Czy zauważyłeś Stanleya Tucciego w Transformers: The Last Knight?
Czy zauważyłeś Stanleya Tucciego w Transformers: The Last Knight?
Anonim

Musimy porozmawiać o epizodzie Stanleya Tucciego w Transformers: The Last Knight. To takie dziwne, że niektórzy z was, czytając to, mogli nawet nie zdawać sobie sprawy, że był w filmie, ale służy to jako symbol tego, jak całkowicie zwariowany jest ten film.

Niezależnie od tego, czy okaże się to jego ostatnia pozycja, piąta pozycja w serii wydaje się być ograniczeniem czasu Michaela Baya jako głównego twórczego głosu serii. Nie tylko wymaga to jego obsesji na punkcie zdominowania historii ludzkości dzięki Transformersom - film ujawnia zarówno, że największe umysły Ziemi są częścią tajnej kabały zakonu Witwiccans, jak i sama planeta to Transformer Unicron - ale większość kluczowych postaci z wszystkich filmów (nie grane przez aktorów, którzy otwarcie oszukiwali reżysera) pojawiły się w jakiejś formie.

Shia LaBeouf dostał zwariowaną twarz na zdjęciach, Nicola Peltz odbył jednostronną rozmowę z Markiem Wahlbergiem i Johnem Turturro w ciągu jednego dnia filmowania jako Seymour Simmons, teraz ukrywający się na sympatyzującej z transformatorem Kubie. Podobno Tyrese Gibson miał się nawet pojawić ponownie, zanim jego rola została zredukowana do epizodu mrugnięcia i zdecydowanie przegapiłeś (podobno jest w jednym z helikopterów na końcu).

Zdecydowanie najdziwniejszy jest jednak Stanley Tucci. Byłoby całkowicie wybaczone, gdybyś nawet nie zdawał sobie sprawy, że aktor-kameleon był w filmie. Jego powrót został ogłoszony po raz pierwszy we wrześniu 2016 r., Ale od tamtej pory nie ma żadnych informacji o tym, gdzie pasuje i jest całkowicie nieobecny w marketingu (chociaż podczas premiery pojawił się odkrywczo na czerwonym dywanie). I, jak się okazuje, nie jest to tylko powracająca rola, raczej dziwaczna nowa rola, która wydaje się być tak przypadkowa, jak każda zwykła akcja pana Baya.

Rola Stanleya Tucci Age of Extinction

Aby naprawdę zrozumieć, jak dziwna jest część The Last Knight Tucci, najpierw powinniśmy przyjrzeć się, na czym on polega w serii. Biorąc pod uwagę, w jaki sposób serial (a raczej ogromny budżet talentów filmów) przyciągnął przez lata wiele wielkich nazwisk, zapisał się do czwartego filmu z serii, Age of Extinction. Tam grał Joshuę Joyce'a, multimilionera przemysłowca, który zasłynął w branży technologicznej, a teraz pracował nad skonstruowaniem własnych transformatorów stworzonych przez człowieka przy użyciu nowo odkrytego pierwiastka Transformium. Udało się to, ale mniej opłacalne niż oczekiwano, z jego „Galvatronem” służącym jako reinkarnacja Megatrona (któremu wcześniej usunięto kręgosłup przez Optimusa Prime'a pod koniec części 3). Kiedy sprawy szły w parze, odwrócił się, współpracując z Cade Yaegarem Marka Wahlberga, aby pokonać Lockjawa.ataku w Hongkongu i wypij trochę mleka chińskiej marki.

Pomijając obsceniczne lokowanie produktu, Joyce była jedyną akceptowalną rzeczą w skądinąd katastrofalnym filmie. Podczas gdy Mark Wahlberg i Kelsey Grammar (tak, był w tym) wszystko spojrzeli prosto w oczy, Tucci wkroczył z niewłaściwą głupotą swojej postaci z Hunger Games, Caesara Flickermana. Doprowadziło to do całkowicie absurdalnej, samoświadomej postaci z komiksu, która faktycznie skutecznie zmieniła przytłaczający ton filmu.

Typowe dla nonszalanckiej serii ciągłości, The Last Knight porzuca wiele z tego, co zostało ustanowione w Age of Extinction. Wahlberg pozostaje Cade'em, ale jego córka zostaje porzucona, a obsesja na punkcie wynalazków jest bagatelizowana, podczas gdy prawie każdy wpływ filmu na światowy odlot Optimusa w kosmos został cofnięty; Po raz kolejny poluje się na autoboty, a najważniejszym wydarzeniem na świecie pod względem kosmitów jest Chicago Dark of the Moon. To utrudniało ustalenie, jak Joyce wróci. Okazuje się, że nie.

Następna strona: Stanley Tucci's Transfomers: The Last Knight Cameo Revealed

1 2