Cobra Kai Pełny zwiastun i data premiery: największa rywalizacja Karate Kid trwa
Cobra Kai Pełny zwiastun i data premiery: największa rywalizacja Karate Kid trwa
Anonim

Po tygodniach żartów YouTube Red w końcu dostarcza oficjalny pełny zwiastun kontynuacji Karate Kid Cobra Kai . Seria przywraca oryginalne gwiazdy Ralpha Macchio i Williama Żabkę, aby zagrać z Danielem LaRusso i Johnnym Lawrence, 34 lata po tym, jak turniej All Valley Karate zakończył się fatalnym kopnięciem żurawia w nos tego ostatniego. Tym razem jednak historia obraca się głównie wokół Johnny'ego i jego prób powrotu na nogi po jednej upokarzającej stracie, która sprowadziła go na niefortunną ścieżkę.

Jak sugeruje tytuł, wysiłki Johnny'ego sprawiają, że wskrzesza dojo Cobra Kai i etos „Najpierw uderz. Uderz mocno. Bez litości." Oczywiście nic z tego nie pasuje do Daniela, który radził sobie znacznie lepiej w kolejnych latach po tym, jak swoje zwycięstwo przełożył na sukces finansowy. Kiedy więc Johnny bierze Miguela Diaza (Xolo Maridueñ), prześladowanego nastolatka pod swoimi skrzydłami, staje się iskrą, która rozpala ostrą rywalizację między nimi, rozpoczynając kolejną fazę w jednej z najpopularniejszych i najtrwalszych franczyz z lat 80.

Nowy zwiastun dokładnie skupia się na ciągłej rywalizacji Johnny'ego z Danielem i na tym, że nawet w średnim wieku obaj nie mogą (lub nie chcą) pozwolić, aby minione były minione. Niektóre z nich mają związek z różnicami w ich obecnym życiu. Johnny budzi się na swoim piętrze, a Daniel prowadzi własny salon samochodowy. Ale kiedy Johnny zaczyna szkolić nowe pokolenie wyzywanych i prześladowanych licealistów, ma się wrażenie, że znajduje nowy cel w życiu.

Zwiastun wykonuje lepszą robotę niż większość zwiastunów w ustalaniu tonu serii, który nie jest tak mrugający ani satyryczny, jak niektórzy mogliby się spodziewać. Fakt, że serial pojawia się na dotychczas niesprawdzonej platformie YouTube Red, może mieć coś wspólnego z błędnym wyobrażeniem, w jakim kierunku zmierzała Cobra Kai i czy miał być serialem prostym, czy też miał być oglądany z podpowiedzią ironii. Wydawałoby się, że chociaż serial zdecydowanie ma pozytywny przypływ humoru, serię Karate Kid i jej bohaterów darzą głębokie uczucia.

Nowy zwiastun potwierdza również datę premiery serialu, który pojawi się w pierwszym tygodniu maja. Sezon 1 będzie się składał z 10 odcinków, dzięki czemu będzie to kolejna nowa seria i nowa platforma streamingowa, która będzie konkurować o Twoje oczy i dolary z subskrypcji. Czy obietnica kontynuacji sagi Karate Kid wystarczy, by ludzie zaczęli rejestrować się w YouTube Red, i czy Cobra Kai będzie dla tej usługi, tak jak, powiedzmy, House of Cards był dla Netflix? Mamy tylko kilka tygodni, żeby się dowiedzieć.

Dalej: Recenzja premiery Kryptona: Ambitny pilot chce być czymś więcej niż prequelem Supermana

Cobra Kai ma swoją premierę w środę 2 maja w YouTube Red.