15 ról filmowych Znani aktorzy żałują, że je przyjęli
15 ról filmowych Znani aktorzy żałują, że je przyjęli
Anonim

Żałuje. Wszyscy je mamy. Niezależnie od tego, czy chodzi o osobę, o którą nie poprosiłeś o bal maturalny, czy o pracę, o którą nie ubiegałeś się, trudno jest przejść przez życie bez możliwości przypomnienia sobie przynajmniej jednej decyzji, którą zrobiłbyś inaczej. Jeśli jest jedna dobra rzecz, którą możesz powiedzieć o żalu, to fakt, że większość z nich łatwo jest zachować dla siebie, jeśli zdecydujesz się to zrobić. O ile nie zrobiłeś czegoś szczególnie głupiego, co postawiło cię w centrum uwagi kraju lub świata, twoje żale pozostają czymś, z czym ostatecznie musisz żyć.

Sławni aktorzy nie zawsze lubią ten luksus, jeśli chodzi o ich żale w karierze. Nawet w przypadkach, gdy ich żal jest powiązany z filmami, które nie widziało wielu ludzi, wciąż mówimy o żalach udostępnionych milionom ludzi, które zwykle odtwarzane są na ekranie kinowym o szerokości pięćdziesięciu stóp. Podczas gdy wielu aktorów jest całkowicie szczęśliwych, pozwalając, by żal ich kariery zniknął tak bardzo, jak to możliwe, wielu innych było tak ogarniętych żalem, że po prostu musieli dzielić się ze światem, że żałowali, że nigdy nie zgodzili się na wzięcie udziału w niektórych z ich najsłynniejszych - lub niesławne - role.

Oto 15 ról znanych aktorów, których żałują.

15 Bill Murray - Garfield

Pamiętasz tę scenę w Zombieland, kiedy Bill Murray wyznaje, że pojawienie się w Garfield może być jego jedynym życiowym żalem? Jak się okazuje, scena ta nie jest zbyt odległa od rzeczywistości. Kilka lat temu Murray powiedział reporterowi, że jedynym powodem, dla którego zgodził się zrobić Garfield, jest to, że myślał, że pisze go Joel Coen z braci Coen. Czy to prawda, czy tylko wyszukany żart, który Murray uwielbia opowiadać, pozostaje przedmiotem dyskusji.

Ale tak, Murray żałuje, że pojawił się w Garfield. W programie Reddit AMA stwierdził, że część problemu polega na tym, że nakręcili fragmenty filmu na żywo, zanim przyszedł, aby przeczytać swoje wersety. Z tego powodu trudno mu było wyprowadzić się ze złego scenariusza, ponieważ w tak wielu scenach Garfield musiał powiedzieć konkretne rzeczy.

14 Halle Berry - Catwoman

W rzeczywistości istnieje wiele przypadków, w których sławni aktorzy żałują swoich ról w filmach komiksowych i nietrudno zrozumieć, dlaczego tak jest. W mrocznych czasach adaptacji filmów komiksowych wytwórnie nie zwracały uwagi na materiał źródłowy i po prostu chciały wciągnąć fanów. Aktorzy zostali wciągnięci przez obietnicę zagrania niektórych z ich ulubionych postaci podczas występów w dużym filmie, ale bohaterowie, którzy wylądowali na ekranie, to dalekie odejścia od swoich komiksowych odpowiedników.

Jeśli chodzi o to, dlaczego Halle Berry zgodziła się zagrać w Catwoman, pozostaje to czymś w rodzaju hollywoodzkiej tajemnicy. O ile ktokolwiek może stwierdzić, Berry mógł zostać wciągnięty przez obietnicę oryginalnego scenariusza filmu - Pierwotnie Catwoman miał być wyreżyserowany przez Tima Burtona jako spin-off Powrót Batmana - i niestety został popełniony do czasu rozpoczęcia zdjęć. Przyjmując nagrodę Razzie w 2005 roku dla najgorszej aktorki, Halle Berry powiedziała: „Przede wszystkim chcę podziękować Warner Brothers. Dziękuję za umieszczenie mnie w kawałku cholernego, okropnego filmu… Właśnie tego potrzebowała moja kariera ”.

13 Kate Winslet - Titanic

Ten wymaga małego zastrzeżenia. Pod koniec dnia Kate Winslet prawdopodobnie nie cofnęłaby się w czasie i nie złamałaby swojej zgody na zagranie w jednym z najbardziej udanych, ukochanych i uznanych przez krytyków filmów, jakie kiedykolwiek powstały. To byłoby po prostu śmieszne. Jednak Winslett żałuje swojej roli w Titanicu.

Mianowicie, Winslet naprawdę chciałby cofnąć tę słynną scenę nagości. W wielu wywiadach Winslett wyznała, że ​​nie spodziewała się, że jej nagie sceny podążają za nią tak długo, jak to możliwe, i życzyła sobie, aby zdjęcia i klipy z tej sceny nie były tak widoczne. To powiedziawszy, uważamy za zabawne, że błysnęła Leonardo DiCaprio w momencie, gdy usłyszała, że ​​będzie musiała być nago przed nim. Winslet stwierdziła również, że trudno jej jest oglądać Titanica, ponieważ nie może znieść słuchania własnego amerykańskiego akcentu.

12 Ben Affleck - Daredevil

Nieczęsto mamy okazję powiedzieć to z największą szczerością, ale trzeba żałować Bena Afflecka. Jasne, mężczyzna jest absurdalnie przystojny, niesamowicie bogaty i absurdalnie utalentowany, ale nie ma szczęścia, jeśli chodzi o występowanie w filmach komiksowych, mimo że tak bardzo kocha komiksy. Oczywiście, chociaż pierwszy występ Afflecka jako Batmana był kontrowersyjny, to nic w porównaniu z katastrofą, którą był Daredevil.

Affleck potwierdził, że Daredevil żałuje swojej samotnej kariery i naprawdę nietrudno zrozumieć, dlaczego. Zaangażował się w projekt Daredevil, ponieważ jest wielkim fanem tej postaci, ale szybko odkrył, że wszyscy zaangażowani w film wydawali się być na innej fali, jeśli chodzi o to, co miał osiągnąć film. Affleck od dawna zapewnia, że ​​powstrzymuje się od mówienia ludziom, co naprawdę myśli o produkcji filmu, aby po prostu zostawić to za sobą.

11 Matt Damon - Ultimatum Bourne'a

Kumpel Bena Afflecka z dzieciństwa, Matt Damon, również cieszył się długą karierą w Hollywood, podkreśloną kilkoma niezapomnianymi rolami. Na przykład kolej Damona jako Jason Bourne pomogła ożywić rynek filmów science-fiction i okazała się mieć ogromny wpływ na zrewitalizowany serial o Jamesie Bondzie.

Chociaż Damon nie żałuje, że kiedykolwiek grał Jasona Bourne'a, z pewnością żałuje swojej roli w katastrofie pociągu, którą było Ultimatum Bourne'a. Damon był umownie zobowiązany do pojawienia się w tym filmie, ale nie był zobowiązany do mówienia o tym dobrze. W wywiadzie Damon powiedział o scenariuszu filmu „Nie winię Tony'ego (Gilroy) (za wzięcie ładunku pieniędzy i przekazanie tego, co przekazał. Tyle, że to było nieczytelne. To jest koniec kariery). znaczy, że mógłbym umieścić to na eBayu i dla tego gościa byłoby to skończone. To straszne. To naprawdę krępujące ”.

10 Mark Wahlberg - Happening

M. Night Shyamalan przeżywa w tej chwili odrodzenie kariery. Jego dwa ostatnie filmy, The Visit and Split, zostały opisane jako niezaprzeczalnie wadliwe, ale niezaprzeczalnie intrygujące, co z pewnością stanowi krok naprzód w stosunku do niektórych jego wysiłków po szóstym zmysle. Wiele osób zdawało sobie sprawę, że najgorszy moment w karierze reżysera nastąpił, gdy wydał The Happening on the world i sprawił, że widzowie zaczęli się zastanawiać, czy film był genialną parodią, czy po prostu najgorszą rzeczą w historii.

Happening gwiazda Mark Wahlberg nie ma takich wątpliwości co do intencji i realizacji filmu. Wahlberg żałuje, że kiedykolwiek zgodził się zagrać w filmie i przyznaje, że po części powodem, dla którego zdecydował się przyjąć tę rolę, było pragnienie, by po raz kolejny nie grać policjanta ani oszusta. Pomijając to, powiedział o The Happening: „F *** it. Jest jak jest. F ****** drzewa, człowieku. Rośliny. Dopasowanie."

9 Dakota Johnson i Jamie Dornan - Pięćdziesiąt twarzy Greya

Nieczęsto zdarza się, że młodzi aktorzy żałują, że zgodzili się zagrać w adaptacjach bestsellerowych powieści. Przecież takie projekty zwykle otwierają bardzo lukratywne kariery. Szczególnie rzadko zdarza się, że dwaj młodzi aktorzy żałują, że wystąpili w takim filmie, ale z pewnością tak jest w przypadku Dakoty Johnson, Jamiego Dornana i serii Fifty Shades. Aby być uczciwym, Johnson oświadczyła, że ​​jej żal „przychodzi falami”. Są chwile, kiedy czuje się zakłopotana, gdy kojarzy się jej z okropnymi adaptacjami powieści S&M ze sklepu dime, ale przyznaje też, że pomogło jej to przejść do lepszych rzeczy, jeśli chodzi o karierę.

Jamie Dornan jest mniej zachwycony swoją pracą nad filmami. Chociaż przyznaje również, że przyjął tę rolę, aby zwiększyć swoją sławę, wręcz wstydzi się dużej części pracy, którą wykonał w całej serii, i wyraził ogromną ulgę, gdy w końcu zakończył kręcenie. Na marginesie, reżyser Sam Taylor-Johnson również żałuje, że zgodził się pracować nad pierwszym filmem.

8 Katherine Heigl - wpadła

To jest trochę dziwne. W końcu wiele filmów z tej listy jest tak okropnych, że naprawdę nie ma wątpliwości, dlaczego aktor żałowałby w nich roli. Knocked Up jest inny. To nie jest nagrodzony Oscarem klasyk, ale jest to niesamowicie udana komedia, w której wzięło udział wielu bardzo utalentowanych ludzi.

Dlaczego więc Katherine Heigl żałuje, że zagrała w tym filmie? Cóż, ma to więcej wspólnego z jej postacią niż z samym filmem. Krótko po wydaniu Knocked Up Heigl udzieliła wywiadu Vanity Fair, w którym zatrzasnęła film i zasugerowała, że ​​jej przebiegła i pozbawiona radości postać była zasadniczo seksistowska. Szybki zwrot w jej uwagach, w połączeniu z innymi komentarzami, które Heigl poczynił później w tym samym roku na temat Grey's Anatomy, przyczyniły się do powstania wizerunku Heigla „ciężko pracującego”. W ostatnich latach Heigl nieco wycofała się z jej wypowiedzi i przyznaje, że po prostu żałuje, że nie wniosła trochę więcej wkładu w kierunek swojej postaci.

7 George Clooney - Batman i Robin

Cóż, prawdopodobnie widziałeś ten nadchodzący. To, czy uważasz Batmana i Robina za najgorszy film komiksowy, jaki kiedykolwiek powstał, jest naprawdę kwestią preferencji. Jednak Batman & Robin stał się czymś w rodzaju dziecka z plakatu dla całej koncepcji okropnych filmów komiksowych. W związku z tym przez lata wielu zaangażowanych w to ludzi żałowało.

W typowo czarujący sposób George'a Clooneya aktor stał się głównym apologetą filmu. W rzeczywistości Clooney tak bardzo przeprosił za film, że naprawdę chcesz go tylko przytulić. Clooney powiedział, że naprawdę wierzył, że film ostatecznie zabije postać Batmana i posunął się nawet do skontaktowania się z Adamem Westem, aby przeprosić go za to, co zrobili. Jak można sobie wyobrazić, Clooney zgodził się przyjąć tę rolę, ponieważ uważał, że to naturalny ruch w karierze.

6 Will Smith - After Earth

Will Smith rzeczywiście cieszył się niezwykle konsekwentną karierą filmową, przyjemnie pozbawioną wielu poważnych błędów. Nawet niektóre pomniejsze filmy aktora mają pewien urok, który podnosi je ponad poziom zwykłej tandety. W rzeczywistości Will Smith twierdzi, że jedynym filmem, którego naprawdę żałuje, jest After Earth z 2013 roku.

Chociaż nie jest to zbyt zaskakujące - to naprawdę okropny film - to, co jest nieco szokujące, to zakres żalu Smitha. Smith porównał After Earth do Wild Wild West i stwierdził, że ten pierwszy był znacznie gorszą osobistą porażką, ponieważ ciągnął ze sobą syna na przejażdżkę. Był tak zdruzgotany tym, jak okropny był ten film, że później wyznał, że większość jego popędu wynikała z jakiejś traumy z wczesnego dzieciństwa i że After Earth uświadomił mu, że aktorstwo nie wypełni tej dziury samo. To prawdziwy żal.

5 Jessica Alba - Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera

Nie jesteśmy do końca pewni, dlaczego Fantastycznej Czwórce tak trudno było zagrać w filmie, który można było oglądać na odległość, ale kinowe przygody przerażającej czwórki Marvela do tego momentu najlepiej opisać jako „stopnie krwawienia z oczu”. Chociaż możesz nienawidzić filmów takich jak Rise of the Silver Surfer z 2007 roku, możesz się założyć, że Jessica Alba nienawidzi filmu jeszcze bardziej.

Jak możesz sobie wyobrazić, Alba nienawidzi filmu, ponieważ jest okropny, tak jak reszta z nas nienawidzi filmu, ponieważ jest okropny. Jednak nienawiść Alby do filmu ma znacznie więcej wspólnego z faktem, że reżyser Tim Story był podobno koszmarem do pracy. Story robiła takie rzeczy, jak pytała Albę, czy może być ładniejsza, kiedy płacze, a nawet posunęła się do stwierdzenia, że ​​po prostu skupia się na swojej twarzy, a łzy spiszą później. Jej doświadczenie w kręceniu sequela było tak złe, że słusznie rozważała rzucenie aktorstwa na dobre.

4 Alec Guinness - Gwiezdne wojny: Nowa nadzieja

Technicznie rzecz biorąc, kilka osób zaangażowanych w Gwiezdne Wojny wyraziło ubolewanie, że kiedykolwiek zgodziły się pojawić w filmie. Na przykład Carrie Fisher i Harrison Ford podzielili się swoją frustracją związaną z wściekłą rzeszą fanów filmu i lamentowali nad faktem, że ich nazwiska są tak blisko związane z filmem ponad wszystko. W końcu zarówno Ford, jak i Fisher pojawili się i przyjęli rolę, jaką Gwiezdne Wojny odegrały w ich życiu.

Tymczasem Alec Guinness nigdy nie przestał nienawidzić Gwiezdnych Wojen. Skala żalu Guinnessa może być nawet tak epicka, jak sama seria Gwiezdnych wojen. Kiedy po raz pierwszy zaproponowano mu tę rolę, wyraził wątpliwości co do zagrania w takich „baśniowych śmieciach” i skrytykował film w trakcie jego kręcenia. Guinness był podekscytowany, że zarobił na filmie tak dużo pieniędzy, ale nigdy nie był zadowolony ze zjawiska, jakim stał się serial. W liście wspomina spotkanie z małym chłopcem, który powiedział Guinnessowi, że widział Gwiezdne Wojny sto razy. Guinness poprosił chłopca, aby nigdy więcej nie oglądał filmu.

3 Robert Pattinson - Zmierzch

Ryzykując urazę fanów Twilight i doprowadzenie ich do złości przed snem, powiemy tylko, że seria Twilight nie jest przeznaczona dla wszystkich. Chociaż to stwierdzenie jest prawdziwe w odniesieniu do oryginalnych książek, jest to szczególnie prawdziwe w przypadku adaptacji filmowych, które usprawniły wydarzenia z powieści, aby trafić w pewne przyjemne demograficznie myśli.

Większość obsady Zmierzchu zniszczyła filmy w takim czy innym momencie, ale Robert Pattinson był z pewnością najbardziej otwartym z wielu krytyków filmów. Liczne spojrzenia Pattinsona na liczne dziury fabularne i niedociągnięcia twórcze w filmach są warte poszukiwania, ale szczególnie bawi nas jego zmieszanie dotyczące tego, dlaczego 108-letni mężczyzna chciałby kiedykolwiek wrócić do liceum i jak on stwierdził, że jedyną rzeczą, którą chciał zabrać z planu Zmierzch, była jego godność. Co więcej, Pattinson zawsze przejmował się tym, jak filmy zmieniły go w natychmiastową celebrytę.

2 Shia LaBeouf - Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki

Niezależnie od tego, czy kochasz Shia LaBeoufa, czy po prostu nie możesz go znieść, musisz przyznać, że ekscentryczne działania aktora przez ostatnie kilka lat były źródłem wielu rozrywek. LaBeouf na pewnym etapie swojej kariery rozczarował się kulturą Hollywood, a to rozczarowanie doprowadziło do tego, że słynny aktor powiedział wiele rzeczy, które zazwyczaj zabijają karierę aktorską.

Najbardziej znane oświadczenie LaBeoufa o zabójstwie w karierze nastąpiło wkrótce po wydaniu Indiany Jonesa i Królestwa Kryształowej Czaszki. Po tym, jak film spotkał się z zdecydowanie wrogą reakcją, a LaBeouf stał się celem wielu kpin w mediach społecznościowych, młody aktor przyjął podejście „jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich” i zrzucił dużą część winy na Stevena Spielberga. Stwierdził, że Spielberg był „mniej dyrektorem, niż firmą *******” i że jego zaangażowanie w Crystal Skull jest w dużej mierze powodem, dla którego przestał zapisywać się do hitów.

1 Sean Connery - The James Bond Films

Historia serii filmów o Jamesie Bondzie jest pełna aktorów nękanych żalem. Burt Reynolds żałuje, że nie przekazał roli Jamesa Bonda. George Lazenby żałuje, że nie zrobił więcej filmów o Bondzie. Pierce Brosnan żałuje, że nie zrobił więcej z rolami, a Daniel Craig najwyraźniej żałuje, że zapisał się do tak wielu z nich. Roger Moore… właściwie Roger Moore był bardzo zadowolony ze swojej pracy w filmach.

To pozostawia człowieka, którego niektórzy uważają za ostateczny 007. Jak można wywnioskować z przesłanek tego artykułu, Sean Connery absolutnie nienawidzi Jamesa Bonda. Nie chodzi nam tylko o to, że Connery nienawidzi samych filmów o Bondzie, chociaż z pewnością tak. Aktor zażądał zarówno absurdalnych wypłat, jak i znacznych darowizn na swoje ulubione organizacje charytatywne, aby nadal uczestniczyć w serii. Jednak niezadowolenie Connery'ego rozciąga się na jego całkowitą nienawiść do postaci 007. Connery powiedział dalej, że chętnie zabiłby Jamesa Bonda, gdyby miał na to szansę.

-

Jacy inni aktorzy żałowali jednej ze swoich najbardziej niesławnych ról? Dajcie nam znać w komentarzach.