Avengers: Infinity War Composer drażni „Quick Shifts in Tone”
Avengers: Infinity War Composer drażni „Quick Shifts in Tone”
Anonim

Weteran kompozytor Alan Silvestri oferuje wgląd w swoją pracę nad Avengers: Infinity War. Za niecałe cztery tygodnie najambitniejszy projekt Marvel Studios zdobi duży ekran obietnicą kontynuacji wątków narracyjnych ze wszystkich wcześniejszych filmów, a także przygotuje scenę dla przyszłorocznego Avengers 4. Do tego filmu kieruje Marvel Studios. Kevin Feige wykorzystał najbardziej kreatywne umysły do ​​współpracy z reżyserami Joe i Anthonym Russo, pisarzami Christopherem Markusem i Stephenem McFeely oraz kompozytorem Silvestri.

Silvestri nie jest obcy w MCU. Zdobył punkty Captain America: The First Avenger i The Avengers. Został zastąpiony w Avengers: Age of Ultron przez Danny'ego Elfmana i Briana Tylera - decyzja, której wielu nie podobało się, ponieważ film ledwo wykorzystywał muzykę, którą Silvestri stworzył w swoim poprzedniku, co działało na przekór skuteczności serializowanych historii MCU. Będąc człowiekiem stojącym za teraz szeroko odtwarzanym motywem Avengers, dobrze jest, że wrócił, aby zdobyć nie tylko Infinity War, ale także jego wciąż niezatytułowaną kontynuację.

„To zabawne, bo czuję, że wszystko wciąż się trzęsie

kurz jeszcze się nie uspokoił. Wczoraj zawinąłem Infinity War i było to zupełnie inne doświadczenie niż wszystko, co robiłem wcześniej, zwłaszcza jeśli chodzi o podejście i balansowanie szybkich zmian tonu."

Z obsadą kilkudziesięciu aktorów i więcej niż kilkoma działającymi wątkami pobocznymi na szczycie głównej narracji Infinity War, Silvestri (i w zasadzie wszyscy, którzy są zaangażowani w związanie filmu ze sobą), miał bardzo trudny obowiązek upewnienia się, że film jest spójny. Jego masywny charakter jest mieczem obosiecznym, który może stwarzać problemy przy prawidłowym opowiadaniu historii. Jeśli nie zostanie potraktowany ostrożnie i rozważnie, Avengers 3 może łatwo stać się chaotycznym bałaganem - zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jest to prawdopodobnie najciemniejszy i najpoważniejszy film MCU do tej pory.

MCU odniosło wiele sukcesów w ciągu ostatnich 10 lat, ale nie jest pozbawione wielu błędów, z których jednym jest niekonsekwentne wykorzystywanie tematów z powodu ciągłych zmian kompozytorów. Wynika to z faktu, że Ike Perlmutter z Marvela nadal kontrolował przepływy pieniężne Feige używane w swoich filmach. Na szczęście sytuacja się zmieniła, a Feige bezpośrednio zgłasza się do dyrektorów Disneya, Boba Igera i Alana F. Horn, którzy są bardziej skłonni do finansowania Marvel Studios.

Korzystanie z kultowego motywu Avengers firmy Silvestri, a właściwie oparcie się na nim z kilkoma wersjami odtwarzanymi w zwiastunach Avengers: Infinity War (w zależności od sceny), to świetny sposób na wywołanie emocji. W tym momencie ludzie są bardziej zaangażowani w losy swoich ulubionych bohaterów niż cokolwiek na temat filmu. I możemy się tylko spodziewać, że muzyka będzie mocno odtwarzana w filmie, szczególnie w momentach emocjonalnych (wielokrotne zgony), aby nadać scenom impuls potrzebny do uzyskania maksymalnego efektu bolesnego dla serca.