniła po przyniesieniu jej teraz żyjącego ciała z Nanda Parbat, a kiedy Oliver jest tego świadomy i jej mordercze skłonności, wie. dokładnie do kogo zadzwonić. I tak po prostu John Constantine jest na scenie, zabierając Laurel i Olivera na inny samolot, aby wyciągnąć duszę Sary z astralnej wanny z hydromasażem, zanim zrobi się czysta.

To działa, ale tylko w tym sensie, że wykonuje rzeczywistą pracę polegającą na rozwiązaniu problemów związanych z wściekłością Sary. Constantine, choć dostał gościnnie miejsce we wspomnieniach Olivera na wyspie, a także we współczesnym Star City, jest niewiele więcej niż urządzeniem fabularnym dla fanów, co stawia go na równi z Sarą przez godzinę. Fani mogą zobaczyć, jak postać przeskakuje z NBC do CW, a fakt, że bohater przeskakuje z martwego serialu do bardzo żywego, aby ułatwić to, co pozornie jest historią zmartwychwstania, sprawia, że to dodatkowe dopasowanie. Ale kiedy kampania burmistrza Olivera nabiera wysokiego tempa, Lance i Diggle dowiadują się prawdy o bracie Diggle'a i Damienie Darhku czającym się w tle,Konstantyn jest nie tyle centralnym punktem godziny, ile oczywistym środkiem do celu.

Przez całą godzinę wydaje się, że Arrow nigdy nie poradzi sobie z Constantine'em lub jest zainteresowany jego zdobyciem - jest tylko tymczasowym urządzeniem. To trochę tak, jak wtedy, gdy Harlem Globetrotters pojawili się na Scooby Doo lub kiedy Wielka Stopa walczyła z The Six Million Dollar Man. Były to wydarzenia, które aspirowały do ​​bycia czymś więcej niż wydarzeniami. Nie ma nic złego w wydarzeniach jako takich, ale wcześniejsze próby dowiodły, że Arrow może zrobić to lepiej. I chociaż pojawienie się Constantine'a faktycznie rozwiązuje trwający problem z fabułą, to nie fabuła Arrow jest brana pod uwagę, ale raczej Legends of Tomorrow. Constantine nawet nie udziela Oliverowi rady na temat Damiena Darhka, poza tym, że każe mu wyjechać z miasta - chociaż tatuaż, który przeniósł na brzuch Olivera, prawdopodobnie się przyda.

Pomimo fal w działaniach bohatera, wydaje się, że istnieje zbyt wiele stopni separacji między różnymi wątkami, a jedno wydarzenie w szczególności powinno być zbyt duże, aby przyćmić je Parker Young zarządzający kampanią Olivera, a jednak tak jest.. Sara zostanie w pobliżu przez chwilę, tyle wie publiczność. Dzięki temu będzie dużo czasu na zbadanie emocjonalnego i psychologicznego wpływu tego, co się z nią stało. „Nawiedzony” niekoniecznie musi się teraz w to wszystko zagłębiać, ale biorąc pod uwagę skrajne emocje okazywane przez kapitana Lance'a i, do pewnego stopnia, Laurel, odcinek wymagał bardziej znaczącego momentu między zjednoczoną rodziną Lance. które wykraczało poza uścisk i po prostu postacie mówiły wszystkim innym: „Och, Sara się zdrzemnie”,kiedy zapytali, jak się czuje.

Wszystko sprowadza się do pomysłu na to, jakie są cele odcinka i ile wysiłku wkłada się w uczynienie tych celów częścią rzeczywistej historii, a nie tylko funkcją jej fabuły. Ponieważ jest tak wiele fabuły do ​​obsłużenia, w szczególności jedna postać otrzymuje krótkie spojrzenie na charakter jego wyglądu na ekranie. W każdej chwili spędzonej z Mattem Ryanem widz jest nie tylko ostro uświadamiany, że Constantine jest na Arrow, ale jest również bardzo świadomy tego, jak świadomy jest Arrow, że ma na sobie Constantine'a. Ten rodzaj świadomości może wywołać wspaniałe chwile, takie jak pawie pióro - które było miłym dźgnięciem w dawną sieć postaci - ale te chwile nie robią wiele, aby podtrzymać historię, a tym bardziej demonstrują stawkę istnienia Konstantyna na tym świecie. Ponadto takie meta-aluzje do przemysłu telewizyjnegozabawne i być może odpowiednie (lub cyniczne), jak w tym przypadku, służyły tylko podkreśleniu, jak wyraźnie widoczne były szwy w prawie każdej scenie, w której pojawił się Ryan.

Chociaż preferowane byłoby większe skupienie się na Konstantynie i Sarze, „Haunted” zdołał zrobić postęp w kilku ważnych wątkach i podkreślić kwestię charakteru, która wymagała uwagi. Ponownie w tym tygodniu Oliver ma szansę usiąść w swoim szklanym domu i rzucać kamieniami. Tym razem to Laurel i Thea za ich udział w okłamywaniu go na temat „weekendu spa” tak naprawdę oznacza rezerwację lotu do Nanda Parbat w celu wskrzeszenia Sary. Ale tym razem Laurel wzywa go do jego BS i, co zaskakujące, Oliver zwraca uwagę - nie tylko z Laurel, ale także z Theą. Ta zmiana charakteru, idea, którą Oliver rozumie, że nie ma już nogi z przekonaniem o własnej nieomylności, podkreśla, jak ważna jest dynamika zmiany mocy w Team Arrow. Oliver może nadal wykonywać większość zdjęć,ale teraz musi sobie z tym poradzić, ilekroć ktoś zdecyduje, że wolałby go nie słuchać.

Arrow udaje się traktować krok Olivera w kierunku emocjonalnej dojrzałości i dążenie do „jedności” jako centralną ideę odcinka. Jest to trochę niezgrabne, biorąc pod uwagę, że to jego platforma kampanii (która, jeśli biegnie bez sprzeciwu, czy stawki są naprawdę wysokie?), Ale głównie działa, biorąc pod uwagę nacisk kładziony na leczenie starych ran Team Arrow i ile postaci z powodzeniem powraca zmarli - lub z martwych programów telewizyjnych.

-

Arrow powraca w następną środę z „Lost Souls” o 20:00 na The CW. Sprawdź podgląd poniżej: