Przegląd dziedziczny: Rodzina Toniego Collette ma poważne problemy
Przegląd dziedziczny: Rodzina Toniego Collette ma poważne problemy
Anonim

Hereditary ma więcej przerażających pomysłów, niż wie, co z nimi zrobić, ale wystarczająco dużo tego, co rzuca w ściany, żeby stworzyć jeden pokręcony horror.

Pełnometrażowy debiut reżyserski Ari Astera, Hereditary, wzbudził zainteresowanie od czasu jego premiery na festiwalu w Sundance na początku tego roku i nie bez powodu - to dość dziwaczny film. Aby być uczciwym, Aster od 2011 roku robi falę na swoich filmach krótkometrażowych, a jego przejście do kręcenia filmów fabularnych tylko dodatkowo utwierdza go jako gawędziarza w stylu mocno opartym na tradycjach gatunkowych, ale bardzo jego własnym. Toni Collette, która prawie dwadzieścia lat temu zasłużyła na pasy królowej krzyku w The Sixth Sense, jest kotwicą, która utrzymuje Hereditary na kursie, nawet jeśli grozi to całkowitym zboczeniem z torów. Hereditary ma więcej przerażających pomysłów, niż wie, co z nimi zrobić, ale wystarczająco dużo tego, co rzuca w ściany, żeby stworzyć jeden pokręcony horror.

Collette występuje w Hereditary jako Annie Graham, artystka, która tworzy małe modele i mieszka z mężem Stevem (Gabriel Byrne), nastoletnim synem Peterem (Alex Wolff) i 13-letnią córką Charlie (Milly Shapiro). Po śmierci swojej samotnej matki Annie nie może uciec od poczucia winy, a nawet ma wizje niedawno zmarłej matriarchini rodziny Grahamów w ich domu. Decydując się na udział w grupie wsparcia w żałobie, Annie w końcu przyznaje, że jej rodzina miała historię chorób psychicznych i że przyczyniło się to do oddzielenia jej od matki w latach poprzedzających jej śmierć.

Kiedy kilka miesięcy później tragedia uderza w rodzinę Grahamów, Annie pogrąża się głębiej w swoim smutku i poczuciu winy, co objawia się wrogością wobec reszty jej rodziny. Po nieudanej próbie wzięcia udziału w kolejnej sesji grupy wsparcia, do Annie podchodzi Joan (Ann Dowd), kobieta, która doświadczyła podobnych osobistych strat i oferuje Annie niekonwencjonalne, ale użyteczne sposoby radzenia sobie ze żalami w jej życiu. Jednak to, co początkowo wydaje się być możliwym rozwiązaniem nieszczęść Annie, może okazać się tym, co całkowicie spycha jej rodzinę na skraj krawędzi.

Jeśli to podsumowanie fabuły wydaje się nieco niejasne, jest to zamierzone; Zwiastuny Hereditary wykonały dobrą robotę, nie psując zaskakujących zwrotów akcji w filmie (zwłaszcza tych z pierwszych dwóch trzecich), a im mniej wie się na temat scenariusza Aster tutaj, tym lepiej. Jeśli chodzi o styl reżyserski, podejście Astera wywodzi się z tej samej kubrickiej szkoły robienia horrorów, którą subskrybują ostatnie dodatki do gatunku, takie jak Czarownica. Jako taki, Hereditary w zasadzie unika tanich taktyk strachu przed skokami na rzecz budowania strachu i napięcia za pomocą cichszych technik, w okresie poprzedzającym najbardziej niepokojące i brutalne momenty filmu. Podobnie jak w tegorocznym A Quiet Place, dziedziczne użycie dźwięku lub jego brak odgrywa ważną rolę w podtrzymywaniu uczucia dyskomfortu,nawet podczas spokojniejszych scen.

Jednak to, co wyróżnia coś takiego jak Ciche miejsce ponad dziedziczne, to to, że ma jaśniej zdefiniowaną linię, zarówno jeśli chodzi o nadrzędną historię, jak i jej tematy. Film Astera, jak wspomniano wcześniej, żongluje tutaj wieloma kwestiami, w tym kwestiami tego, jak ludzie przeżywają (lub nie potrafią przetworzyć) żalu i tego, jak dysfunkcje rodziny często wynikają z głęboko zakorzenionych problemów, w szczególności tych pochodzących od rodziców. Niestety, gdy Hereditary wkracza w trzeci akt, jego podtekst staje się coraz bardziej bałaganiarski i coraz mniej jasne jest, o czym jest film, a tym bardziej, co chce powiedzieć lub zrobić oprócz przerażania ludzi. Ten problem ma mniej wspólnego z tym, że Hereditary jest zbyt ambitny, a bardziej z metodą „wszystkiego oprócz zlewu kuchennego” do tworzenia przerażenia.

To dodatkowo sprawia, że ​​Hereditary to rodzaj zaawansowanego horroru, który łatwiej jest docenić intelektualnie, niż koniecznie angażować się emocjonalnie. Na szczęście obsada robi swoją część, aby postacie filmu były atrakcyjne, a Collette i Wolff szczególnie błyszczą w swoich rolach jako jeden z bardziej zepsutych na ekranie duetów matek i synów po tej stronie Normy i Normana Batesa. Wprawdzie dziedziczenie zaczyna skręcać do obozu podczas scen domowych kłótni, ale Collette zawsze angażuje się, bez względu na to, jak kiepską robotę wykonuje Annie w przekonywaniu otaczających ją osób, że w rzeczywistości jest stabilna psychicznie. Tymczasem Dowd po raz kolejny udowadnia, że ​​jest wspaniałą aktorką charakterystyczną, mimo stosunkowo niewielkiej roli Joanny.

Aster, współpracując z operatorem Pawłem Pogorzelskim (Tragedy Girls) i scenografką Grace Yun (First Reformed), potęguje poczucie dyskomfortu w domu Grahamów, kadrując bohaterów filmu tak, by przypominały lalki w domku dla lalek. Ideą tego podejścia wydaje się być to, że stwarza wrażenie, że Grahamowie są kontrolowani przez siły, które są dla nich niewidoczne, podobnie jak Annie utrzymuje ścisłą kontrolę nad postaciami i wnętrzami swojej modelki. To nie jest najbardziej subtelna analogia, a dziedziczna robi tylko tyle tematycznie, ale tworzy jeden doskonale wyglądający film, który zawsze wydaje się ograniczający i niepokojący w najlepszy sposób. Stylizowane przejścia między scenami tylko dodatkowo potęgują wrażenie, że bohaterowie są uwięzieni w koszmarze na jawie.

Ostatecznie, Hereditary w większości udaje się być tym, czym miał być - a mianowicie jednym z bardziej pochopnych horrorów w niedawnej pamięci. To mocno umieszcza nazwę Astera na mapie, robiąc to, jednocześnie czując się jak praca reżysera po raz pierwszy, który powinien skupić się na próbie żonglowania mniejszą liczbą piłek na raz, ale bez upuszczania tak wielu po drodze. Podobnie, trudno powiedzieć, czy Hereditary będzie bardziej pasował do crossoverów niż niezależne horrory z lat ubiegłych, takie jak The Witch and It Follows; Choć film może być niepokojący, niektórzy widzowie mogą uznać, że jego wielkie momenty WTF są bardziej dziwne i zagmatwane niż przerażające. Mimo wszystko każdy, kto chce nadążyć za tym rokiem ”rozmowa o gatunku horroru z pewnością będzie chciała spędzić trochę czasu z Toni Collette i jej wysoce dysfunkcyjną (ekranową) rodziną w teatrze.

ZWIASTUN FILMU

Hereditary gra teraz w kinach w całym kraju. Ma 127 minut i ma ocenę R za przemoc w horrorze, niepokojące obrazy, język, zażywanie narkotyków i krótką nagość.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w sekcji komentarzy!

Nasza ocena:

3.5 z 5 (Bardzo dobrze)