Mark Hamill wskazuje, że jego rolą w Star Wars 9 jest Cameo
Mark Hamill wskazuje, że jego rolą w Star Wars 9 jest Cameo
Anonim

Mark Hamill sugeruje, że jego rola w Star Wars: Episode IX to tylko epizod. Aktor-weteran po raz ostatni powraca do odległej galaktyki w nadchodzącym filmie JJ Abramsa, który niedawno zakończył produkcję. Rola Hamilla została potwierdzona przez Lucasfilm przed kręceniem zeszłego lata, co jest cennym przejawem przejrzystości ze strony typowo wąskiego studia. Chociaż Luke Skywalker z Hamilla zmarł pod koniec Ostatniego Jedi, wielu fanów zakładało, że wróci na ostatni rozdział - zwłaszcza biorąc pod uwagę słynny trop duchów Mocy.

Na razie tajemnicą pozostaje, jak duża będzie rola Hamilla. Podczas gdy nowe filmy wyraźnie przedstawiają wielką trójkę oryginalnej trylogii (Luke, Han Solo i księżniczka Leia), bardzo wspierają graczy w historii młodego pokolenia. Te filmy są bardziej o Rey i Kylo Ren niż o starszych twarzach, więc nie jest zaskakujące, że Hamill może nie mieć tak dużo czasu na ekranie, gdy odcinek IX otwiera się w grudniu.

Powiązane: Luke miał rację - Star Wars 9 powinno zakończyć Jedi (i Sithów)

W wywiadzie dla Den of Geek, Hamill omówił niektóre z wyborów twórczych kontynuacji trylogii, które nadal nie pasują do niego. Jak wcześniej powiedział aktor, chciał, aby śmierć Luke'a została zapisana na potrzeby ostatniego filmu, mając nadzieję, że będzie głównym bohaterem trzech filmów. Oczywiście tak się nie stało:

„Pomyślałem: och, okej, powinieneś odepchnąć moją śmierć do ostatniej. Na to miałem nadzieję, kiedy wróciłem: bez scen i kontraktu na trylogię. Czy dostałem którąś z tych rzeczy? Ponieważ jeśli o mnie chodzi, koniec VII jest tak naprawdę początkiem VIII. Mam jeden film! Całkowicie mnie oszukali (oszukali) ”.

To nie jest pełne potwierdzenie Luke'a w odcinku IX, ale Hamill's "Mam jeden film!" komentarz mocno sugeruje, że jego rola jest minimalna. Trzeba było się tego spodziewać, biorąc pod uwagę, że Łukasz nie żyje już w sensie fizycznym. W poprzednich filmach o Gwiezdnych Wojnach duchy Mocy, takie jak Obi-Wan Kenobi i Yoda, pojawiały się na jednej lub dwóch scenach, aby podzielić się mądrością ze swoim cennym uczniem (Luke) w kluczowych momentach. Najprawdopodobniej starszy Luke przyjdzie do Rey w potrzebie i pomoże jej pokonać wszelkie przeszkody. To byłaby świetna okazja, aby w końcu zaprezentować trzecią lekcję, której Rey nigdy nie otrzymała podczas swojego pobytu w Ahch-To. Istnieje również możliwość, że duch Luke'a nawiedza Kylo Rena, wypełniając jego zagrożenie „Do zobaczenia, dzieciaku” ze strony Ostatniego Jedi.

Cokolwiek Abrams przygotował dla Luke'a, miło jest widzieć, że znalazł miejsce - choćby małe - dla postaci z odcinka IX. Oczywiście Luke był integralną częścią serii Gwiezdnych Wojen od samego początku i byłoby trochę dziwne, gdyby nie odgrywał żadnej roli w tym, co jest pozycjonowane jako ostatni rozdział sagi Skywalker. Miejmy nadzieję, że epizod Luke'a jest niezapomniany, który służy istotnemu celowi w historii i wysyła postać na wysokie noty.

Więcej: Jak Star Wars 9 może uczynić Rey Skywalkerem (bez retconningu Last Jedi)