Recenzja Dumnej Maryi: Taraji P. Henson lśni w rutynowym filmie akcji
Recenzja Dumnej Maryi: Taraji P. Henson lśni w rutynowym filmie akcji
Anonim

„Proud Mary” to wystarczająco zabawny thriller z odrobiną rozbłysku reżysera Babaka Najafiego, ale najlepiej sprawdza się jako pojazd akcji Taraji P. Henson.

Dumna Maryto najnowszy film podążający za główną postacią o określonym zestawie umiejętności, która jest zasadniczo jednoosobową armią - lub w tym przypadku armią jednej kobiety. Filmy takie jak John Wick, jego sequel John Wick: Chapter 2 i The Commuter wszystkie w ostatnich latach przedstawiają ten rodzaj filmu akcji na swój własny sposób, a Atomic Blonde z 2017 roku również jest osadzony w tym gatunku, aczkolwiek na tle szpiegostwa lat 80. i kobiecy ołów. Proud Mary to w dużej mierze jednoosobowa marka filmów akcji, ale akcja dzieje się we współczesnym Bostonie z czarną kobiecą rolą. Przeniesienie uwagi na kobietę-bohaterkę pomaga odróżnić Dumną Marię od innych filmów tego gatunku, które zostały wydane w ostatnich latach. „Proud Mary” to wystarczająco zabawny thriller z odrobiną rozbłysku reżysera Babaka Najafiego, ale najlepiej sprawdza się jako pojazd akcji Taraji P. Henson.

Kiedy widzowie po raz pierwszy spotykają Mary (Henson), jest chłodną, ​​spokojną i opanowaną zabójczynią pracującą dla zorganizowanej rodziny przestępczej w Bostonie w stanie Massachusetts. Kiedy jednak okazuje się, że hit nie jest tym, czego się spodziewała, dla Mary wszystko się zmienia. W rezultacie w jej życiu pojawia się młody chłopak Danny (Jahi Di'Allo Winston), ale pracuje dla konkurencyjnej organizacji pod kierownictwem mężczyzny imieniem Wujek (Xander Berkeley). Odkąd Mary rozwinęła słabość do Danny'ego, stara się wyciągnąć go z organizacji, do której należy, iz dala od wuja.

Niestety, bohaterski czyn Mary wprawia w ruch serię wydarzeń, które ostatecznie doprowadziły do ​​totalnej wojny między dwiema rywalizującymi ze sobą rodzinami przestępczymi. Tymczasem zastępczy ojciec Mary i głowa rodziny przestępczej, dla której pracuje, Benny (Danny Glover), próbuje zawrzeć pokój. Jego synowi i byłemu chłopakowi Mary, Tomowi (Billy Brown), nie podoba się sposób, w jaki Benny planuje poradzić sobie z tą sytuacją, a jego poprzedni związek z Mary sprawia, że ​​sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana niż była. Jednak ponieważ priorytety Mary zmieniły się w sposób niezgodny z Tomem, nie mówiąc już o zorganizowanej rodzinie przestępczej, dla której pracuje, tylko ona i ona muszą upewnić się, że ona i Danny będą w stanie uciec bezpiecznie - ale to niejasne, czy umiejętności i wiedza Mary będą wystarczające.

„Proud Mary” wyreżyserował irańsko-szwedzki filmowiec Babak Najafi, który ma pewne doświadczenie z kilkoma rodzajami wojskowych filmów akcji. Kierował London Has Fallen, kontynuacją z 2016 roku jednoosobowego thrillera akcji Gerarda Butlera Olympus Has Fallen. Doświadczenie Najafi z tą marką akcji opłaca się przyzwoitymi fragmentami akcji, ale niestety można o nich zapomnieć. Wiele sekwencji walki wydaje się być refleksją nad rozwojem postaci. Oznacza to, że sceny skupione na Marii i innych bohaterach filmu są ostrzejsze, ale odbywa się to kosztem każdego prawdziwego spektaklu. Dopiero w kulminacyjnej bitwie Proud Mary akcja naprawdę ożywa i to tutaj lśni kaskaderskie wyczyny Hensona. Sekwencja jest wzmocniona przez tytułową piosenkę filmu „Proud Mary”- ale oczywiście wersja Tiny Turner.

Jeśli chodzi o scenariusz filmu, jego autorami byli John Stewart Newman (Dirty Work, Get Shorty), Christian Swegal (Stasis) i Steven Antin (Burlesque, Chasing Papi) na podstawie opowiadania Newmana i Swegala. Względni nowi przybysze Newman i Swegal przedstawiają dla Dumnej Marii wystarczająco fascynującą historię, która została prawdopodobnie wzmocniona pomocą Antina. Skupienie Henson's Mary historią, która jest rozpoznawalna w leksykonie jednoosobowej armii, pozwala na to, aby była dostępna dla wszystkich widzów (czytaj: mężczyźni obawiają się filmu akcji prowadzonego przez kobiety), ale nadaje postaci silniejszy emocjonalny łuk, typowy gatunek muzyczny. Niestety, scenariusz wydaje się wiedzieć, o czym naprawdę jest film - Henson's Mary - i ma tendencję do pośpiechu poza ważnymi wątkami fabularnymi. Historia jest na tyle prosta, że ​​nie ma to większego znaczenia, ale to ”to słabość, którą można było naprawić w fazie przedprodukcyjnej. Mimo to, choć historia jest dobra, siła filmu nie leży w scenariuszu.

Raczej gwiazdą Proud Mary jest sama Mary, a Henson wykonał większość ciężkiej pracy w filmie. Jest kinetyczna, gdy akcja pozwala jej być, i ma dużo chemii z każdym z jej partnerów sceny. Najbardziej fascynująca dynamika filmu zachodzi między Mary i jej małym chłopcem, Dannym, gdy przyjmuje rolę zastępczej matki. W interakcjach Hensona i Winstona jest słodycz, co w zestawieniu z mrokiem zbrodniczego życia obu bohaterów sprawia, że ​​ich związek jest fascynujący. Co więcej, Brown i Glover są użyteczni w Proud Mary, dobrze radzą sobie z tym, co otrzymują, a to niewiele, i dobrze odbijają się od Hensona. Mimo to, chociaż Dumna Mary jest czasami frustrująco jednoosobowym pojazdem, o ile żadna z pozostałych postaci nie ma zbytniej głębi, Henson błyszczy.

Dumna Mary to przyzwoity thriller akcji, z fascynującą - choć pospieszną - historią, która jest niewątpliwie podniesiona przez występ Hensona. Być może największą częścią Proud Mary działającej przeciwko filmowi jest jednak jego marketing. Pomimo potęgi gwiazdy Hensona, zwłaszcza w ostatnich latach dzięki hitom takim jak Empire i Hidden Figures, Proud Mary otrzymała jeden zwiastun, kilka spotów telewizyjnych, kilka nacisków na portalach społecznościowych i niewiele więcej w zakresie marketingu. Tak więc, o ile „Proud Mary” z pewnością przypadnie do gustu typowym widzom akcji, nie mówiąc już o fanach Hensona, o tyle trudno powiedzieć, czy zwykli widzowie są świadomi, że film w ogóle trafia na ekrany.

Dumna Mary nie jest najbardziej oryginalnym ani stylistycznym wpisem w gatunku thrillerów akcji dla jednoosobowej armii, ale sprawdza się znacznie lepiej jako dramat postaci niż wiele filmów w leksykonie. Naprawdę, z mocniejszym scenariuszem i lepiej skomponowanymi (i bardziej zapadającymi w pamięć) sekwencjami akcji, Proud Mary można by znacznie ulepszyć, gdyby wszystkie elementy filmu pasowały do ​​występu Hensona. W tej chwili Proud Mary działa w dużej mierze dzięki oddaniu Henson roli i projektowi - i oferuje fascynującą i przyjemną kreację - ale film upuszcza piłkę w prawie wszystkich innych aspektach.

Zwiastun filmu

Proud Mary gra teraz w kinach w całym kraju. Ma 89 minut i ma ocenę R dla przemocy.

Dajcie znać w komentarzach, co myślicie o filmie!

Nasza ocena:

2,5 z 5 (dość dobrze)