Jon Watts wyjaśnia Casting Spider-Man: Far From Home (SPOILER)
Jon Watts wyjaśnia Casting Spider-Man: Far From Home (SPOILER)
Anonim

Ostrzeżenie: GŁÓWNE SPOILERY dla Spider-Mana: Daleko od domu

-

Mysterio nie był jedyną postacią z komiksu, która zadebiutowała na MCU w Spider-Man: Far From Home, a reżyser Jon Watts ujawnił, co doprowadziło do obsadzenia niespodziewanego epizodu w połowie napisów. Bezpośrednio po wydarzeniach z Avengers: Endgame, samodzielna kontynuacja Spidey widzi Petera Parkera (Tom Holland) wciąż opłakującego stratę Tony'ego Starka. Chcąc na chwilę porzucić swoje obowiązki superbohatera, nowo wskrzeszony nastolatek skupia swoją uwagę na europejskich wakacjach i planie zdobycia sympatii MJ (Zendaya).

Niestety, Nick Fury ma inne pomysły, rekrutację Petera do współpracy z Quentinem Beckiem (Jake Gyllenhaal) i pomoc w ocaleniu świata przed kolekcją istot znanych jako Żywiołaki. Spider-Man: Daleko od domu to pierwszy występ na dużym ekranie długoletniego złoczyńcy Spidey. Gdyby oryginalna trylogia Sama Raimiego była kontynuowana w planowanej czwartej odsłonie, podobno zawierałaby często widywanego z serii Bruce'a Campbella ubranego w niesławny kostium z rybim łukiem. Niestety, tak nie było, pozostawiając Gyllenhaalowi ostateczne nadanie znaku charakteru. Dołącza do wielu powracających twarzy, w tym cioci May (Marisa Tomei), Happy Hogana (Jon Favreau) i najlepszego przyjaciela Petera i nieoficjalnego „Człowieka na krześle” Neda Leeds (Jacob Batalon).

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Jednak w zaskakującym wydaniu na scenie po napisach końcowych filmu pojawiła się inna znajoma twarz. Po braku takich scen w Avengers: Endgame, format powrócił w Spider-Man: Far From Home. W pierwszej z dwóch widzimy, jak Peter i MJ bawią się razem w Nowym Jorku. Chociaż bezpiecznie ląduje, wstrząśnięty MJ oświadcza, że ​​nigdy więcej tego nie zrobią, pozostawiając Petera samotnie na pozostałym patrolu. Jednak Peter, siedząc na szczycie pobliskiego znaku ulicznego, zatrzymuje się, aby obejrzeć materiał informacyjny - który nie tylko wprowadza J. Jonaha Jamesona do MCU, ale ujawnia, że ​​ponownie gra go JK Simmons. W rozmowie wyłącznie z Screen Rant, Watts ujawnił, jak doszło do nieoczekiwanej decyzji o obsadzie. Powiedział:

„Kiedy zaczęliśmy rozmawiać o Daily Bugle i sprowadzić J. Jonaha Jamesona z powrotem jako tego, który w końcu ujawnił tożsamość Spider-Mana w tej rewersie zakończenia Iron Mana, nigdy nie było wątpliwości, że powinien to być JK Simmons. czułby się źle, gdyby to nie był on. Ten występ jest tak ostateczny, że gdyby to nie był on

Dlaczego nie?"

Simmons grał wcześniej rolę we wszystkich trzech oryginalnej trylogii Raimiego Spider-Mana, a także w przezabawnym filmie łączącym nieoficjalnie z Avengers: Infinity War. Równie dobrze folią dla Petera Parkera Tobeya Maguire'a, jak i dla każdego z galerii łotrzyków Spider-Mana, Simmons stworzył kultowy spektakl, który czule wspominamy do dziś - nawet w mniej pozytywnie przyjętych odsłonach. W związku z tym duża część fanów domagała się powrotu do roli. Na szczęście dla nich Watts wyraźnie czuł to samo. Chociaż, oczywiście, reżyser upewnił się, że nie jest to do końca ta sama wersja Jamesona, którą pamiętają widzowie, decydując się na bardziej nowoczesny sposób na postać:

„Co jest naprawdę interesujące, jego występ nie odbiega tak bardzo od (oryginału). Jego wygląd jest nieco mniej wyostrzony, jak w filmach Raimiego, ale to dziwne, że ta przesadna, przesadzona prezentacja teraz ma kilka porównań w świecie rzeczywistym. Świat wokół jego występu zmienił się, by umieścić go w zupełnie innym kontekście, co jest trochę fascynujące ”.

Kevin Feige ostatnio również odniósł się do castingu. Dokąd się potoczą sprawy, ale biorąc pod uwagę tragiczne okoliczności, w których zarówno Mysterio, jak i Jameson zostawili Petera w obliczu, trudno sobie wyobrazić, że postać nie będzie odgrywać bardziej znaczącej roli w następnej wycieczce. Chociaż wielu miało nadzieję na pojawienie się Normana Osborna, pojawienie się Jamesona otwiera wiele interesujących potencjalnych ścieżek dla tej sekcji MCU, zwłaszcza biorąc pod uwagę rolę Jamesona w komiksach, która przyczyniła się do powstania takich złoczyńców jak Scorpion. To, czy któryś z tych wątków się łączy, jest równie nieznane, ale mniej staromodna nowomodna i bardziej oszalała na punkcie konspiracji wersja Jamesona z pewnością da Peterowi Parkerowi zupełnie nowy rodzaj zagrożenia.