Zakończenie Gotham ujawnia Batmana i największe przeboje Mrocznego Rycerza
Zakończenie Gotham ujawnia Batmana i największe przeboje Mrocznego Rycerza
Anonim

Finał serii Gotham wreszcie przedstawia Batmana! Ostatni odcinek serialu to największe przeboje pełne zabawnych callbacków, klasycznych postaci i oczywiście samego Mrocznego Rycerza. W ciągu pięciu sezonów seria prequeli o Batmanie przekształciła się z serialu detektywistycznego o zabarwieniu superbohatera, skupiającego się na początkującej karierze Jima Gordona, w zasadniczo telewizyjną adaptację historii Batmana, wprowadzając unikalne interpretacje praktycznie każdego głównego złoczyńcy w kanonie. Nigdzie nie było to bardziej oczywiste w piątym sezonie Gotham - opartym głównie na wątku komiksowym No Man's Land i Mrocznym Rycerzu Powstaje Christophera Nolana.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Gotham nie zawsze trzymało się kanonu Batmana, a w przypadku Jokera podobno było nawet ograniczone do robienia tego przez przełożonych w studiu, ale ostatnie odcinki przeniosły się na poprawianie niespójności i łączenie wszystkich luźnych wątków fabularnych przed finałem epizod. Widzowie już wiedzieli, że ta łabędzi śpiew będzie przebłyskiem do bardziej znanego okresu na osi czasu Batmana, a marketing odcinka koncentrował się w dużej mierze na ostatecznym wyglądzie zarówno Batmana, jak i Jokera.

Ostatecznie jednak w ostatnim bastionie Gotham było znacznie więcej niż tylko tych dwóch śmiertelnych wrogów, z finałem działającym jako epilog i uczczenie zarówno historii serialu, jak i szerszej serii Batmana.

Historia Jima Gordona została starannie zamknięta w przedostatnim odcinku zeszłego tygodnia, ale pojawienie się jego wąsów w finale działa jak owłosiona wisienka na torcie. Niestety, zarost jest krótkotrwały i wystarczy krótka uwaga byłej kochanki Barbary Kean, aby Jim wyciągnął brzytwę. Być może bardziej zaskakujące jest to, że na początku odcinka Jim próbuje wycofać się ze stanowiska komisarza - a Batman jeszcze nawet nie przybył.

Sama Kean, teraz zreformowana obywatelka, ma na sobie nowy zestaw rudych zamków - mile widziane odniesienie do Barbary z komiksów - a jej córka (przyszła Batgirl) wyrosła na przedwcześnie rozwinięte i silnie uparte dziecko.

Jak można się było spodziewać, dobre czasy nie trwają długo i Gotham wkrótce dogania swoich wielkich złoczyńców. W historii z zeszłego tygodnia Penguin i Riddler zaangażowali się w życie przestępcze, jednak to przedsięwzięcie najwyraźniej nie poszło zgodnie z planem, ponieważ obaj mężczyźni zostali uwięzieni przez większość dziesięcioletniego skoku. Duet odnajduje drogę do wolności, a Pingwin natychmiast rusza, by zemścić się na mężczyźnie, który go tam umieścił: Jimie Gordonie. Scena, która następuje w genialnie sentymentalnym nawiązaniu do pierwszego odcinka Gotham, z Gordonem i Cobblepotem w konfrontacji na miejskim molo, ich role się odwróciły.

To nie byłaby jedyna fabuła ponownie odwiedzona w finale Gotham, ponieważ Riddler zostaje wmanipulowany w porwanie burmistrza Jamesa, tak jak to zrobił w sezonie 3. Nygma ma nawet czelność, by zadzwonić: „To oddzwonienie!” Kiedy Barbara Kean kwestionuje cel swojego planu, a aktor Cory Michael-Smith udaje się wycisnąć ostatnie ukłon w stronę Batmana Forever Riddlera Jima Carreya z przerażającym, monotonnym śmiechem. Schemat zakończył się klasycznym momentem „rozproszenia bomby”, gdy Lee Thompkins zdołał przeciąć prawy przewód z sekundą do końca zegara. Gotham naprawdę wyciągało stare ulubione.

Pomimo dziesięcioletniego skoku większość Gothamitów wyglądała, jakby ledwo się postarzali od odcinka z zeszłego tygodnia, ale serial przyjął inne podejście do Catwoman, zatrudniając zupełnie nową aktorkę do zagrania dwudziestokilkuletniej wersji postaci. Chociaż wiele zrobiono na temat autentycznych debiutów Batmana i Jokera, ostatnia oferta Gotham przedstawiła również ich najbardziej komiksową wersję Seliny Kyle, gdy złodziejka przemykała się przez kradzież diamentów za pomocą klasycznej gimnastyki z czerwonej belki i pazurów tnących szkło.

Przy tak dużym chaosie w Gotham City trudno się dziwić, że przyczyną był Jeremiah Valeska. Wyzdrowiony ze śpiączki, w którą wszedł na początku tego sezonu i cierpliwie czekając na powrót Bruce'a Wayne'a, Joker z Gotham szybko przysporzył kłopotów, zabijając Ecco i strzelając prosto do młodej córki Jima Gordona.

Scena porwania była pełna odniesień do Batmana, a przyszła Batgirl stoczyła mężną walkę z Jeremiah i Barbarą Kean, którzy dostali kulę w żołądek à la The Killing Joke. Oczywiście, wszystko to doprowadziło do drugiej rozgrywki w Ace Chemicals, gdzie Mroczny Rycerz w końcu dał się poznać, ratując Jima i jego córkę przed wpadnięciem do kadzi z zielonym szlamem, który z jakiegoś powodu nadal nie został zabezpieczony po tych wszystkich lat. Ostatecznie to doświadczenie zmusza Jima do przemyślenia swojej emerytury i „trochę” dłużej służyć miastu.

Czas Batmana na ekranie był krótki, najprawdopodobniej wystarczająco krótki, aby rozczarować niektórych widzów, ale wytworzone poczucie wszechwiedzy i tajemnicy było bardzo charakterystyczne z nieuchwytną naturą strażnika. Ostatecznie Gotham ujawniło swój kostium nietoperza w całej okazałości, projekt plasujący się gdzieś pomiędzy erą Michaela Keatona a przebraniem Christiana Bale'a Dark Knight Rises. Ten obraz był potężnym ostatnim ujęciem w serialu, który z pewnością doświadczył wzlotów i upadków, ale był również odważny, odważny i wyjątkowy.