„Mad Men” sezon 5, odcinek 9: podsumowanie „Dark Shadows”
„Mad Men” sezon 5, odcinek 9: podsumowanie „Dark Shadows”
Anonim

W nieco dogodnym momencie, Mad Men tak się składa, że ​​ma odcinek nawiązujący do Dark Shadows, banalnej opery mydlanej z połowy lat 60., tego samego weekendu Tima Burtona i Johnny'ego Deppa z dużym budżetem teatralnym na materiał, który próbował zdobyć publiczność. w całej Ameryce (przeczytaj naszą oficjalną recenzję filmu). Ale w świecie Dona Drapera „Dark Shadows” nabiera bardziej warstwowego znaczenia; jak uczucie, że coś nieprzyjemnego zbliża się nad głową lub na horyzoncie.

Duży nacisk położono na zmianę pokoleniową w tym sezonie Mad Men, która - dopóki Megan (Jessica Paré) nie opuściła Sterling Cooper Draper Pryce, aby kontynuować karierę aktorską - nie wydawała się mieć większego wpływu na Don (Jon Hamm). Jasne, zachowywał się trochę jak tata, gdy w pobliżu młodych dam pożądliwie kręciły się po wypełnionej dymem kulisach koncertu Rolling Stonesów i swobodnie przyznawał, że nie dostał The Beatles ani dlaczego muzyka nagle stała się tak ważna. Don żartobliwie powiedział, że dorastał w latach trzydziestych i wszystko, czego kiedykolwiek pragnął, to hydraulika w pomieszczeniach - więc w końcu zdobycie żony, o której przekonał się, że jest sercem jego pragnień, było czymś w rodzaju gry końcowej dla mężczyzny, który słynnie powiedział Lucky Strike, gdzie mogą go przykleić.

Jednak gdy tylko Megan ujawniła, że ​​nie jest tak gotowa, by się zrelaksować i stać się błogą nieświadomą świata poza jej nowym, eleganckim mieszkaniem, Don nagle znajduje powód, by być w pracy, inny niż wymyślenie powodu dla Megan. zamknąć za sobą drzwi do swojego biura. Jak wspomniał Bert Cooper (Robert Morse) w „Far Away Places”, Don był pijany miłością, a teraz wkroczył w okres wymuszonej trzeźwości. W tym jaśniejszym stanie Don stara się wymyślić przekonującą kopię produktu o nazwie Sno Ball i natrafia na folder pełen pomysłów autorstwa SCDP copywriting wunderkind Michael Ginsberg (Ben Feldman).

Podczas gdy pomysł Ginsberga polega na tym, aby ludzie na pozycji władzy zostali uderzeni śnieżką w twarz, Don wykorzystuje szansę śnieżki w piekle - wraz ze złym diabelskim głosem - i zdobywa aprobatę Peggy (Elisabeth Moss) i Stana (Jay R. Ferguson), głównie dlatego, że jest Donem Draperem, a nim nie jest. Chociaż zespół zgadza się przedstawić oba pomysły, Don podejmuje w ostatniej chwili decyzję o porzuceniu pomysłu Ginsberga i po prostu rzuca się w oczy.

Pomimo faktu, że prezentacja Dona wygrywa ich konto, Ginsberg czuje się zmuszony do konfrontacji z mężczyzną, którego rzekomo ubóstwiał, zanim został zatrudniony w agencji. Z oczywistych powodów Don jest bardziej przygotowany na kwestionowanie jego autorytetu przez Ginsberga niż wtedy, gdy robi to Megan. I podobnie jak cały świat, Don lekceważy to młode, zagrażające jego spuściźnie, mówiąc Ginsbergowi, że w ogóle o nim nie myśli.

Skoro Megan nie ma w pracy, to naturalne, że w życiu domowym Dona zaszłaby też przeszkoda. Dlatego witamy z powrotem nieco odchudzoną Betty Francis (January Jones), która od czasu „Tea Leaves” nie pojawiła się więcej niż krótko. Okazuje się, że Betty była w Weight Watchers i chociaż pozytywne wzmocnienie, które tam otrzymała, pozwoliło jej zrzucić trochę ciężaru w krokach pół funta, konieczność wejścia do mieszkania Dona i zobaczenie Megan w stanie rozebranym powoduje, że poślizguje się i bierze proste ujęcie Reddiego Whipa - który wypluwa, nie chcąc całkowicie spaść z wozu.

Okazuje się, że Don wciąż jest imieniem, które napełnia Betty emocjami, których nie jest w stanie w pełni przetworzyć, więc zakopuje je pod lodami i pudełkami Bugles. Po znalezieniu uroczej notatki, którą Don napisał do Megan, Betty postanawia otruć studnię między nimi, mówiąc Sally (Kiernan Shipka) o Annie Draper (Melinda Page Hamilton) - zasadniczo pierwszej żonie Dona. Czując się tak, jakby jej ojciec i Megan ją oszukali, Sally uderza, a drobny plan Betty prawie się urzeczywistnia - udaremniony jedynie przez tę nieznośną młodą dziewczynę, Megan, i jej pragnienie, by nie brać udziału w tak płytkich grach.

Później, omawiając przyszłość z Henrym (Christopher Stanley), Betty zachowuje spokój, mimo że jego troska o dołączenie do złego kandydata w skokach statku może być niezwykle podobna do tego, co dzieje się obecnie w jej skądinąd pustym umyśle.

W innym miejscu, starając się wykluczyć Pete'a Campbella (Vincent Kartheiser), Rogera (John Slattery) i Berta, postanawiają po kryjomu pozyskać interesy niektórych żydowskich winiarzy; decyzja, w której Roger ponownie płaci ludziom z własnej kieszeni, aby nakłonili ich do robienia tego, co chce. Zmusza go również do skorzystania z pomocy swojej przyszłej byłej żony Jane (Peyton List). Udana kolacja z winiarzami stawia Rogera w podobnej sytuacji, która doprowadziła do zajścia w ciążę Joan (Christina Hendricks), ale zamiast tego jest po prostu pełen żalu na myśl o zapakowaniu nowego mieszkania Jane bolesnymi wspomnieniami z ich nieudanego małżeństwa.

W międzyczasie Pete, który zdecydował się jeszcze nie sięgać dna, przywołuje fantazję Beth (Alexis Bledel), aby pomóc mu przetrwać kolejny nieszczęśliwy dzień. Na nieszczęście dla niego, zwolnienie Dona z Pete'a, z powodu niepowodzenia w uzyskaniu wzmianki o SCDP w niedzielnym magazynie New York Times, może sprawić, że pan Campbell będzie potrzebował tej polisy samobójczej na jego ubezpieczenie na życie.

-

Mad Men będzie kontynuowane w następną niedzielę z „Christmas Waltz” o 22:00 w AMC. Spójrz na poniższy odcinek: