List Emmy Thompson do Skydance: Dlaczego nie mogła pracować z Johnem Lasseterem
List Emmy Thompson do Skydance: Dlaczego nie mogła pracować z Johnem Lasseterem
Anonim

Emma Thompson publikuje list, który napisała do Skydance, w którym wyjaśnia, dlaczego odeszła z filmu animowanego Luck z powodu obaw związanych z pracą z Johnem Lasseterem. Szczęście zostało ogłoszone przez Skydance Animation w 2017 roku, a współreżyser Kung Fu Panda 3 Alessandro Carloni był na pokładzie, aby sterować produkcją. Niewiele wiadomo o projekcie, ponieważ oficjalna lista obsady nie została ujawniona, ale Luck podobno opowiadałby historię dwóch organizacji - tych, które mają szczęście i pecha - które walczą o potajemny wpływ na codzienne życie ludzi. Jednak co najmniej jeden oryginalny członek obsady został upubliczniony, gdy doniesiono, że Emma Thompson opuściła Luck z powodu obaw związanych z pracą z Johnem Lasseterem, nowym szefem Skydance Animation.

Były dyrektor kreatywny Pixar, Lasseter opuścił Pixar i spółkę macierzystą Disney pod koniec 2018 r. Po urlopie, który rozpoczął się pod koniec 2017 r. Urlop rozpoczął się po opublikowaniu historii, która odciągnęła kurtynę od jego niewłaściwego zachowania braterskie środowisko pracy, które wspierał. Kierownik został oskarżony o niewłaściwe zachowanie, które obejmowało „całowanie, chwytanie, komentowanie cech fizycznych”. Lasseter wziął urlop, gdy historia została opublikowana, uznając nieokreślone "pomyłki" z jego strony, a później całkowicie opuścił firmę. Został zatrudniony przez Skydance na początku tego roku, a Thompson wkrótce potem opuścił Luck.

The LA Times donosi, że Thompson rozpoczął proces opuszczania Luck, gdy tylko ogłoszono zatrudnienie Lassetera, i oficjalnie wycofał się z projektu 20 stycznia. Trzy dni później Thompson wysłał list do kierownictwa Skydance, w którym szczegółowo opisała swoje obawy dotyczące zatrudnienia i podniesienia Lassetera. pytania o to, co to naprawdę oznacza dla pracowników firmy. W dniach następujących po zatrudnieniu Lassetera dyrektor generalny Skydance Media, David Ellison, wysłał do pracowników wiadomość e-mail, w której ujawnił, że umowa Lassetera zabrania niewłaściwego, nieprofesjonalnego zachowania i zwoływania spotkań w ratuszu w firmie w celu rozwiązania problemów. The Times opublikował pełny list Thompsona, który można przeczytać poniżej.

Jak wiecie, wycofałem się z realizacji „Szczęścia” - reżyserowanego przez wspaniałego Alessandro Carloni. Wydaje mi się bardzo dziwne, że ty i twoja firma rozważalibyście zatrudnienie kogoś o złym zachowaniu pana Lassetera, biorąc pod uwagę obecny klimat, w którym można rozsądnie oczekiwać, że ludzie z taką mocą, jaką posiadacie, staną na wysokości zadania.

Zdaję sobie sprawę, że sytuacja - z udziałem wielu ludzi - jest skomplikowana. Są to jednak pytania, które chciałbym zadać:

  • Jeśli mężczyzna od dziesięcioleci dotyka kobiet w niewłaściwy sposób, dlaczego kobieta miałaby chcieć dla niego pracować, skoro jedynym powodem, dla którego nie dotyka ich w niewłaściwy sposób, jest to, że w jego umowie jest napisane, że musi zachowywać się „profesjonalnie”?
  • Jeśli mężczyzna przez dziesięciolecia sprawiał, że kobiety w jego firmach czuły się niedoceniane i lekceważone, dlaczego kobiety w jego nowej firmie miałyby myśleć, że jakikolwiek szacunek, jaki im okazuje, jest czymś innym niż czynem, który musi wykonać jego trener, terapeuta i jego zgoda na zatrudnienie? Wydaje się, że przesłanie brzmi: „Uczę się okazywać szacunek kobietom, więc proszę o cierpliwość podczas pracy nad tym. To nie jest łatwe."
  • Wiele powiedziano o daniu Johnowi Lasseterowi „drugiej szansy”. Ale przypuszczalnie dostaje miliony dolarów, aby otrzymać drugą szansę. Ile pieniędzy płacą pracownicy Skydance, aby DAĆ mu drugą szansę?
  • Gdyby John Lasseter założył własną firmę, każdy pracownik miałby możliwość wyboru, czy da mu drugą szansę. Ale wszyscy pracownicy Skydance, którzy nie chcą dać mu drugiej szansy, muszą zostać i czuć się niekomfortowo lub stracić pracę. Czy to nie John Lasseter powinien stracić pracę, jeśli pracownicy nie chcą dać mu drugiej szansy?
  • Skydance ujawniło, że żadna kobieta nie otrzymała odszkodowania od Pixar lub Disney w wyniku nękania przez Johna Lassetera. Ale biorąc pod uwagę wszystkie nadużycia, jakie stosowano na kobietach, które wystąpiły, by oskarżyć potężnych mężczyzn, czy naprawdę uważamy, że brak osiedli oznacza, że ​​nie było nękania ani wrogiego środowiska pracy? Czy mamy się czuć pocieszeni, że kobiety, które czują, że ich kariera została wykolejona przez pracę dla Lasseter, NIE otrzymały pieniędzy?

Mam nadzieję, że te pytania wyjaśnią poziom mojego dyskomfortu. Żałuję, że musiałem odejść, ponieważ tak bardzo kocham Alessandro i uważam, że jest niesamowicie kreatywnym dyrektorem. Ale mogę robić tylko to, co wydaje mi się właściwe w tych trudnych czasach przejścia i zbiorowego podnoszenia świadomości.

Doskonale zdaję sobie sprawę, że stulecia praw kobiet do ciała, czy im się to podoba, czy nie, nie zmienią się z dnia na dzień. Albo za rok. Ale mam również świadomość, że jeśli ludzie, którzy się wypowiedzieli - jak ja - nie zajmą takiego stanowiska, jest bardzo mało prawdopodobne, aby sytuacja zmieniła się w tempie zbliżonym do wymaganego do ochrony pokolenia mojej córki.

Z poważaniem, Emma Thompson

Jak podaje Thompson w swoim liście, była wielką zwolenniczką ruchu Time's Up, który został uruchomiony w następstwie zarzutów o niewłaściwe zachowanie seksualne wobec Harveya Weinsteina i popularnego #MeToo. Thompson od samego początku był częścią TIME'S UP Now, ale od wielu lat jest głośnym orędownikiem równości w Hollywood. W związku z tym nie jest zaskoczeniem, że Thompson opuścił Luck z powodu obaw związanych z zatrudnieniem Lassetera, a jej list wyraźnie wyjaśnia, dlaczego czuła, że ​​musi odejść z projektu z czystym sumieniem.

Oczywiście nie jest jasne, ile rzeczywistych zmian dokonano w Hollywood od czasu wybuchu pierwszej historii Weinsteina. Jak zauważa Thompson, zmiany mogą być powolne i mogą wymagać pewnych trudnych decyzji - takich jak wyjście z projektu, który dotyka wielu ludzi oprócz Lassetera - aby wprowadzić rodzaj prawdziwej zmiany, której domaga się Time's Up. Jednak z adwokatami takimi jak Thompson torujący drogę do zmian i wykorzystujący posiadaną władzę do wprowadzenia tej zmiany, Hollywood może potencjalnie stać się bardziej równą i bezpieczną przestrzenią dla wszystkich.

Dalej: Universal staje się PIERWSZYM studiem, które podejmuje wyzwanie zatrudnienia większej liczby reżyserek