Bitwa pod Big Rock to najlepszy jurajski świat, jaki kiedykolwiek istniał
![Bitwa pod Big Rock to najlepszy jurajski świat, jaki kiedykolwiek istniał Bitwa pod Big Rock to najlepszy jurajski świat, jaki kiedykolwiek istniał](https://images.limewomen.com/img/sr-originals/9/battle-big-rock-is-best-jurassic-world-has-ever-been.jpg)
![Anonim Anonim](https://limewomen.com/logo.png)
Nowy film krótkometrażowy Jurassic World, Battle at Big Rock, trwa tylko nieco ponad osiem minut, ale w rzeczywistości jest lepszym wejściem do serii niż którykolwiek z jego pełnometrażowych poprzedników. Wyreżyserowany przez Colina Trevorrow, Jurassic World: Battle at Big Rock został wydany online i występuje w roli Andre Holland i Natalie Martinez jako pary, która cieszy się podobno przyjemną rodzinną wycieczką na kemping do Big Rock National Park.
Ponieważ jednak dzieje się to rok po wydarzeniach z Jurassic World: Fallen Kingdom, oznacza to, że nie jest tak bezpiecznie. Pod koniec Jurassic World: Fallen Kingdom dinozaury wkroczyły do cywilizacji, a wpływ tego jest odczuwalny w Battle at Big Rock. Po pierwsze, dwóch Nasutoceratops zbliża się do obszaru, w którym przebywa rodzina, w tym troje małych dzieci pary. Przez chwilę wszystko wydaje się bezpieczne, aż wściekły allozaur zaatakuje. Po zaatakowaniu innych dinozaurów kieruje się w stronę kampera, w którym mieszka rodzina, i właśnie wtedy Jurassic World: Battle at Big Rock naprawdę podkręca sytuację.
Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.
Zacząć teraz
Pomimo swojej krótkiej długości, Jurassic World: Battle at Big Rock mimo to udaje się opowiedzieć fascynującą historię w swoim czasie działania: rodzinę można natychmiast polubić i od razu dzielimy się z nimi mieszanką strachu i zachwytu widząc te bestie z bliska. To wtedy okazuje się kompletnym horrorem, gdy Allosaurus wykonuje swój ruch, ale to samo w sobie zawiera to, co powinny (i jak dotąd nie udało się) w filmach Jurassic World, ale sprawia, że dinozaur jest naprawdę przerażający. Istnieje prawdziwe zagrożenie, prawdziwe poczucie stawki i przekonanie, że ta ogromna bestia może zabić ludzi przed nią, a także wspaniałe emocje, których tak bardzo brakowało w serii.
Ludzie przeżywają dzięki jednemu z młodszych członków rodziny, ale to już jest zwrot akcji, który działa, ponieważ są tak samo ważni w tej historii jak dinozaury: to ich dążenie do przetrwania napędza sytuację, a to wzmacnia działanie dinozaurów. Inne filmy Jurassic World wydawały się trochę przewidywalne i przestarzałe, i brakowało im atrakcyjnych postaci ludzkich i dinozaurów. Wydaje się, że Battle at Big Rock naprawdę wydaje się pojmować to, że dzięki sprawianiu, że ludzie łatwo się o nie troszczyć, umieszczaniu wielkich dzieci w centrum tego, posiadaniu dinozaura, który jest naprawdę dość przerażający, wraz z innymi bestiami, które przeciwstawiają się oczekiwaniom, nie atakując ludzi i mieszając to z kilkoma dobrymi technikami oświetleniowymi (sposób, w jaki allozaur pojawia się, a następnie ataki jest wyjątkowo dobrze wykonany),to dość prosty przepis na opowiedzenie dobrego filmu o tematyce jurajskiej.
To coś, co oba poprzednie filmy Jurassic World przegapiły z różnych powodów, ale to dowodzi, że w tej serii wciąż jest życie, a Trevorrow - który wraca do reżyserowania Jurassic World 3 - może dostarczyć dobry film. Zaledwie 8 minut długości zdecydowanie pomaga w tym, że nie ma miejsca na żaden wypełniacz, ale jest to ściśle przygotowany, ekscytujący film krótkometrażowy, który ma kilka świetnych przerażeń i akcji obok prawdziwego, interesującego dramatu, czyli wszystkiego, czego potrzebuje film Jurassic World.