"Demony Da Vinci" Sezon 1, odcinek 2 Recenzja - Kłopoty z pożyczaniem
"Demony Da Vinci" Sezon 1, odcinek 2 Recenzja - Kłopoty z pożyczaniem
Anonim

Chociaż mogło to doprowadzić do niezamierzonych chichotów lub parsknięć, Demony Da Vinci zdołały zdobyć wystarczająco wysokie oceny podczas premiery serialu w zeszłym tygodniu, które Starz uznał za stosowne, aby zapewnić mu wznowienie na początku drugiego sezonu.

To, czy te liczby będą nadal imponować w miarę rozwoju serii (zwłaszcza bez prowadzenia Spartakusa ), dopiero się okaże. Ale być może wiadomość, że pisarze Marvel Comics Matt Fraction i Jonathan Hickman pojawią się na pokładzie, aby pisać na sezon 2, przyciągną uwagę publiczności.

W drugim odcinku serialu „The Serpent” dwaj absolwenci The Walking Dead - showrunner sezonu 4 Scott M. Gimple i kompozytor Bear McCreary - dołączają do Goyera w jego anachronicznej podróży. Jest zdecydowanie za wcześnie, aby powiedzieć, że którykolwiek z nich miał jakikolwiek pozytywny wpływ twórczy na serial; Wkład McCreary'ego jest trudny do oszacowania tak szybko, chociaż wiele wskazuje na to, że podobnie jak The Walking Dead , jego muzyczne style mogą wkrótce stać się jedną z przyjemniejszych części serialu.

Jeśli chodzi o Gimple'a, warto jednak zauważyć, że Goyer pracował z nim nad Ghost Rider: Spirit of Vengeance - który pod względem scenariusza był pełen tej samej tonalnej niepewności, co Demony Da Vinci . Z drugiej strony, bycie prowadzonym przez Marka Neveldine'a i Briana Taylora pomogło poinformować publiczność, że bardziej nonszalanckie momenty filmu były zamierzone.

Podczas gdy Demony Da Vinci mogą skorzystać na tym, że Neveldine i Taylor zajęli się niektórymi kłopotliwymi niespójnościami w tonie serialu - zarówno pod względem uczynienia ich bardziej przyjemnymi, jak i po prostu potwierdzenia ich celowości - wydaje się, że `` Wąż '' znalazł sposób na obejście tego oferując raczej kampowemu złoczyńcy Blake'a Ritsona, hrabiemu Girolamo Riario, znacznie bardziej znaczącą rolę nie tylko w drugim odcinku, ale najwyraźniej w całej fabule serialu.

Przyjmowanie głupoty serialu z pewnością wydaje się dobrym sposobem. Obserwowanie, jak pierwszy wysiłek da Vinci z powtarzającym się działem wybucha w powietrze, prawie zabijając go, jego przyjaciela i dwóch członków rodziny Medici, przypominało to, że jeden z urządzeń ACME Wile'a E.Coyote'a nie tylko nie zdołał schwytać Road Runnera, ale doprowadziło go również do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Oczywiście pod koniec `` Węża '' da Vinci udoskonalił swoje powtarzające się działo i udało mu się zabić sześciu ludzi Riario, jako dowód tego faktu (co, jego zdaniem, jest czymś, czego Wile E. Coyote nigdy tak naprawdę nie zdołał).. Ale co ważniejsze, odcinek jest zdeterminowany, aby ustanowić solidne połączenie między dwiema postaciami, co nie tylko zapewnia znacznie bardziej stabilną podstawę dla kontynuacji serii, ale także daje widzom postać, której nie da się lubić, ponieważ jest tak nielubiana. zapominasz o negatywnych cechach postaci da Vinci.

Riario zapewnia da Vinci bardzo potrzebnego wroga, z którym może walczyć. Smętna intensywność, jaką Ritson nadaje swojej postaci, wydaje się odzwierciedlać wizerunek da Vinci Rileya, tworząc interesujący antagonizm między dwiema postaciami, który jest wzmocniony przez fakt, że każda z nich posiada połowę klucza, który rzekomo odblokuje Kryptę Niebo.

Oczywiście, próbując dodać głębię, szybko staje się jasne, że te dwa są bardzo podobne do posiadanych przez nich kluczy: pozornie takie same, ale z subtelnymi różnicami. Riario jest narcyzem walczącym o stłumienie wiedzy z nikczemnych powodów, podczas gdy da Vinci jest narcyzem walczącym o uwolnienie wiedzy i przekazanie jej ludziom. Miejmy nadzieję, że rywalizacja między dwoma mężczyznami o bardzo podobnych predyspozycjach - tj. Kierują się nimi tak samo jak wyprawa, jak własnym ego - doda serii energii w trakcie jej trwania.

Jak dotąd, konfrontacja da Vinci z Riario w poszukiwaniu Księgi Liści pomogła złagodzić niektóre problemy związane z opowiadaniem historii, które tak mocno ugrzęzły w pierwszej godzinie. Wciąż jest wiele do życzenia - jak odcinek, w którym da Vinci odkrywa koszulę z dekoltem wyższym niż pępek - ale perspektywa większej podróży, w której da Vinci i Riario ścierają się, aby zobaczyć, kto może dotrzeć do Krypty Niebios jako pierwszy, to wczesny jasny punkt dla serii, której brakowało.

Przynajmniej daje to publiczności coś innego niż obietnica większej liczby mechanicznych gołębi.

Da Vinci's Demons będzie kontynuowane w następny piątek z „The Prisoner” o 21:00 na Starz. Sprawdź podgląd odcinka poniżej: