Gdzie są dzikie stwory
Gdzie są dzikie stwory
Anonim

Dla twojej wiadomości, nie mam miłych wspomnień z książki Maurice'a Sendaka pt. Where the Wild Things Are. Ani dla siebie jako dziecka, ani dla czytania mojej córce, kiedy była młodsza (książka, którą pamiętam, to Koła w autobusie). Więc nie miałem żadnej bańki, która mogłaby pęknąć, wchodząc do filmu.

Nie wiem, jak to potoczy się z fanami książki … Spike Jonze musiał przerobić książkę, której cały tekst może składać się z jednego akapitu do 100-minutowego filmu - więc musiał wypełnić DUŻO historii tego nie ma w książce.

Film otwiera się bardzo blisko oryginalnej historii, kiedy Max (wspaniale grany przez Max Records) biegnie po domu szalony i wrzeszczy, goniąc biednego psa rodzinnego. Max jest jedynakiem bez ojca, który wydaje się nie mieć przyjaciół - i jest trochę dzikim dzieckiem.

Max naprawdę chce zwrócić na siebie uwagę, ale ciężko mu jest uzyskać tyle, ile chce od swojej kochającej, pracującej mamy, która również stara się nawiązać własny związek. Pewnego wieczoru Max przekracza granicę w zachowaniu, a rezultatem jest (w przeciwieństwie do książki) jego ucieczka. Znajduje drogę do pobliskiego parku z linią brzegową, znajduje małą łódkę i odpływa. Po trudnej podróży trafia na wyspę i udaje się do ogniska, gdzie znajduje się grupa dużych, dziwnych stworzeń, które próbują przekonać jednego ze swoich, aby nie burzył ich chat.

Kiedy im się ujawni, musi zakręcić się w przędzy o byciu królem Wikingów z magicznymi mocami, aby uniknąć pożarcia. Max jest wspierany przez najwyraźniej lidera grupy, Carol (postać męska, głos Jamesa Gandolfiniego). Wygląda na to, że Carol jest zaniepokojona niedawnym odejściem KW, który wydaje się być tak blisko dziewczyny, jak te potwory. Carol oczekuje, że Max przyniesie cel i szczęście grupie, która ma swój udział w postaci dysfunkcyjnych.

Przez chwilę wszystko idzie dobrze, ale w końcu pojawiają się konflikty i wątpliwości - a złożoność relacji i emocji będzie zaskoczeniem dla ludzi oczekujących dość prostej adaptacji historii ukochanych dzieci.

Tam, gdzie są dzikie stwory, uśmiecham się od pierwszej klatki, z logo Warner Bros. otoczonym ręcznie rysowanymi bazgrołami. Max Records jest po prostu cudowna w filmie i po prostu wciąga cię każdym subtelnym wyrazem twarzy. A potem mamy muppet z postaciami z twarzy CGI, których głosami są James Gandolfini, Forest Whitaker, Lauren Ambrose, Catherine O'Hara i reszta - subtelne, wzruszające występy dookoła wielkich, futrzastych stworzeń. Pod koniec filmu zadałem sobie pytanie, jak wielkie istoty wyglądające na HR Puf'n'Stuff mogą wywołać łzę w moim oku.

Film jest spojrzeniem na świat oczami dziewięciolatka skuteczniej niż kiedyś, jeśli kiedykolwiek. Reżyser Spike Jonze wykonuje z tego fantastyczną robotę, aw połączeniu z piękną muzyką i zapierającymi dech w piersiach zdjęciami, jeśli pozwolisz sobie na to, powinno to naprawdę przenieść cię w inne miejsce. Uważam, że im jesteś starszy, tym bardziej docenisz ten film.

Więc jeśli tak jest, co z dziećmi?

Cóż, szczerze mówiąc, nie wiem, jak to się potoczy z dziećmi - jest kilka scen, które naprawdę młodzi (w wieku, w którym książka im się teraz spodoba) prawdopodobnie uznają za nieco przerażające (film ma ocenę PG). Dzieci nieco starsze (wiek Maxa) mogą nie zostać przeniesione przez film, ponieważ, cóż, już tam są - a względna złożoność relacji prawdopodobnie je znudzi. A więc - jestem bardzo ciekawy, jak to się potoczy z opinią publiczną. Wydaje się, że krytycy są podzieleni, więc wyobrażam sobie, że publiczność będzie taka sama. Zrzuciłem pół gwiazdy, ponieważ powinien to być film, który przemawia do wszystkich grup wiekowych (pomyśl o Pixar), ale nie sądzę, aby to naprawdę działało dla dzieci.

Where the Wild Things Are ma być filmowym klasykiem i zachęcam do obejrzenia tego na własne oczy.

Nasza ocena:

4,5 z 5 (trzeba zobaczyć)