Charles Roven mówi, że produkcja DCEU to zbyt duża praca dla jednej osoby
Charles Roven mówi, że produkcja DCEU to zbyt duża praca dla jednej osoby
Anonim

Producent Charles Roven przyznaje, że nadzorowanie całej linii produkowanych przez DC Films to po prostu zbyt trudne zadanie dla jednej osoby. Pomimo tego, że Warner Bros. nie odeszło w oczekiwany sposób. seria superbohaterów nadal maszeruje naprzód z nową serią filmów podobno w składzie. Chociaż obecnie są tylko trzy filmy (Aquaman, Shazam! I Wonder Woman 2) z potwierdzonymi datami premiery, istnieje szereg projektów, które są na kilku etapach rozwoju, które tylko czekają na swój odpowiedni zwrot w świetle reflektorów.

Produkując prawie wszystkie filmy Warner Bros./DC z chwalonej przez krytyków Trylogii Mrocznego Rycerza od reżysera Christophera Nolana do zeszłorocznej Ligi Sprawiedliwości, Roven był zaangażowany w różnorodne filmy dotyczące krytycznego i masowego odbioru. Ale jego doświadczenie po obu stronach spektrum czyni go odpowiednią osobą do dalszego nadzorowania mnóstwa filmów, które DC Universe ma na swoim koncie. Taki był plan do czasu, gdy mały wewnętrzny wstrząs (inny niż ostatni, który wprowadził IT i producenta The Conjuring Walter Hamada jako nowy prezes produkcji DC Films) zdegradował go do pracy tylko nad sequelami tych, które wyprodukował.. Teraz 68-latek wyjaśnia, dlaczego zabrano go z nowych nieruchomości i dlaczego nie jest tak źle, jak wielu by się spodziewało.

Angażując się w sesję pytań i odpowiedzi z Deadline w weekend, Roven krótko opowiedział o swojej zmienionej roli w DC Universe oraz o tym, jak to jest na lepsze, biorąc pod uwagę liczbę projektów, nad którymi firma pracuje:

Chociaż komentarz Rovena jest zrozumiały i przenosi obciążenie pracą na inne osoby, aby zapewnić każdemu projektowi skupienie i uwagę, na jaką zasługuje, nie jest niemożliwe, aby jedna osoba wyprodukowała wszystkie filmy w ramach serii. Właśnie to robi prezes Marvel Studios, Kevin Feige, który jest producentem wykonawczym 17 filmów i wciąż rośnie. Wiemy, że fakturowanie, które ma, to nie tylko zasługa imienia, oczywiste jest, że jest bardzo praktyczny w każdym projekcie MCU, który wdrażają, biorąc pod uwagę, że wykonuje również działania prasowe dla każdego filmu. Największą różnicą jest to, że Feige i MCU to 17 filmów, które są głębokie i działają jak dobrze naoliwiona maszyna, nawet budując całkowicie dedykowaną przestrzeń studyjną w pobliżu Atlanty w stanie Georgia, co znacznie ułatwia żonglowanie wieloma produkcjami. Tymczasem DC Films niet jest tak samo autonomiczny jak Marvel Studios, co oznacza, że ​​łańcuch dowodzenia może (i tak się dzieje) zbytnio angażować się w produkcję. Ponadto filmy DC często kręcą się na miejscu, zamiast pracować w centralnej przestrzeni studia, co oznacza, że ​​każdy, kto produkuje więcej niż jeden w tym samym czasie, prawdopodobnie będzie musiał wykonać trochę kłusowania po świecie, aby nadążyć.

Powiedziawszy to, rozpowszechnienie pracy wśród różnych producentów może być czymś, co sprawdzi się w rozwijającej się serii. Jak już wspomniano, pozwala każdemu PE skupić swoje wysiłki i uwagę na jednym filmie, zapewniając, że jest on zgodny z harmonogramem, w ramach budżetu i jakości. Daje to również każdemu projektowi własny klimat i sprawia, że ​​nie wydaje się on zbyt formalny - krytyka, jaką miały filmy Marvela, biorąc pod uwagę, że Feige miał ręce na każdym projekcie.

WIĘCEJ: Plotki DC Films zawierają Man of Steel 2 i Nightwing