Rune II nie czuje się tak dobrze jak oryginał (jeszcze)
Rune II nie czuje się tak dobrze jak oryginał (jeszcze)
Anonim

Najnowsza otwarta beta Rune II była niepokojącym przypomnieniem, że gra wciąż ma wiele do zrobienia przed datą premiery. Prawie 20 lat po oryginalnej grze Rune II wydaje się być produktem innej epoki. Wrześniowa otwarta beta podkreśliła tryb Deathmatch w grze, który zasadniczo działał jako darmowy dla wszystkich.

Gracze odradzają się na mapie tylko z gołymi pięściami i muszą znaleźć broń i przedmioty, których można użyć przeciwko przeciwnikom. Odnoszący największe sukcesy gracze szybko przemieszczają się i zbierają sprzęt, jednocześnie podejmując świadome decyzje o tym, kiedy wyruszyć na bitwę. Tryb gry kończy się, gdy jeden gracz osiągnie 20 zabójstw. Chociaż Deathmatch z pewnością nie jest nowym rodzajem gry w serii Rune, nierafinowana mechanika i błędy w grze przeszkadzają w tym, co może być naprawdę dobrym czasem. Wieloletni fani mogli się dobrze bawić tym trybem 19 lat temu, ale lata później Rune II udaje się w porównaniu z nim poczuć słabo.

Każdy, kto zna konkurencyjny tytuł, może szybko wybrać meta-grę Rune II. Włócznie były notorycznie obezwładniane w połączeniu z wprawnym graczem, a dokładniej z weteranami Run, którzy zapełniali otwartą betę. Miecze i tarcze do pewnego stopnia stanowiły dobrą przeciwwagę dla włóczni, ale młoty były praktycznie bezużyteczne przeciwko wszystkim i wszystkim. Dodatkowo, walka z łuku i strzały wydaje się być straconą szansą i nigdy tak naprawdę nie daje się dobrze kontrolować. Trudno jest również uzyskać dobry obraz długości broni w grze - odległość zamachu mieczy, toporów i młotów była dziwnie trudna do przyzwyczajenia. Często wydawało się, że wszyscy będą musieli stanąć sobie naprzeciw, aby zadać poważne obrażenia.

Potem jest konkurencja Rune II. Chociaż gra z natury nie jest tym samym, co tytuły takie jak Chivalry, Mordhau, Mount & Blade i inne, z pewnością wygląda tak, jakby patrzyło z zewnątrz. Rune II jest bardziej arkadowy z szybkimi ruchami i szybkim momentem. bieżące bitwy. Jeśli jest coś, z czym warto to porównać, to seria Star Wars Jedi Knight. Największą zaletą Rune II jest fakt, że wciąż nie ma czegoś podobnego, jednak nie jest wystarczająco dopracowany, aby promować tę wyjątkowość. Słusznie próbuje unowocześnić wiele mechanizmów znalezionych w pierwszej grze, które uczyniły ją tak popularną. Niestety dzieje się tak z mieszanymi wynikami.

Z pewnością są fajne chwile podczas walki Rune II. Gorączkowy charakter Deathmatch może czasami być ekscytujący i naprawdę dobrze jest znaleźć idealną kombinację broni i przedmiotu. Dzięki wielu udoskonaleniom przed startem, bardziej problematyczne systemy i mechanika mogą zostać w pewnym stopniu naprawione. Warto również wspomnieć, że Rune II będzie miał niezliczone inne tryby w trybie dla wielu graczy i dla jednego gracza. Przynajmniej gra może zapewnić wrażenia dla jednego gracza, które są bardziej zbliżone do tego, co fani uwielbiali w oryginale.

Human Head Studios, zespół twórców oryginalnego Rune, zajmuje się kontynuacją gry. To, na czym muszą się skupić przed premierą, to naprawdę wzmocnienie wgnieceń w walce w grze. W tej chwili walka nie jest zbalansowana i wygląda na bardzo mylącą z wizualnego punktu widzenia. Oryginalna Rune w swej istocie była przenoszona przez dogłębne systemy walki, które były bardziej zbliżone do gry walki. Human Head powinien to zaakceptować i wchodzić w interakcje z graczami, którzy tkwili przez te wszystkie lata, aby naprawdę znaleźć i wyeliminować wszystkie problemy związane z walką. W obecnym stanie Rune II nie wygląda na to, aby spełniał obietnicę ulepszenia oryginalnej gry.