Pralnia Netflixa: 10 rzeczy opartych na prawdziwej historii
Pralnia Netflixa: 10 rzeczy opartych na prawdziwej historii
Anonim

Oparta na książce Jake'a Bernsteina Secrecy World, niedawnym wydaniu Netflix zatytułowanym The Laundromat, gra Meryl Streep jako niedawno owdowiała Ellen Martin po tym, jak jej mąż (wraz z 20 innymi osobami) zginął w wypadku na łodzi podczas rzekomo wymarzonych wakacji. Próbując uzyskać rozliczenie finansowe z incydentu, jest narażona na mroczny świat oszustw podatkowych, prania brudnych pieniędzy i firm fasadowych, które istnieją po to, aby bogaci byli jeszcze bogatsi i jeszcze mniej odpowiedzialni.

Epizodyczna narracja filmu i nieprzewidywalne zwroty akcji mogą sprawiać wrażenie, że ta historia jest całkowicie fałszywa. Chociaż The Laundromat zawiera kilka fikcyjnych elementów, aby podkreślić swój punkt widzenia, jest mnóstwo ludzi, miejsc i wydarzeń, z których film czerpie inspirację.

10 Ethan Allen Boat Disaster

Chociaż Ellen i jej mąż są fikcją, katastrofa łodzi przedstawiona w filmie faktycznie się wydarzyła. Ethan Allen był prawdziwą łodzią podobną do tej przedstawionej w filmie, wywracając się, gdy płynął po nowojorskim Lake George w 2005 roku.

Podobnie jak w filmie zginęło 20 osób, w tym wielu seniorów. Wydaje się, że możliwość całkowitego przewrócenia łodzi nigdy nie przyszła nikomu do głowy, biorąc pod uwagę fakt, że pasażerowie nie otrzymali kamizelek ratunkowych do noszenia podczas wycieczki.

9 Błąd Boncampera

Dążenie Ellen do odszkodowania za śmierć męża prowadzi ją na karaibską wyspę Nevis, gdzie poznaje mężczyznę o imieniu Irvin Boncamper. Boncamper był nie tylko prawdziwą osobą, ale garderoba, którą nosi, gdy Ellen się z nim konfrontuje, jest niemal przerażająco podobna do tego, jak naprawdę się ubrał!

Najprawdopodobniej nigdy nie spotkał go stara kobieta ze Stanów Zjednoczonych, ale został definitywnie aresztowany i uznany za winnego prania brudnych pieniędzy w 2011 roku. Podobnie jak w filmie, Mossack Fonseca szybko zareagował na jego aresztowanie i próbował usunąć go z firmy. nagrań, ale oczywiście czas w końcu ich dogonił.

8 John Doe i Panama Papers

Czy to Edward Snowden, Chelsea Manning, czy nawet Ben Franklin, demaskatorzy zawsze byli częścią historii Stanów Zjednoczonych. W tym przypadku John Doe dał o sobie znać po ujawnieniu kilku nielegalnych praktyk stojących za panamską kancelarią prawniczą Mossack Fonseca. Jakby klipy z aktualnych doniesień po wycieku nie były wystarczająco przekonujące, należy również zauważyć, że przeciek faktycznie używał aliasu „John Doe”.

Film prawie sugeruje, że ten przeciek był wewnętrzną robotą, a fikcyjna asystentka administracyjna firmy Elena mówiła pierwszą część faktycznego manifestu Johna Doe. Może The Laundromat skusi Johna Doe, by wyszedł na światło dzienne, by zdobyć sławę, do której zdecydowanie mają prawo.

7 Koniec Mossack Fonseca

Unikając płacenia podatków i zakładając tysiące firm fasadowych, wykorzystując „potulnych”, Mossack Fonseca był w stanie zaspokoić potrzeby swoich założycieli, Jurgena Mossacka i Ramona Fonseca. W rzeczywistości ta firma istniała, a nieuczciwe praktyki wyjaśnione w całym filmie są tylko wisienką na torcie korupcji.

Chociaż postacie związane z przedsięwzięciami firmy, takie jak Mia Beltran i Charles, mogą nie być prawdziwe, zostały napisane, aby pokazać wpływ, jaki wywarło to na wiele żyć. Miejmy nadzieję, że po wydaniu Panama Papers firma została zamknięta.

6 A propos Mossacka i Fonseca …

Zwykle oczekujemy, że nasi narratorzy będą zdrowi moralnie i godni zaufania, ale The Laundromat odwrócił to oczekiwanie do góry nogami, gdy Jurgen Mossack i Ramon Fonseca nadali narracji własną perspektywę głodną pieniędzy. Ich historie o pochodzeniu są w dużej mierze dokładne: ojciec Jurgena był rzeczywiście przez jakiś czas starszym nazistowskim kapralem, podczas gdy Ramon poszedł do szkoły prawniczej w celu uratowania świata, który szybko przekształcił się w ratowanie samego siebie.

Obaj faktycznie spędzili jakiś czas w więzieniu, a świat nie słyszał o nich zbyt wiele od tego czasu, aż do niedawna po tym, jak złożyli pozew o zniesławienie, próbując powstrzymać uwolnienie The Laundromat (co oczywiście się nie udało). Powinni być przynajmniej wdzięczni, że mają teraz szansę stać się jednym z najbardziej kultowych duetów łamiących czwartą ścianę!

5 Gu Kailai

Pod koniec filmu Gu Kailai, chiński prawnik i biznesmenka, spotkał w pokoju hotelowym brytyjskiego biznesmena Maywooda, a reszta to prawdziwa historia. Film przedstawia dokładny opis wydarzeń wokół tej wizyty, chociaż w prawdziwym życiu Maywood nazywał się Neil Heywood.

Podobnie jak w filmie, Gu był paranoikiem do tego stopnia, że ​​prosił partnerów biznesowych o rozwód ze swoimi małżonkami, aby udowodnić jej wierność, gdy wyglądało na to, że jej korupcja zostanie ujawniona, a po tym, jak Heywood odmówił, zmarł z powodu trucizny, którą włożyła jego drink. Na razie nadal przebywa w więzieniu, gdzie odsiaduje dożywocie, miejmy nadzieję, z dala od dzbanów z wodą.

4 Czerwone czerwone wino … i krew

W pewnym momencie The Laundromat zabiera nas do Sinaloa w Meksyku i krótko opowiada o krótkotrwałej przygodzie dwóch „gringo”, którzy w końcu natkną się na przywódcę kartelu, by skończyć sześć stóp pod ziemią. Rzeczywiście, Sinaloa jest niesławny ze względu na kartel Sinaloan, więc to spotkanie, choć było surowe, z pewnością przydarzyło się nieszczęśliwym turystom, którzy chcieli „odkrywać dziką stronę Meksyku”. Przed śmiercią obaj mężczyźni omawiają piosenkę graną w barze, a jeden z nich mówi swojemu przyjacielowi, że tak naprawdę napisał ją Neil Diamond, ku wielkiemu niedowierzaniu jego kumpla.

Nie tylko to prawda, ale z pewnością istnieje dobry powód do zamieszania. Piosenka „Red Red Wine” została pierwotnie napisana i wydana w 1967 roku, chociaż w rzeczywistości nie jest to wersja piosenki, która jest grana w barze. Zamiast tego to cover angielskiego zespołu UB40. Neil Diamond tak bardzo pokochał okładkę, że często wykonywał tę wersję piosenki zamiast oryginału.

3 złote słuchawki

Byliśmy bardzo rozczarowani, gdy nie mogliśmy znaleźć żadnych prawdziwych wskazówek, że Charles istnieje. Po tym, jak zobaczyliśmy, jak próbował przekupić swoją córkę, aby mógł kontynuować romans z jej współlokatorem, zastanawialiśmy się, o co mu teraz chodzi. Niestety wydaje się, że ta soczysta historia jest czysto fikcyjna, chociaż jest jedna kwestia Charlesa, która wzbudziła nasze zainteresowanie.

Charles mówi swojej pani Astrid, że nie powinna upuszczać słuchawek do wody, ponieważ były złote. Nie, nie w kolorze złota, ale prawdziwe złoto. Rzeczywiście, możesz kupić parę solidnych słuchawek z 18-karatowego złota! Na co czekasz? Wydaj 15 000 $, które właśnie leżałeś! Happy Plug jest dostępny na całym świecie! I nie, obiecujemy, że to nie jest reklama.

2 Imię na ziarnku ryżu

Ellen udaje się w podróż w przeszłość, wspomina mężczyznę na rogu Las Vegas, który za 25 centów mógłby wyryć twoje imię na jednym ziarenku ryżu. Zagłębiliśmy się w to, ale nie mogliśmy znaleźć żadnego zapisu o czasie, gdy w pobliżu wieży Eiffla w Las Vegas był człowiek, który miał wypisane imiona na ziarnach ryżu, chociaż pisanie ryżu jest bardzo realną praktyką!

Fremont Street Experience w Las Vegas faktycznie zawiera kiosk z biżuterią ryżową, w którym można wyryć swoje imię … Zgadłeś! Jedno ziarno ryżu!

1 1209 North Orange Street

Pod koniec filmu dowiadujemy się o 1209 North Orange Street, adresie w Delaware, w którym znajduje się 285 000 firm, z których żaden nie płaci podatków stanowych. Nie tylko istnieje to legalne centrum unikania podatków, ale według naszych niewiarygodnych narratorów reżyser filmu, Steven Soderbergh, ma tutaj pięć firm, a niedawny wywiad z The Guardian potwierdził, że ma teraz sześć!

Twierdzi, że ma to na celu tworzenie spółek LLC podczas procesu kręcenia filmu, które mogą zawierać umowy i ubezpieczać jego filmy, ale mimo wszystko szokujące jest wiedzieć, że uchylanie się od płacenia podatków może być legalne! Pralnia była filmem, którego potrzebowaliśmy teraz bardziej niż kiedykolwiek w erze potrącanych deklaracji podatkowych i rosnących podatków od klasy średniej i niższej. Wszyscy musimy być sygnalistami w naszych własnych społecznościach, aby pociągać właścicieli firm do odpowiedzialności, zaraz po tym, jak otworzymy fajną, zimną butelkę „Singani 63” firmy Soderbergh.