The Flash: Prawdziwa tożsamość Zooma wreszcie ujawniona?
The Flash: Prawdziwa tożsamość Zooma wreszcie ujawniona?
Anonim

(OSTRZEŻENIE: ten artykuł zawiera SPOILERY dotyczące The Flash, sezon 2, odcinek 14.)

-

Trzeba to oddać twórcom Flasha: po kilku tygodniach kręcenia się po wodzie z publicznością, zastanawiając się dokładnie, kiedy wielki zły sezon, Zoom, powróci, by nadać programowi rozpędu, jego przybycie nie było. zawieść. Stało się to dzięki wycieczce na Ziemię-2, podczas której wyjaśniono miejsce Supergirl w uniwersum DC Comics TV, a jeszcze więcej bohaterów DC Comics drażniło się jako potencjalni członkowie obsady gościnnej. Ale w ostatnim odcinku Barry Allen mógł natknąć się na największy sekret sezonu: prawdziwą tożsamość Zooma.

Mówimy „może”, ponieważ autorzy najwyraźniej nie zamierzają jeszcze wypuścić kota całkowicie z torby. Jednak nie tracili czasu na ujawnienie Harrisona Wellsa jako dwulicowego złoczyńcy debiutanckiego sezonu. I wciąż miał w zanadrzu wiele zwrotów akcji i niespodzianek po oficjalnej prezentacji mężczyzny w żółtym kolorze. Więc jeśli tak jest w tym przypadku, to odcinek 14, „Ucieczka z Ziemi-2” mógł podać odpowiedź (dosłownie), pod warunkiem, że fani zwrócą uwagę … i będą skłonni użyć wyobraźni, aby połączyć kropki.

Aby wszyscy widzowie byli na bieżąco, przedstawiliśmy do tej pory fabułę i dokładnie wyjaśniliśmy, w jaki sposób zamaskowany więzień w kryjówce Zooma mógł dać fanom wszystko, czego potrzebują, aby rozwiązać równanie. I oczywiście zaoferuj spekulacje na temat ostatecznego ujawnienia złoczyńcy. Jeśli to prawda, może to być miłe zaskoczenie zarówno dla fanów komiksów, jak i dla widzów - i kolejna zdrada kogoś, kogo Barry uważał za zaufanego przyjaciela.

Diabeł, którego znamy (do tej pory)

Na początek przedstawimy krótkie wprowadzenie na temat wszystkiego, co faktycznie wiemy o Zoom - co, o dziwo, nie jest dużo. To, co wiemy, pochodzi głównie ze spostrzeżeń Jaya Garricka (Teddy Sears) z jego czasów, gdy walczył z tym, czego się dowiedzieliśmy, to przegrana bitwa przeciwko złoczyńcy na jego alternatywnej Ziemi. Opisując Zoom jako psychotycznego, morderczego „demona prędkości”, Garrick (z pomocą retrospekcji Wellsa) potwierdza, że ​​Zoom pojawił się niedługo po eksplozji akceleratora cząstek. Okazało się również, że słynie z mordowania bez obawy o szkody uboczne - po prostu wysyłając wiadomość każdemu, kto będzie próbował go powstrzymać. W szczególności policja Central City i Earth-2's Flash.

Przedstawiając grę po grze, w jaki sposób przybył na Ziemię-1, Jay informuje zespół STAR Labs, że tak jak jego walka z Zoomem wydawała się dobiegać końca - a złoczyńca kazał go rozproszyć, martwy. - jego ratunek przyszedł, gdy na niebie nad Central City otworzył się tunel czasoprzestrzenny, wciągając go do środka i na Ziemię-1. Korzystając z wielu luk pozostawionych, gdy Barry zamknął tunel czasoprzestrzenny, złoczyńca za złoczyńcą pojawiał się z rozkazem zabicia Flasha, albo Zoom nie pozwoliłby im wrócić do domu. Z wiedzą Jaya, postanowili zabijać ich jeden po drugim … ale nie wcześniej niż Zoom pojawił się, by rozerwać Flasha na strzępy, paraliżując go i poruszając się wystarczająco szybko, by sprawiać wrażenie, jakby stał w miejscu.

W międzyczasie Zoom potajemnie zagrał swoją największą kartę: wyślij Harrisona Wellsa (Tom Cavanagh), by zinfiltrował drużynę Barry'ego, i wymyślił sposób, by ukraść alternatywną prędkość Flasha. Jeśli tego nie zrobi, jego córka Jessie zostanie zabita. Po otrzymaniu małej dawki wspomnianej prędkości - wstrzykniętej prosto do żył Zooma - Wells wyznał, łącząc siły z Barrym i jego przyjaciółmi, kierując się na Ziemię-2 i widząc porwanego Barry'ego.

Zamknięty z Jessie Wells i zamaskowanym mężczyzną, Barry dowiaduje się, że Zoom zabije wszystkich zaangażowanych, gdy ukradnie prędkość Flasha, ale jego przyjaciele pojawiają się, aby ich uratować - wszyscy oprócz zamaskowanego więźnia.

Prawda puka?

Było jasne, że odcinek z poprzedniego tygodnia zakończył się, gdy zamaskowany więzień stukał tajemniczo w szybę swojej celi, że ma zamiar odegrać jakąś rolę, a na pozór jego zaangażowanie pozostaje tajemnicą. Aby jednak upewnić się, że widzowie dokładnie zrozumieli, co było przekazywane, przejdźmy jeszcze raz do wydarzeń z jego objawienia. Dowiedziawszy się, że zamaskowany mężczyzna stuka za pomocą systemu znanego jako „kod podsłuchu” - stukając literę po literze przy użyciu cyfr - Barry i Jessie odkrywają, że powtarzał trzy litery: J, A i Y (dla przypomnienia, te same litery w klifie z poprzedniego odcinka).

Pomijając sugestie, że więzień mógł prawdopodobnie właśnie napisać listy na szybie swojej celi dla swoich współwięźniów, Barry sugeruje imię „Jay” dla potwierdzenia, na co więzień entuzjastycznie kiwa głową. Kiedy Barry nawiązuje połączenie z Jayem Garrickiem - osobą, o której bliski związek z Barrym więzień nie powinien mieć żadnej prawdziwej wiedzy - więzień jeszcze bardziej entuzjastycznie kiwa głową. A więc tajemnica rozwiązana!

Ale tutaj sprawy stają się interesujące. Kiedy Barry szybko interpretuje sens więźnia jako dochodzenie w sprawie obecnego stanu Jaya Garricka (prawdopodobnie zakładając, że on, podobnie jak Barry i Jessie, jest zaangażowany w spisek Zooma przeciwko obu Błyskom), zapewnia zamaskowanego więźnia, że ​​Jay Garrick żyje i ma się dobrze. Na te słowa więzień zaczyna kręcić głową, sprawiając wrażenie nie tylko pokonanego, ale i coraz bardziej rozgniewanego. Kiedy Barry kontynuuje, powtarzając, że Jay Garrick jest w porządku, ale nie odbył z nimi podróży, więzień jest poza rozmową, trzaskając pięściami i metalową maską w celę, całkowicie zmiażdżony. Wydaje się, że jego przesłanie zostało całkowicie źle zrozumiane.

Gdy więzień osuwa się na podłogę, tworząc brudną, niemytą kupę (sądząc po jego ubraniu, brudnych rękach i zarostu), Zoom powraca, aby dać mu znać, że nie będzie już nigdy więcej rozmawiał z innymi więźniami. Groźba i odczytanie przez Barry'ego jego wiadomości najwyraźniej załatwiły sprawę: więzień całkowicie zaprzestaje komunikacji. Zamknięty w pomieszczeniu, bez możliwości mówienia, ze szczególną starannością, aby ukryć swoją twarz przed czyimś wzrokiem (środek niepotrzebny, chyba że twarz, o której mowa, jest dobrze znana) więzień pozostaje w celi z obietnicą od Barry'ego, że wróci, by go uwolnić.

Gdyby Barry wiedział tylko, kogo zostawia. Idąc za dowodami: prawdziwy Jay Garrick.

Dalej: Dlaczego w rzeczywistości Twist ma doskonały sens

1 2 3