15 szokujących rzeczy, których nie wiedziałeś o X-Men: The Last Stand
15 szokujących rzeczy, których nie wiedziałeś o X-Men: The Last Stand
Anonim

Seria X-Men zrewolucjonizowała film o superbohaterach. Zanim ukochane postacie z Marvela pojawiły się na dużym ekranie, w filmach o superbohaterach nie było wiele patosu. Wszystko się zmieniło, gdy reżyser Bryan Singer zabłysnął analogiami dotyczącymi praw obywatelskich, nieodłącznymi od uniwersum X-Men.

Singer przeniósł historię głębiej w ksenofobię z X-2, radząc sobie z ludobójczym absolutyzmem Strykera i Magneto a pragnieniem Xaviera, by znaleźć kompromis. W tamtym czasie złożony komentarz społeczny nie miał sobie równych w tym gatunku. Studio domagało się trzeciej części serii z Singerem na czele. Ale kiedy Singer otrzymał lepszą ofertę przejścia przez korytarz kinowy do filmu DC, X-Men: The Last Stand został bez reżysera.

Ostatecznie studio zatrudniło reżysera Godzin szczytu, Bretta Ratnera. Od tego czasu Fox wyprodukował wiele udanych ponownych uruchomień, a seria nadal rośnie w siłę ponad dekadę później, ale X-Men: The Last Stand pozostaje plagą serii.

Cały proces produkcji był pełen konfliktów i dramatów. W końcu był to straszny problem dla filmu, o którym można by zapomnieć, gdyby nie był tak strasznie zapadający w pamięć.

Oto 15 szokujących rzeczy, których nie wiedziałeś o katastrofalnym X-Men: The Last Stand.

15 Brett Ratner: reżyser ostatniego wyboru

Po tym, jak Singer zrezygnował z produkcji, 20th Century Fox gorączkowo polowało na jego następcę. Hugh Jackman zasugerował Darrena Aronofsky'ego. Joss Whedon odrzucił ofertę pracy przy Wonder Woman. Ja, Alex Proyas z Robota, również powiedziałem nie. FutureX-Men: reżyser pierwszej klasy Matthew Vaughn wykonał sporo pracy przedprodukcyjnej, zanim wycofał się z powodu ograniczeń czasowych.

Studio chciało przyspieszyć produkcję. A kto lepiej spieszy się z produkcją filmową niż reżyser Godzin szczytu?

Singer przyznał, że stanowisko Bretta Ratnera jest trudne, wydając niezbyt podejrzane stwierdzenie: „To bardzo trudne, wskoczyć do czyjejś serii… Spełniasz standardy, szczególnie jeśli ludzie naprawdę lubią to, co pomysłodawca zrobił."

14 Było mnóstwo powtórek

Biorąc pod uwagę materiał źródłowy, The Last Stand powinien być świetny. Łączy w sobie 2 ukochane historie komiksowe: The Dark Phoenix Saga Chrisa Claremonta i Joss Whedon's Gifted. Ale coś poszło nie tak w tłumaczeniu na ekran.

Matthew Vaughn ubolewał nad swoją zagubioną pracą, mówiąc: „Napisałem scenorys do całego cholernego filmu, napisałem scenariusz. Nie pozwolili, by emocje i dramat zagrały w tym filmie. Stał się hałasem i dramatem od ściany do ściany”.

Scena z Golden Gate Bridge była pierwotnie centralnym punktem filmu, w którym Magneto wyskoczył Mystique z Alcatraz, z punktem kulminacyjnym w Worthington Labs w DC, gdzie Magneto planowało zniszczyć lekarstwo i porwać Biały Dom.

Ale Ratner umieścił całą akcję w jednym punkcie kulminacyjnym, łącząc Alcatraz, most i laboratorium, a także starcie Wolverine'a z Phoenix.

13 Traumatyczne przeżycie Ellen Page

Ratner zaproponował Ellen Page rolę ukochanej postaci Kitty Pryde po obejrzeniu jej twardej jak paznokcie kreacji w Hard Candy z 2005 roku. Na początku odmówiła, ale Ratner nie poddał się i ostatecznie przekonał ją do podjęcia pracy. W zapadającym w pamięć poście na Facebooku Page opowiedziała o swoich doświadczeniach z pracy pod okiem Ratnera.

Anna Paquin (Rogue) potwierdziła zarzuty Page'a z 2017 roku, że podczas zatłoczonej obsady w 2006 roku Ratner głośno zasugerował, aby inna kobieta uprawiała seks z Page, „aby uświadomić jej, że jest gejem”. W tym czasie Page nie zadeklarowała jeszcze publicznie swojej seksualności, więc bolesność tego komentarza była podwójna. Page zgłosiła, że ​​czuła się „naruszona, kiedy to się stało”, ale w obawie o swoją karierę nie odważyła się wtedy o tym mówić.

12 oskarżeń przeciwko Ratnerowi przez Olivię Munn i nie tylko

Kariera Bretta Ratnera w Hollywood rozciąga się na dziesięciolecia, ale w końcu wycofuje się z projektów Warner Bros. po oskarżeniach 6 kobiet o niewłaściwe postępowanie, sprzed przerażających doświadczeń Ellen Page.

Olivia Munn (Psylocke w X-Men: Apocalypse) ma wiele horrorów. Jednym z nich jest bycie aspirującą aktorką, której zadaniem jest dostarczenie obiadu Ratnerowi, tylko po to, by znaleźć go bez spodni, z koktajlem krewetkowym w jednej ręce i niewymienionym dodatkiem krewetkowym w drugiej. Munn nie wymieniła go, kiedy pisała o incydencie w swoich wspomnieniach, ale później i tak przypisał mu to, zawstydzając ją jednym tchem.

Co gorsza, aktorka Natasha Henstridge twierdziła, że ​​w 1990 roku w mieszkaniu Ratnera w Nowym Jorku doszło do spotkania, w którym zmusił ją do stymulacji ustnej. Pomimo pogardy dla X3, Singer publicznie bronił Ratnera. Singer został niedawno oskarżony o napaść.

11 Wymioty pociskowe Halle Berry

Jedynym powodem, dla którego Halle Berry zgodziła się zrobić trzeci film X-Men, jest to, że Ratner obiecał Stormowi trochę prawdziwej mocy, oprócz rozjaśniania i dmuchania rzeczy dookoła. Berry była szczególnie podekscytowana tym, że w końcu wykorzystała siłę lotu Storma - coś, co robi w komiksach przez cały czas. Berry powiedział Total Film: „Nosiłem tę pelerynę na dwa filmy i chciałem ją wykorzystać”.

Niestety Berry nie miała pojęcia, że ​​jej ciało będzie tak słabo reagować na akrobacje związane z drutami. Szczególnie jeden wyczyn wymagał od niej kręcenia się 24 razy na sekundę i często powodował wymioty pocisków. Powiedziała dziewczynie: „Miałam to wiadro o nazwie„ Wiadro Halle ”, które w pewnym sensie podążało za mną. Mam to jako pamiątkę po filmie ”.

10 Mystique i Cyclops dostały krótkie zmiany

Przed X3, Cyclops był główną postacią, nie wspominając o kluczowym znaczeniu dla wydarzeń z The Dark Phoenix Saga. Ale pojawia się w The Last Stand tylko przez 4 minuty i 40 sekund, zanim miłość jego życia go zabije (poza ekranem). Było to częściowo spowodowane tym, że James Marsden podpisał kontrakt z Superman Returns, ale powodem, dla którego nie widzimy jego śmierci, jest to, że studio postanowiło pozostawić jego śmierć bez końca. Podobnych wyborów dokonali z losami Mystique i Xaviera, mimo że zamierzali to być… cóż, The Last Stand.

Część Mystique Rebeki Romijn również została znacznie ograniczona z powodu konfliktów w harmonogramie. Rzeczywiście, wiele problemów z filmem było spowodowanych niepotrzebnie przyspieszonym harmonogramem produkcji.

9 Miał to być koniec

20th Century Fox pierwotnie zamierzało, aby był to ostatni film X-Men z udziałem dowolnej z oryginalnej obsady, tworząc trylogię. Były plany ewentualnych spin-offów opartych na poszczególnych postaciach z serii, począwszy od X-Men Origins: Wolverine (2009).

Na późnym etapie postprodukcji The Last Stand studio zmieniło zdanie i zleciło Ratnerowi ponowną edycję i ponowne nakręcenie scen, aby film był bardziej otwarty. Potem solowy film Wolverine był trochę krytycznym flopem i mieli problem z opracowaniem historii pochodzenia Magneto. Ostatecznie 20th Century Fox zdecydowało się na ponowne uruchomienie serii, łącznie z X-Men: First Class (w reżyserii Matthew Vaughna), a później X-Men: Days of Future Past (z powrotem Singer). Ten ostatni film wykorzystywał podróże w czasie, aby naprawić problematyczne wydarzenia z The Last Stand.

8 To faktycznie nagradzane

X-Men: The Last Stand może być gorącym bałaganem, ale wiązało się z tym kilka rzeczy. Przynajmniej kilka organizacji przyznających nagrody z pewnością tak uważa. Nagrody Saturn 2007 były wszędzie, nominując go do najlepszej muzyki, najlepszego filmu science fiction, najlepszego aktora drugoplanowego, najlepszego kostiumu i najlepszych efektów specjalnych (dla sceny śmierci Xaviera).

Famke Janssen zdobyła nagrodę Saturn dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Halle Berry zdobyła nagrodę People's Choice Award dla ulubionej kobiecej gwiazdy akcji, gdzie była również nominowana do kategorii Ulubiony film i Ulubiony dramat filmowy.

Empire Magazine nominował także ten film do nagrody Best Sci-Fi / Fantasy oraz sceny Phoenix vs. Xavier w kategorii Scena Roku. Teen Choice Awards nominowało go w kilku kategoriach. Niestety, za niezniszczalne spodnie Wolverine nie przyznano żadnych nagród.

7 Famke Janssen nie rozumiała jej charakteru

Zwykle aktorzy muszą dość dobrze rozumieć swoje postacie, aby odpowiednio je przedstawić. Na przykład warto wiedzieć, jak długo twoja postać nie żyje, zanim nakręcisz ze swoim zrozpaczonym mężem kluczową i dramatyczną scenę zmartwychwstania. Ale Famke Janssen nie miał takiej wiedzy, wchodząc w X3.

Kiedy widzimy Cyclopsa na początku The Last Stand, jest on nietypowo niechlujny i wyraźnie nadal opłakuje utratę Jean. Dobrze by było wiedzieć, jak długo był w takim stanie, kiedy niespodziewanie znalazł ją w Alkali Lake i padł ofiarą jej niekontrolowanych mocy psychicznych. Czy jej śmierć jest świeża w jego umyśle, czy może już dłużej pogrążył się w żalu?

Najlepsza odpowiedź, jaką Janssen może zebrać w odniesieniu do upływu czasu, to: „Przyzwoita ilość czasu

Może lata."

6 Szalenie duży, rekordowy budżet

Wysoka cena nie zawsze oznacza wysoką jakość. Budżet X-Men: The Last Stand wyniósł aż 210 milionów dolarów. W 2006 roku było to najwięcej pieniędzy, jakie kiedykolwiek wydano na zrobienie filmu.

Duża część tych pieniędzy trafiła do działu efektów specjalnych, a szacunkowo 1/6 budżetu wydanego na samą sekwencję Golden Gate Bridge. Użyli kombinacji efektów komputerowych i miniatur i pracowali bez materiału referencyjnego z powodu zakazu kręcenia słynnego mostu w San Francisco. Efekty wizualne zostały wysłane do 11 oddzielnych firm.

Chociaż rekord budżetowy został pobity w ciągu zaledwie kilku tygodni, kiedy Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest pokonało The Last Stand o 15 milionów dolarów.

5 Największa sprzedaż kasowa oryginalnych filmów X-Men

Łatwo przyszło łatwo poszło. X-Men: The Last Stand nie pozostawał w dołku 210 milionów dolarów przez bardzo długi czas, ponieważ od 2006 roku miał największą kasę w weekend podczas Dnia Pamięci. Film, będący prawdziwym hitem, zarobił 123 miliony dolarów w pierwszy weekend, przewyższając pierwsze 2 filmy X-Men. Pozostaje siódmym najbardziej dochodowym filmem 2006 roku i czwartym najbardziej dochodowym filmem serii.

Ostatecznie The Last Stand przyniósł na całym świecie 459 milionów dolarów, z czego 234 miliony pochodziły tylko od widzów w Ameryce Północnej. Oczywiście ponownie pokonaliby go Piraci z Karaibów, kiedy rok później At World's End pobił rekord Memorial Day Weekend ze 140 milionami dolarów.

4 Piosenkarka zwolniona z X-Men za Supermana

Chociaż Bryan Singer był technicznie związany kontraktem na 3 zdjęcia z 20th Century Fox, w 2005 roku Warner Bros. zaoferował mu wymarzoną pracę. Przez całe życie był fanem Człowieka ze stali i nie mógł przegapić okazji, by na nowo wyobrazić sobie postać w Superman Returns. Piosenkarz chciał zrobić oba filmy, ale studia odmówiły wahania się na osi czasu i wybrał Supermana zamiast X-Men.

Singer rozmawiał z IGN o swoim żalu, mówiąc: „Byłoby miło zrobić trzecią, ale naprawdę chciałem doświadczyć Supermana

Nie miałem w głowie X-Men 3 i miałem takie podejście do Supermana i nagle było to łatwe … Ale wiesz, może nie skończyłbym

gdzie dziś siedzę, tworząc tę ​​epicką kombinację obsad. Oczywiście widok X-Men 3 był dla mnie trochę niezręczny ”.

3 Kelsey Grammer walczył o swoją rolę

Kelsey Grammer wydaje się oczywistym wyborem, by zagrać włochatego niebieskiego intelektualistę, doktora Hanka McCoya. Ale, co zaskakujące, casting był pomysłem Grammera. Był tak entuzjastycznie nastawiony do roli Bestii, że zgodził się na przesłuchanie po raz pierwszy od ponad dwóch dekad. Kiedy wcielił się w dobrego lekarza, tak bardzo przywiązał się do roli, że był wściekły, gdy dyrektor pierwszej klasy Matthew Vaughn zastąpił go Nicholasem Houltem.

Grammer powiedział IGN: „Myślę, że moje ego było trochę zranione, że nagle zdecydowali się cofnąć w czasie, a Kelsey Grammer nie był już Bestią”. Skontaktował się z Bryanem Singerem i zażądał występu w Days of Future Past. Grammer powiedział ComicBookowi, że w każdej chwili powtórzy tę rolę. „Bestia była buntem. Myślę, że był niedostatecznie wykorzystywany

Uważam, że powinni byli zrobić kolejny film o Bestii, wiesz z moją Bestią ”.

2 Ratner wierzy, że uratował franczyzę

Matthew Vaughn mówi, że ukończył prawie wszystkie prace przedprodukcyjne przy X-Men: The Last Stand, zanim opuścił film z powodu różnic artystycznych i ograniczeń czasowych. Biorąc pod uwagę, ile już w to włożył, Vaughn pozostaje zdziwiony tym, jak ostatecznie wyszedł film.

Brett Ratner twierdzi, że studio dało mu duży bałagan i krótki harmonogram, w którym powinien to naprawić. Co więcej, wierzy, że jest bohaterem tej historii. Powiedział Starpulse: „Gdybym pogrzebał franczyzę, jak do cholery zrobili Wolverine'a (film)? … Mój podtrzymał serię przy życiu! … Każda osoba, która pisała gówno, poszła to zobaczyć film wiele razy, ponieważ film nie jest tylko obrzydliwy (tyle pieniędzy), chyba że ludzie chodzą go oglądać więcej niż raz ”.

1 Piosenkarka stworzyła dni z przyszłości, aby „naprawić” wszechświat

X3 jest tak problematyczny, że wielu fanów uważa Days of Future Past za nieoficjalną trzecią odsłonę trylogii X. Singer nie zaprzecza. Kiedy IGN zapytał reżysera, czy widzi okazję do „ponownego przyjrzenia się temu, co wydarzyło się w trzecim filmie pod względem postaci i zakończeń, które (on) chciałby zobaczyć zmienione”, odpowiedział: „Masz na myśli to, co grzecznie mówisz to „fix s ** t”. Czy to właśnie mówisz? To właśnie słyszę … Będzie trochę tego, kilka rzeczy, które mogę naprawić ”.

Był pewien, że fani będą zadowoleni z jego zmian i wydaje się, że większość z nich była. W końcu film w zasadzie anuluje wydarzenia nad jeziorem Alkali, a Wolverine powraca do prezentu, w którym wszyscy przyjaciele żyją i mają się dobrze, w tym Jean, Xavier i Scott Summers.

---

Czy znasz jakieś inne szokujące aspekty X-Men: The Last Stand ? Dajcie nam znać w komentarzach!