Recenzja „22 Jump Street”
Recenzja „22 Jump Street”
Anonim

Channing Tatum i Jonah Hill sprawiają, że ta przejażdżka znów się opłaca - niezależnie od tego, czy obejmuje ten sam rodzaj materiału, czy wkracza na nowe terytorium.

W 22 Jump Street detektywi Schmidt (Jonah Hill) i Jenko (Channing Tatum) wykonują tajną pracę dla dorosłych, jednocześnie wciąż radząc sobie z zawirowaniami w ich partnerstwie. Kiedy kapitan Dickson (Ice Cube) wciąga dziwną parę z powrotem do programu Jump Street, są podekscytowani perspektywą zajęcia się sprawą prawie identyczną jak ich pierwsza - tym razem tylko z bardziej hałaśliwego otoczenia college'u.

Jednak sprawy nie idą zgodnie z planem: „ten sam stary, ten sam stary” po prostu nie wydaje się działać w tej nowej sprawie, aw środowisku kolegialnym to Jenko (nie Schmidt) znajduje swoje miejsce wśród szkolnego bractwa elita chłopca. Z ich policjantem mojo i bromance zarówno z walenia, Schmidt i Jenko znajdują się ponad ich głowami; Czy uda im się wyrwać z pleśni 21 Jump Street i znaleźć nowe podejście zarówno do pracy policyjnej, jak i do przyjaźni, aby złapać złoczyńców?

Kontynuacje komedii są często jednymi z największych rozczarowań (dla wielu niedawnym przykładem jest Hangover 2), z udowodnionego powodu, że w szczególności jeśli chodzi o humor, oświetlenie prawie nigdy nie uderza dwa razy. Kontynuacje komedii mają najcieńsze linie, które prowadzą między zachowaniem znajomości a inspirującym nowym śmiechem, i jest to niepewna równowaga do utrzymania przez cały czas trwania filmu fabularnego. W obliczu tego wyzwania, dyrektorzy 21 Jump Street i LEGO Movie, Chris Miller i Phil Lord, po raz kolejny przeciwstawili się logice filmowej i wprowadzili drugie ujęcie marki Jump Street.

Jak zawsze w przypadku Lorda i Millera, klucz jest w podejściu: 22 Jump Street odnosi sukces w całości, ponieważ ma własną samoświadomość, że jest to pozornie obowiązkowa kontynuacja studia, mająca na celu osiągnięcie sukcesu poprzez mimikę. Kiedy filmowcy wkraczają na żart, można odetchnąć, aby podejść do materiału z klarownym i celowym podejściem, uderzając w niezbędne rytmy postaci (bromans Schmidt / Jenko) i zachowując niezbędną spójność tonalną z pierwszym filmem.

A co najlepsze, pewność podejścia do podstawowej fabuły i komediowy styl pozwala Lordowi i Millerowi wkroczyć na terytorium LEGO Movie z pisankami i odniesieniami. 22 Jump Street to wirtualny róg obfitości ukłonów i mrugnięć (i kilku środkowych palców) do innych filmów akcji i / lub reżyserów, co sprawia, że ​​jest to bogate doświadczenie oglądania, oprócz tego, że jest zabawne. W zachowaniu świeżości obrad pomaga również fakt, że film tak regularnie kpi z własnego „większego budżetu, większego spektaklu”, pustki, w ten sposób przeciwdziałając większości typowego „sequelitis”. W epizodycznym składzie wciąż jest kilka momentów, które nie trafiają tak dobrze - ale jak zwykle komedia jest subiektywna i w większości filmowcy mają do zaoferowania silny zestaw scen i gagów.

Scenarzyści Michael Bacall (21 Jump Street), Oren Uziel (Mortal Kombat: Rebirth) i Rodney Rothman (Grudge Match) - z Hillem współtworzącym historię - zdobywają punkty za świetne sekwencje, gagi, wywołania zwrotne, a także kilka fajnych zwrotów akcji, które przynosić wspaniałe korzyści. Jednak nie jest to całkowite zwycięstwo na froncie scenariusza.

Nawet przy pewnych zwrotach oczekiwań, u podstaw, sequel jest prawie taki sam, jak pierwszy film - jak na ironię lub w inny sposób - a pomiędzy stałym karmieniem przez wesołość, dramat postaci i punkty tematyczne często wydają się raczej powtórzeniem niż postęp lub awans. Podczas gdy film twierdzi, że jest kolejnym krokiem w relacji Jenko / Schmidt, sequel naprawdę przypomina sytuację, w której bohaterowie przegrywają, a następnie odzyskują ten sam grunt, co w pierwszej części. (Szczególnie zabawna sekwencja napisów końcowych potwierdza fakt, że filmowcy również wiedzą, że studnia Jump Street została osuszona po dwóch przebiegach).

Channing Tatum i Jonah Hill sprawiają, że ta przejażdżka znów się opłaca - niezależnie od tego, czy obejmuje ten sam rodzaj materiału, czy wkracza na nowe terytorium. Małżeńskie przekomarzanie się, fizyczne gagi komediowe, odwrócona perspektywa przegranego / zwycięzcy na uczelni; duet ma wystarczająco dużo pracy, aby wygenerować niezbędną odnowioną pasję i zaangażowanie w materiał. Tatum, teraz bardziej komfortowy w komediowym teatrze zabaw, wyciąga niezłe, skromne czynności z nóg z głupkowatej mentalności Jenko; aby nie być gorszym, Hill równie dobrze się śmieje, działając na bierno-agresywną nerwicę Schmidta. Krótko mówiąc: chłopcy dostają dość starej / nowej mieszanki, aby byli pewni siebie, ale także zobowiązani do ponownego pójścia na całość.

Oprócz dwóch głównych bohaterów, 22 Jump Street jest wypełnione szeregiem aktorów drugoplanowych i występów na scenie, z których wszyscy udaje się zdobyć dość dużą liczbę punktów. Amber Stevens (grecki) robi silne wrażenie jako Maya, zadziorna studentka sztuki Schmidta, która kocha zainteresowanie - podczas gdy aktorka pracoholików Jillian Bell jest przełomowym hitem jako Mercedes, przerażająca współlokatorka Mayi. Ice Cube ma trochę więcej wspólnego ze swoją twardą rolą kapitana, podczas gdy aktor Cowboys & Aliens Wyatt Russell zapewnia dobrego brata, z którym Jenko Tatum może się bawić (para jest razem dość zabawna). Inne świetne role pochodzą od Nicka Offermana (Parks and Rec), bliźniaczych aktorów The Lucas Brothers, nowicjusza Jimmy'ego Tatro i Petera Stormare,gra swoją zwykłą nikczemną rolę złego faceta - a także oddzwonienia z pierwszego filmu, jak Rob Riggle i Dave Franco (chwila niestety rozpieszczona zwiastunami).

W końcu 22 Jump Street osiąga równowagę w sequelu komediowym lepiej niż jakakolwiek porównywalna seria (czytaj: Kac Vegas), odzyskując większość magii stworzonej przez dziwną parę leadów, jednocześnie oferując coś (nieco) innego - z dodatkowe punkty za wypaczanie własnej kontynuacji po drodze. Jasne, w szerszym sensie ta podróż to wciąż około dwóch gliniarzy (którzy wyglądają na zbyt starych do szkoły) próbujących rozbić krąg narkotykowy kampusu; ale podróż okazuje się równie opłacalna za drugim razem - dla niektórych fanów, może nawet lepsza niż za pierwszym razem.

ZWIASTUN FILMU

(głosowanie)

22 Jump Street jest teraz w kinach. Trwa 112 minut i ma ocenę R za cały język, treści seksualne, materiały związane z narkotykami, krótką nagość i przemoc.

Chcesz posłuchać, jak redaktorzy Screen Rant rozmawiają o filmie? Obejrzyj najnowszy odcinek podcastu #SRUndergound.

Nasza ocena:

4 z 5 (doskonałe)