Joel Schumacher mówi, że nie powinien robić żadnego ze swoich filmów o Batmanie
Joel Schumacher mówi, że nie powinien robić żadnego ze swoich filmów o Batmanie
Anonim

Joel Schumacher uważa, że ​​nigdy nie powinien był robić sequela Batmana. Schumacher wcześniej przeprosił za Batmana i Robina, film z 1997 roku, któremu często przypisuje się całkowite wykolejenie kinowej podróży Mrocznego Rycerza.

Podczas gdy zarówno Batman, jak i Powrót Batmana Tima Burtona są nadal powszechnie uważane za klasyki tego gatunku, dwa kolejne filmy nie odniosły takiego samego sukcesu. Schumacher sterował Batman Forever, w którym w tytułowej roli wystąpił Val Kilmer - Michael Keaton ustąpił po tym, jak Burton został zastąpiony przez Schumachera. Do Kilmera dołączył Chris O'Donnell jako Boy Wonder, wraz z Tommy Lee Jonesem i Jimem Carreyem jako Two-Face i Riddler. Film nie był lubiany przez krytyków ani publiczność, ale wypadł wystarczająco dobrze w kasie, aby uzasadnić kontynuację. Batman & Robin był pierwszym z czterech filmów bez udziału Burtona, który był producentem Batman Forever. Batman & Robin zagrali George'a Clooneya jako Zamaskowanego Krzyżowca, a O'Donnell ponownie wcielił się w rolę Robina. W filmie pojawił się także Arnold Schwarzenegger jako Mr.Freeze, Uma Thurman jako Poison Ivy i Alicia Silverstone jako Batgirl.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

W wywiadzie dla Vulture Schumacher wyraził ubolewanie z powodu zrobienia sequeli Batmana. Odpowiedział także na długo utrzymującą się opinię niektórych, że w Batman & Robin umieścił gejowskie podteksty, mówiąc: „Gdybym nie był gejem, nigdy nie powiedzieliby takich rzeczy”. Schumacher kontynuował:

Wiesz co myślę? Nie powinienem był robić sequela i to wszystko. Dowiedziałem się, że sequele powstają tylko z jednego powodu. Jestem pewien, że Batman Forever był najtańszym filmem o Batmanie, jaki kiedykolwiek powstał, ponieważ Val nie dostała dużo pieniędzy, Nicole (Kidman) nie, Chris O'Donnell nie, a ja nie. Tommy (Lee Jones) dostał trochę wypłaty, ponieważ właśnie zdobył Oscara za Ściganego, a Jim Carrey zrobił już Ace Venturę.

Schumacher wspomniał również, że spekulacje o tym, że Batman i Robin są gejami, na długo poprzedzają jego zaangażowanie w postacie. Wiele kontrowersji związanych z dokładną naturą relacji Dynamic Duo można przypisać niesławnej powieści Fredrica Werthama z 1954 roku, Seduction of the Innocent. Książka wywarła duży wpływ na całą branżę komiksową, doprowadzając do powstania Urzędu ds. Kodeksu Komiksów. Schumacher wyjaśnił, że nie zamieścił żadnych celowych odniesień do preferencji seksualnych bohaterów i nie uważa, że ​​Batman i Robin są gejami. Stwierdził: „Było wielu ludzi, o których powiedziałbym, że w jednej konkretnej społeczności bardzo chcieli, aby George Clooney był gejem”. Reżyser podkreślił również, że Clooney nie zasługuje na gniew fanów z powodu Batmana i Robina.„Wiesz, George zawsze mówi, że (porażka) Batmana i Robina była jego winą. Nie, nie jest." Co ciekawe, Clooney przypisuje Batmanowi i Robinowi większy wpływ na jego karierę niż jakikolwiek inny film w jego filmografii. Schumacher szybko wskazał również, że seria jest daleka od zrujnowania, mówiąc: „Nic nigdy nie powstrzymało Batmana”.

Nie można zaprzeczyć, że filmy Schumachera o Batmanie nie zostały przyjęte przez fanów i krytyków tak, jak filmy Burtona. W szczególności Batman i Robin otrzymali więcej nienawiści niż być może jakikolwiek inny film o superbohaterach. Jednak reżyser ma rację co do jednego: Mroczny Rycerz nigdzie się nie wybiera. Batman miał przez lata kilka bardzo różnych kinematografii, niektóre bardziej udane niż inne. Następny w 2021 roku to Batman, w którym Robert Pattinson wcieli się w Caped Crusader.

Źródło: Vulture