15 naprawdę dziwnych szczegółów, których nigdy nie zauważyłeś w uniwersum Star Wars
15 naprawdę dziwnych szczegółów, których nigdy nie zauważyłeś w uniwersum Star Wars
Anonim

Jednym z wielu powodów, dla których Gwiezdne Wojny przyciągnęły umysły kinomanów w 1977 roku, był sposób, w jaki sprawiały wrażenie olbrzymiej galaktyki do zbadania. W kantynie było tak wielu różnych kosmitów, istniały wskazówki dotyczące długiej historii wojen klonów i Zakonu Jedi, a także obietnica bitew przeciwko Imperium, które jeszcze nie zostały rozegrane.

Nic więc dziwnego, że od tego czasu światy Gwiezdnych Wojen zostały zbadane z ogromną szczegółowością, poprzez powieści i komiksy spin-off, spekulacje fanów oraz przez George'a Lucasa i jego współpracowników, którzy ujawniają fragmenty swojej wizji życia w galaktyce. daleko daleko stąd.

A ponieważ te szczegóły zostały dopracowane, można śmiało powiedzieć, że niektóre z nich są więcej niż trochę dziwne. Niektórym postaciom drugoplanowym dano uderzająco dziwne historie, niektóre materiały poboczne opowiadały historie, których najmniej się spodziewałeś, a spekulacje na temat tego, jak to wszystko do siebie pasują, zrodziły zaskakujące teorie. Nawet gdy Disney kupił franczyzę i zresetował ciągłość, dało to twórcom tylko licencję na wymyślanie zupełnie nowych absurdów!

Oto nasza lista piętnastu szczegółów bardziej wywołujących WTF, których dowiedzieliśmy się o galaktyce Gwiezdnych Wojen w ciągu ostatnich czterdziestu lat …

15 Muzyka grana przez zespół Cantina nazywa się `` Jizz ''

Muzyka jest integralną częścią tego, co sprawiło, że Gwiezdne Wojny są tak przyjemnym filmem, a melodia grana przez kapeli z kantyny o bulwiastej głowie jest jednym z najbardziej ikonicznych utworów, naprawdę wyczarowującym poczucie wielokulturowego obcego świata.

Podobny styl muzyczny gra zespół Max Rebo, gdy Epizod VI zabiera nas do pałacu Jabby. Więc kiedy przyszło do Jamesa Kahna, autora powieści Return of the Jedi, nadania nazwy gatunkowi muzyki granej przez te zespoły, miał ważne zadanie do wykonania. Miał nazwać ważną część wszechświata Gwiezdnych Wojen. Ale hej, jak bardzo mógł to schrzanić?

Zaczynając od gatunku z prawdziwego świata, który najbardziej przypomina muzykę - jazzu - a potem nadać mu zwrot, nie jest złym pomysłem. Juzz, może? Jezz? Tak długo, jak nie wybierze tego, co oznacza również coś, czego naprawdę nie chcesz, aby gang kosmitów z nadmuchanymi mosznami, z głowami wyrzucanymi do twojego ucha.

O. Oczywiście, że tak.

14 Rasa ET jest w galaktycznym senacie - i został przez nich wysłany na ziemię

Filmy z prequeli pokazały nam, jak Republika Galaktyczna funkcjonowała przed Wojnami Klonów, a delegaci kosmitów z każdej planety pokazywali twarze w ogromnej sali senackiej. W szczególności jedna delegacja przedstawiała obcą rasę, którą widzieliśmy wcześniej - ale nie w Gwiezdnych wojnach.

George Lucas był przez długi czas przyjacielem i kolegą Stevena Spielberga, a Spielberg oddał hołd Gwiezdnym Wojnom, gdy w ET The Extra-Terrestrial pojawił się dzieciak w kostiumie Halloween Yody. Więc Lucas odpłacił się za przysługę, dając wyścigowi ET miejsce w senacie.

Rozszerzony wszechświat, oczywiście, świetnie się bawił, rozwijając ten żart. Powieść Jamesa Luceno Cloak of Deception nadała senatorowi nazwę „Grebleips” (pozwolimy ci tam wypracować odniesienie, nie powinno ci to zająć dużo czasu) i ojczysty świat Brodo Asagi, zaczerpnięty z powieści typu spin-off ET. A potem, strona internetowa HoloNet News o wszechświecie poszła dalej, publikując historię o Grebleips finansującej wyprawę poza galaktykę … zaczynając widzieć, jak to wszystko pasuje do siebie?

13 Facet lodziarza i jego historia

Mówiąc o postaciach, które pojawiają się na krótką chwilę, ale mają historie, które wymknęły się spod kontroli … to Facet od lodów! Ale ten mieszkaniec Cloud City to tylko przeciętny sprzedawca produktów mlecznych, który desperacko chce chronić swój sprzęt przed imperialną okupacją, prawda? Źle!

Jak po raz pierwszy rozwinięto w dostosowywalnej grze karcianej, a następnie szczegółowo opisano w oficjalnej witrynie internetowej What's The Story? W filmie tym człowiekiem jest Willrow Hood, pracownik firmy wydobywczej sympatyzującej z Sojuszem Rebeliantów, a przedmiot, który nosi, to rdzeń komputera zawierający tajne dane o kontaktach Rebeliantów. Co wyjaśnia jego potrzebę wyrwania go z Imperium.

Po zrzuceniu sprytnie zamaskowanego rdzenia Hood później stawiał opór imperialnym przesłuchaniom, a nawet odgrywał istotną rolę w wyzwoleniu Miasta w Chmurach. Możesz nawet zdobyć jego figurkę. To tylko pokazuje, że nie wszyscy bohaterowie noszą miecze świetlne. I że fani Gwiezdnych Wojen za dużo przemyśleli wszystko.

12 Chcę Cię zabrać na Gay Planet, Gay Planet …

Jak na świat tak pełen zróżnicowanego, obcego życia, galaktyka Gwiezdnych Wojen zawsze grała raczej prosto, jeśli chodzi o różnorodność seksualną. Być może Gwiezdne Wojny MMORPG wyprodukowane przez BioWare, które postawiły sobie za cel posiadanie postaci LGBTQ w swoich seriach Dragon Age i Mass Effect, zmieniłoby sytuację.

Niezupełnie: Stara Republika nadal dawała nam galaktykę tylko dla heteroseksualistów. Ale po otrzymaniu pewnej krytyki, BioWare zdecydowało się na zmianę. Dodali nową planetę, Makeb, na której postacie niezależne będą flirtować z tobą tej samej płci.

Co oznacza, że ​​w galaktyce Gwiezdnych Wojen jest jedna planeta, na której postacie są gejami. A biorąc pod uwagę, że musisz już być na wysokim poziomie, aby tam podróżować, nie jest to nawet łatwe. Zamiast kroku naprzód dla zróżnicowanej reprezentacji, wszystko wydaje się trochę … segregacyjne.

Mimo to, może The Last Jedi będzie kontynuował te homoerotyczne memy Poe / Finn, co?

11 Niezwykle leniwe imiona postaci drugoplanowych

Okej, więc imiona postaci z Gwiezdnych Wojen nigdy nie były oskarżane o subtelność. Nazywa się Han Solo i jest samotnikiem! Solo, geddit? A ten facet nazywa się Porkins, bo ma nadwagę!

Ale im więcej wiesz o galaktyce Gwiezdnych Wojen, tym głupie stają się nazwy. Na przykład jeden z muzyków z zespołu pałacowego Jabby nazywa się Droopy McCool. Co jest piekielnym pseudonimem scenicznym, nawet jeśli muzyka, którą grasz, nie jest jizz. Jest też czarny charakter z Wojen Klonów, Savage Opress, którego równie dobrze można by nazwać Evil McBadguy, oraz postać z epizodu George'a Lucasa o imieniu Notluwiski Papanoida, która jest wywołującą urazę kalamburem na „nie Lucas”.

Ale zwycięzcą najgłupszej nazwy Gwiezdnych Wojen musi być facet, który próbuje sprzedać kij śmierci Obi-Wana w Ataku klonów. Trochę głupia, prawda? Musi być mianownikiem determinizmu w działaniu, ponieważ faktycznie nazywa się Elan Sleazebaggano. Musisz podziwiać niezwykły brak wysiłku, jaki włożono w wymyślenie tego.

10 Luke i Leia nie są w tym samym wieku

Widzieliśmy narodziny Luke'a i Leii, więc jest całkiem jasne, że rodzeństwo Skywalkerów jest bliźniakami. Ale kilka filmów później nie są w tym samym wieku - dzięki fizyce względności.

Podróżując z prędkością bliską prędkości światła, następuje dylatacja czasu, więc osoby lecące przez hiperprzestrzeń będą doświadczać czasu inaczej. Grupa studentów z University of Leicester obliczyła, jak wpłynie to na postacie z Gwiezdnych Wojen, używając jako przykładu podróży Luke'a i Leii do Cloud City.

Luke leci tam z Dagobah, podczas gdy Leia podróżuje z systemu Anoat, 25 razy bliżej, więc doświadczy 62,6 dni spowolnienia czasu, podczas gdy Luke doświadczy 700,8 dnia - co czyni go o 1,75 roku młodszym od niej, gdy oboje dotrą na Bespin … a to tylko jedna z wielu podróży w filmach.

Oczywiście nauka w świecie Gwiezdnych Wojen niekoniecznie działa tak samo, jak w prawdziwym życiu. Prawdopodobnie mają jakiś zaawansowany technologicznie sposób na przeciwdziałanie dylatacji czasu - miejmy nadzieję, że w przeciwnym razie pamiętanie urodzin byłoby trudne.

9 Yoda rośnie w palcach między odcinkami

Jest wiele rzeczy, których nie wiemy o Yodzie. Jego gatunek i rodzima planeta zawsze miały być tajemnicą, podobnie jak to, w jaki sposób stał się głównym mistrzem Mocy. Ale jedno szczególne dziwactwo w jego biologii tylko zwiększa tajemnicę drobnego Jedi …

Marionetki używane zarówno w Imperium kontratakuje, jak iw Powrocie Jedi mają cztery palce u każdej stopy Yody, podobnie jak model cyfrowy używany w Zemście Sithów. Jednak ten w The Phantom Menace ma tylko trzy. Po prostu kolejna rzecz, którą The Phantom Menace schrzaniła. A jeśli się zastanawiasz, w Ataku klonów nie ma wystarczająco wyraźnych strzałów.

W wyniku tej poważnej niespójności figurki Yody będą miały trzy, cztery lub pięć palców na stopę. Wybierz ten, który najbardziej Ci się podoba. Albo przypisać to innej mistycznej mocy, aczkolwiek nie jednej z bardziej użytecznych.

8 Tata Chewbacca ma nawyk porno

Gwiezdne wojny świąteczne, film telewizyjny wyemitowany w 1978 roku, to coś, o czym większość zaangażowanych osób chciałaby zapomnieć z wielu powodów. Komik Harvey Korman przedstawia program kulinarny jako czteroręka kosmita. Księżniczka Leia śpiewa „piosenkę przewodnią” do melodii z Gwiezdnych wojen. A potem jest porno Wookiee …

Ojciec Chewiego, Itchy (kolejny na liście leniwych imion) otrzymuje `` parownik umysłu '' na Boże Narodzenie Wookiee. To rodzaj urządzenia VR, a kiedy je zakłada, zostaje powitany przez gwiazdę dynastii Diahann Carroll jako Mermeia, performerka w dość kuszącej sukience. Śpiewa mu piosenkę „This Minute”, zawierającą słowa takie jak „ Jestem twoją fantazją, jestem twoim doświadczeniem, więc doświadcz mnie, jestem twoją przyjemnością ”.

Nawet starsze kule futra muszą jakoś się kopać, ale czy naprawdę musieliśmy to zobaczyć? Powiedzielibyśmy, że wydaje się to nie na miejscu w Gwiezdnych wojnach, gdyby nie fakt, że wszystko inne w świątecznej ofercie jest również bardzo nie na miejscu.

7 Eksplozja Gwiazdy Śmierci powinna zniszczyć Ewoki

Wszyscy kochają Ewoki, prawda? Nie tylko odegrali integralną rolę w pokonaniu Imperium w bitwie o Endor, ale są też urocze. Co to jest? Naprawdę uważasz je za okropnie irytujące i krok w kierunku poziomu głupoty, jaki ostatecznie osiągnęliśmy dzięki Jar Jar Binks? Po pierwsze, prawdopodobnie nie możemy być przyjaciółmi, ale po drugie, może ci się spodobać ten fakt.

Widzisz, Ewoki i wszyscy inni na Endorze powinni zginąć, gdy wybuchnie druga Gwiazda Śmierci. Astrofizyk Curtis Saxton sformułował przekonujący argument, że z powodu ogromnej ilości gruzu, który zostałby obsypany biednym małym leśnym księżycem, Endor cierpiałby na wybuchy meteorytów, nuklearną zimę i poważne zmiany chemiczne w powietrzu i glebie. Dla Ewoków byłby to odpowiednik uderzenia meteorytu, który zniszczył ziemskie dinozaury.

Na szczęście jednak nie tak to wygląda w filmie. Ponieważ, hm, tarcze albo Moc czy coś.

6 Rebelianci nie mają pilotów

Przynajmniej w oryginalnej trylogii. Może to była standardowa praktyka castingowa w 1977 roku, ale kiedy generał Dodonna zbiera swoich pilotów na odprawę w A New Hope, dziś wydaje się dziwne, że każdy pilot w pokoju jest nie tylko człowiekiem, ale także białym mężczyzną.

Sojusz zaczął się różnicować w bitwie o Endor, gdy cztery aktorek zostały obsadzone jako pilotki w Return of the Jedi. Jednak trzech z nich zostało wyciętych, a ta, która została w filmie, została dubbingowana przez męskiego aktora.

Niedawno Przebudzenie Mocy i Rogue One poszli w jakiś sposób, aby przywrócić równowagę, ale będąc tak samo nerdowcami jak my, musimy się zastanawiać, co stało się we wszechświecie, aby zmienić Sojusz w taki festyn kiełbasy. Czy jakieś dziwactwo midichlorianów uniemożliwiło urodzenie którejkolwiek kobiety w ciągu jednego roku? Czy wszyscy wyjechali, by osiedlić się na Woman Planet, podobnej do Gay Planet? A może generał Dodonna jest po prostu masywnym seksistą?

5 Wokalista zespołu Max Rebo miał romans z Trumanem Capote-Esque Huttem

Serial telewizyjny Clone Wars nie tylko opowiadał o przygodach Obi-Wana i Anakina, ponieważ rozgałęział się w nieoczekiwane zakątki galaktyki Gwiezdnych Wojen …

Jednym z powracających złoczyńców był Ziro the Hutt - wyobraź sobie Jabbę, ale fioletową i głosem Trumana Capote. Ta, szczerze mówiąc, bardzo dziwna decyzja zapadła w głowie samego George'a Lucasa (oczywiście tak), który poprosił producentów serialu o zmianę postaci z pierwotnego planu, aby mówił po huttańsku głosem podobnym do Jabby. Kiedy pojawił się po raz pierwszy, jeden z recenzentów skrytykował Ziro jako „ gejowski stereotyp, który sprawia, że ​​to, co reprezentował Jar Jar Binks na Jamajce, wygląda subtelnie w porównaniu ”.

Ale nie martw się! W późniejszych występach Wojny klonów zajęłyby się tym, wyjaśniając, że Ziro nie jest gejem - w rzeczywistości jest kochankiem Sy Snootles, śpiewającej kuli łusek ze szminką na końcu długiego nosa z Return of Jedi. Nie jesteśmy tutaj, aby krytykować czyjeś preferencje seksualne, ale jest między nimi dość duża różnica pod względem wielkości i biologicznego kształtu i … nie, przestańmy o tym myśleć i przejdźmy dalej.

4 Śmieszne statystyki dotyczące mocy Gwiazdy Śmierci

Kolejna nerdowska nauka, która odciąga nasze myśli od hutta. Fizycy z University of Leicester obliczyli, ile energii potrzebowałaby Gwiazda Śmierci, aby zniszczyć Alderaan. Odpowiedź: cholernie dużo.

Bardziej konkretna odpowiedź: 2,25 x 10 22 dżuli. To jest w rzeczywistości ilość energii, jaką nasze słońce wytwarza w ciągu tygodnia. Słońce na cały tydzień, skupione w jednej wiązce. To otwiera wiele pytań o to, jak energia jest magazynowana, jak bezpieczna jest to całość i czy naprawdę jest to najbardziej efektywny pod względem zasobów i kosztów sposób zniszczenia planety.

Mówiąc o kosztach, w innym artykule badawczym, tym razem od ekonomistów z Washington University, ustalono, że zniszczenie obu Gwiazd Śmierci doprowadziłoby do poważnej depresji gospodarczej obejmującej całą galaktykę, z całkowitą stratą około 515 trylionów dolarów. Efekt, jaki wywarłby na galaktycznej gospodarce, byłby równoważny 2,57 milionom ataków z 11 września. Wyobraź sobie, ile planet musiałoby splądrować Imperium, aby to nadrobić.

3 Endor ma gadającą górę

Przyjrzeliśmy się jednej z dziwniejszych historii z Wojen klonów, ale kreskówki, które dostaliśmy w latach 80., były znacznie bardziej niewinne. Gwiezdne wojny: Ewoks działały od 1985 do 1987 roku i rozszerzyły świat Endor, rzucając Wicketa i jego włochatych małych przyjaciół przeciwko złej wiedźmie, rywalizującemu gatunkowi znanemu jako Duloki, a nawet mięsożernemu potworowi z drzewa.

Ale ekosystem Endorian stał się jeszcze dziwniejszy w komiksie spin-off (który wyrósł z kreskówki spin-off) opublikowanej przez Marvel. Najbardziej skandaliczny WTF, jaki otrzymaliśmy, był z Mount Sorrow, świadomą górą o bardzo dosłownej skale. W ciągłym stanie depresji (no cóż, musiał dzielić planetę z Ewokami), Mount Sorrow był w stanie zdmuchnąć ludzi ze swojego szczytu, a także płakać magicznymi łzami.

Galaktyka Gwiezdnych Wojen jest pełna dziwnych i cudownych obcych stworzeń, a Góra Smutku jest tego prawdziwym szczytem.

2 Technologia się pogarsza

Dostarczenie planów Gwiazdy Śmierci jest kluczem do napięcia Nowej nadziei, w którym bohaterowie pilnie muszą dostarczyć droida zawierającego plany do bazy Rebeliantów.

A jednak … jak widzieliśmy w prequelach, rozgrywających się 20-30 lat wcześniej, ludzie w galaktyce Gwiezdnych Wojen mają możliwość przesyłania obrazów holograficznych - formy danych komputerowych - w przestrzeni. Dlaczego Rebelianci muszą teraz polegać na kosmicznym odpowiedniku FedEx na dyskietce, skoro mogą po prostu wysyłać e-maile?

W całej sadze są podobne dziwactwa technologiczne. Na przykład interfejsy komputerowe stają się trudniejsze od prequeli do oryginałów i dlaczego Imperium polega na ludzkim wojsku, skoro mogą z łatwością stworzyć więcej klonów lub zarekwirować ładunek zabójczych robotów?

Jasne, czas kręcenia tych filmów miał wpływ na sposób przedstawiania technologii. Ale fajnie jest spekulować, co wydarzyło się we wszechświecie - być może Palpatine celowo cofnął technologię do tyłu, aby nie można było jej użyć przeciwko niemu, albo dlatego, że był starym zrzędą, który lubił rzeczy w staromodny sposób?

1 Trójooki syn cesarza

W latach 1992-1993 Paul i Hollace Davids napisali sześć powieści o Gwiezdnych Wojnach, zwanych łącznie serią Jedi Prince. Jak można się spodziewać po serii, która wychodzi z sześciu części w ciągu dwóch lat, nie są one świetne. To, czego możesz się nie spodziewać, to to, jak szaleni są.

Na początek główny bohater nazywa się Ken. Tak, Ken. Ten praktykant Jedi dołącza do Sojuszu Rebeliantów, aby odeprzeć resztki Imperium, ale pojawił się następca Cesarza - trójokiego Trioculusa, który twierdzi, że jest zmutowanym synem Palpatine'a i jest zdeterminowany, aby znaleźć zagubioną rękawicę Dartha Vadera, aby okiełznać Moc.

Czekaj, jest więcej! Okazuje się, że Trioculus jest oszustem, ale Palpatine rzeczywiście miał trójokiego syna o jeszcze mniej subtelnym imieniu Triclops. Obawiając się, że jego syn powstanie przeciwko niemu, Palpatine wysłał Triclopsa na wygnanie. Aha, i Ken jest synem Triclopsa, a zatem wnukiem Palpatine'a. Wszystko jednak działa dobrze, ponieważ (SPOILERS, na wypadek, gdyby ktoś się tym przejmował) Trioculus zostaje zabity przez droida replikę księżniczki Leii.

I wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Z wyjątkiem wszystkich, którzy tracili czas na czytanie tych bzdur.

-

Jakie inne dziwne drobne szczegóły znajdują się w odległej galaktyce? Dajcie nam znać w komentarzach.