Wywiad „Fury”: Jon Bernthal opowiada o dzikości i braterstwie
Wywiad „Fury”: Jon Bernthal opowiada o dzikości i braterstwie
Anonim

W swoim nowym filmie Fury, scenarzysta / reżyser David Ayer bada korozyjne skutki wojny, badając zaprawioną w bojach załogę czołgów, która musi spędzić dzień na włamywaniu się do nowego nowego rekruta imieniem Norman (Logan Lerman). Ten czołg, The Fury, służy jako dom niechętnego przywódcy Wardaddy (Brad Pitt); pobożny człowiek wiary Boyd Swan (Shia LaBeouf); stoicki meksykański kierowca Trini Garcia; i ślicznotka Grady 'Coon-Ass' Travis.

Postać Grady'ego jest jedną z najbardziej dynamicznych i nieprzewidywalnych ze wszystkich; jako amunicja, wysiłki Grady'ego są jedyną rzeczą, która pozwala na utrzymanie armaty Furii, a czołg jest o jeden strzał przed śmiercionośną artylerią wroga. Grady jest także człowiekiem, którego prawie wytrącony z równowagi przez swoje lęki - i prawie pochłonięty przez bestię wewnątrz każdego człowieka, co wojna ma zabawny sposób na wywołanie. (Przeczytaj naszą oficjalną recenzję Fury.)

Spotkaliśmy się z byłą gwiazdą Walking Dead, Jonem Bernthalem w Nowym Jorku, aby porozmawiać o wyczerpującym procesie kręcenia filmu i współpracy z innymi gwiazdami, takimi jak Brad Pitt i Logan Lerman. UWAGA - SPOILERY PODĄŻAJ!

-

Wywiad z Fury: Jon Bernthal (Spoilery)

Screen Rant: Jedną z naprawdę imponujących rzeczy w tym imponującym filmie jest przede wszystkim to, jak bardzo funkcjonuje on jak opowiadanie. Po prostu w to wchodzimy i wiele z nich działa tak dobrze tylko dzięki temu, co jesteście w stanie zasugerować i przekazać o swoich postaciach poprzez występy.

Kiedy przygotowywałeś się do zagrania w to, ile z tej historii, nawet jeśli widzimy tylko niektóre rzeczy wypływające na powierzchnię, ile z tego przygotowałeś w swojej głowie do historii i czy możesz podzielić się czymkolwiek z tego ?

Jon: Jasne, stary. Oczywiście w scenariuszu jest wiele rzeczy, które nie pojawiły się na ekranie. W scenariuszu było wiele rzeczy, które nauczyły nas historii tych postaci oraz tego, co tam jest, a czego nie musimy stworzyć. To jest praca.

Myślę, że konkretnie mój facet, Grady Travis, raz w scenariuszu, o którym mówi, że pochodzi z Alabamy, a innym razem jako z Arkansas. Więc patrzę na Davida Ayera i czuję, że to nie jest człowiek, który popełnia błędy. Jest bardzo usprawniony. Jest bardzo skrupulatny. Więc nie uważałem tego za błąd. Patrzyłem na to jako na żołnierza z północy i żołnierza ze środkowego zachodu, nie znając różnicy między Alabamą a Arkansas. Uznałem to za coś: „OK. Ten koleś jest z południa. Mogę go zrobić z dowolnego miejsca ”.

Zacząłem od bardzo specyficznego dialektu. To północne wzgórza Georgii i Appalachy. Znalazłem faceta. Pracowałem z trenerem dialektu i naprawdę starałem się najpierw uzyskać jego głos. Potem naprawdę przyjrzałem się życiu w górach Appalachów i temu, jak wyglądało wtedy, będąc produktem Depresji, pracując w naprawdę małym miasteczku i mieszkając w prawdziwym małym mieście, którego nigdy nie widać z zewnątrz, pracując na traktorach, pracując na małych silnikach, praca w zakładzie.

Potem zacząłem iść dalej. Wiesz, weź faceta bez komunikacji masowej, bez prawdziwego obrazu lub pojęcia o tym, co się dzieje w wielkim, szerokim świecie. Potem zabierasz go za ocean i nagle jest w Afryce Północnej i widzi ludzi różnych ras i dialektów, różnych głosów, przemierzających oceany, różne krajobrazy. Następnie jedziesz do Francji i Niemiec, a wiezie cię meksykański koleś z Chicago. Nie wiedziałeś nawet, że są meksykańscy kolesie czy Chicago. On słucha muzyki jazzowej, a oni mówią o gwiazdach filmowych.

Po prostu czułem się, jakby ten facet był przytłoczony i miał szeroko otwarte oczy, a jednocześnie tak niewiarygodnie przerażony i wstrząśnięty, ponieważ wszędzie wokół niego, z lewej i prawej strony, każdego dnia traci braci. To bardzo przesądny człowiek, bardzo wrażliwy człowiek. Chce wyjść z tego żywy i strasznie się boi, że tak nie jest.

Tyle o tej postaci dotyczy jego rzeczywistej pracy w czołgu. Wiesz, bycie ładowniczym różni się od jakiejkolwiek innej pozycji w zbiorniku. Wszyscy żołnierze, z którymi rozmawialiśmy, jedyną rzeczą, która była u nich jednolita, była rozmowa o uwolnieniu podczas zabójstwa. Jesteś w walce dzień po dniu, straciłeś tak wielu ludzi, jest ulga, którą otrzymujesz, gdy faktycznie strzelasz z broni, widzisz walczącego wroga i odbierasz mu życie. Jest coś, co ty

.

jest zwolnienie. Z tego wynika zmniejszenie ciśnienia.

Grady nie strzela z broni. Nie strzela do ludzi, nie uderza w ludzi ani nie dźga ludzi. Po prostu wykonuje pracę fizyczną, tak jak gdyby był w fabryce w domu. Jedyna różnica polega na tym, że w każdej sekundzie całe jego otoczenie mogło wzbić się jak rzymska świeca. Więc wytrwałość i furia, z jaką ładuje te łuski, tak walczy. Więc myślę, że chodzi po okolicy z niezaspokojoną presją, niezaspokojoną chęcią zranienia, zabijania i walki, ponieważ wszystko, co robi, to ładowanie pocisków przez cały dzień.

Więc to była duża część postaci. Myślę, że największą częścią rozwoju tych postaci są relacje i niewiarygodny proces przedprodukcyjny, przez który przeszliśmy. Trzy miesiące walki, treningu i obozu treningowego i bycia razem, życia ze sobą, spania obok siebie, tak dobrego poznania się. Relacje i postacie naprawdę z tego wyszły.

Screen Rant: Miałem o to zapytać, szczególnie ze względu na przekomarzanie się, z jakim tak dobrze handlujecie, tak jak w filmie. Czy to coś takiego

Mam na myśli, że właśnie opisałeś dużo czasu, który spędziłeś razem. Czy przez cały czas to tylko bzdury?

Jon: Jest tego dużo. Mnóstwo prób. To dziwne. W pewnym sensie w tym momencie jest tak, jakbym znał tych gości i znam ich w przeciwieństwie do nikogo na świecie. Nie możesz sobie wyobrazić, jak mały jest w jednym z tych zbiorników. Nie możesz sobie wyobrazić, jak to jest być tam dzień po dniu, dzień po dniu.

To grupa niesamowicie zaangażowanych ludzi. I mieliśmy lidera, który był zdecydowanie bardzo zaangażowany i wymagał zaangażowania, domagał się pełnego wyłonienia się. Kiedy już to masz, kiedy masz całą tę chęć, żeby się w to zanurzyć, a potem wszyscy jesteście razem każdego dnia, uderzając się nawzajem, próbując i trenując, robiąc to wszystko, to tak, tak, naprawdę

rodzaj komunikacji staje się drugą naturą.

Screen Rant: David był bardzo jasny co do tego, że wsadził was pod nią i z celowych powodów. Kiedy byliście w tej ciasnej przestrzeni, warunkach pracy, po prostu w napięciu i rzeczach, z którymi macie do czynienia, z tymi postaciami, czy to było tak, jak napięcie, które właśnie przelało się w prawdziwym życiu?

Jon: Tak. Jasne, stary. Myślę, że to był cel. Chcieliśmy, żeby było to niebezpieczne. Pod koniec dnia film to dramat rodzinny. Opowiada o rodzinie podróżującej razem przez piekło w metalowym pudełku. Nie wybierasz swojej rodziny. Nie wybierasz załogi czołgu. Nikt nie walczy jak rodzina i nikt nie kocha jak rodzina.

Chciał, żebyśmy walczyli ze sobą. Chciał, żebyśmy szli za sobą i byli razem. Poznanie się tak dobrze było świetne i bardzo bliskie, ale dało też siłę i amunicję do użycia przeciwko sobie, kiedy przykładasz do kogoś kamerę i mówisz: „OK. A teraz idź za tym kolesiem. Cięcie do szyjnej. Powiedz im to, czego nikt nie może im powiedzieć ”. Ale wiesz, co ich skrzywdzi. Właśnie do tego dąży David.

Wszyscy byliśmy na to gotowi. Wszyscy mówili sobie nawzajem rzeczy, które chcieliby odzyskać. Wszyscy robili sobie nawzajem rzeczy, które chcieliby odzyskać. Ale z perspektywy czasu, to jest to, co mamy robić. Myślę, że teraz wszyscy są w porządku.

Screen Rant: Uwielbiałem, kochałem, uwielbiałem tę scenę kolacji w domu. Jedną z wielkich rzeczy było to, że twoja postać nie wiedziała dokładnie, co zamierzasz zrobić w danym momencie. Kiedy przez to przejrzeliście, wiem, że przeszliście przez to kilka razy. Czy rozegrałeś to na różne sposoby?

Jon: O tak. Wszystko było takie inne. Nigdy nie wiedziałem, co zrobię. Mam na myśli to, do czego zmierzaliśmy. Na tym polega niebezpieczeństwo, jakby w każdej chwili każdy mógł coś zrobić. Pamiętam pierwszy raz, kiedy tam weszliśmy. David mówi: „Nie wolno ci niczego ani nikogo dotykać”. Mój pomysł był taki, że chciałem tam wejść i po prostu rozerwać tego skurwysyna na strzępy. To było moje podejście do tego. Powiedział: „Nie możesz nikogo dotykać. Nie możesz niczego dotykać ”.

W tej scenie jest tyle bólu. Tak wiele rzeczy dzieje się pod każdym z nas. Pod koniec dnia to ci faceci w tej szalonej sytuacji. To niewiarygodnie przesądni faceci. A ten dzień już się zaczął, bo ten dzień był już najgorszym jak dotąd dniem wojny, bo dzień zaczyna się śmiercią Rhetta, jednego z ich braci. Teraz nagle pojawia się nowy facet, który ładnie pachnie, jest czysty, nie może walczyć i jest maszynistą. A teraz, nagle, nasz tata zabiera go do tego pokoju i wolno mu być z kobietami, ale nie wolno nam przebywać z kobietami? Siedzą. Jedzą posiłek

.

To jest coś ze świata, którego już nie znamy. Nie siadamy przy stołach z fantazyjną pościelą i obrusami oraz używamy sztućców. Wchodzimy, jemy, co chcemy, bierzemy, co chcemy.

W tych warunkach to nieznane. To, co naprawdę we mnie rezonowało, to nieznane, było bardzo przerażające. Nieznane było znakiem, że nie damy rady. Każda różnica w zachowaniu była przerażająca. A ten dzień już jest przerażający, bo już po raz pierwszy straciliśmy jeden z naszych.

Więc ta scena, wiesz, wiedziałem, że chcę się z nią pieprzyć. Wiedziałem, że chcę zepsuć im dobry czas. Ale też byłam tak przerażona. To fajna rzecz w tej postaci. W pewnym sensie myślę, że ludzie prawdopodobnie spojrzą na niego i powiedzą: „Och, to ta bestia, to zwierzę”. Ale on bardzo się boi. Ciągle obserwuje, próbując zrozumieć.

Screen Rant: Uważam, że to zła interpretacja. Myślę, że to, co sprawia, że ​​ta scena jest tak świetna, to to, że możecie przekroczyć tę linię, ale wiecie, że ta linia tam jest, a postać Brada Pitta może w pewnym sensie pęknąć w dyscyplinie, i to sprawia, że ​​jest tak dziwaczna, ponieważ wyglądacie jak wy będzie fajny, a potem wyglądasz, jakbyś zwariował, a potem on coś mówi lub odkłada nóż, a potem wracasz jak

Jon: Tak. Cóż, myślę, że to wszystko. Myślę, że ciągle próbuje się dowiedzieć, co się tutaj dzieje. Myślę, że to jest pytanie: co tu się dzieje? To nie jest w porządku.

Screen Rant: To było coś, co naprawdę zaszokowało mnie w filmie w najlepszy sposób. Byłem zafascynowany ideą wojny czołgów, ale pomyślałem: „II wojna światowa była kręcona tyle razy na filmie i na tak wiele sposobów. Jak ten film ponownie go zaatakuje? A potem, patrzcie i patrzcie, robi. Czy możesz porozmawiać o tym, jak po prostu zdobyć scenariusz i spojrzeć na niego, a także o tym, co się stało, kiedy mówisz: „OK. Jeśli mam zrobić film o II wojnie światowej, chcę to zrobić ”.

Jon: Scenariusz był niewiarygodną historią. Każda postać miała naprawdę dobry łuk. Został napisany bardzo wewnętrznie. Było brutalność i agresywność w stylu pisania scenariusza, które można było zobaczyć

był po prostu bardzo ostry, bezpośredni i ciemny. Był usprawniony, ale jednocześnie dopracowany.

Ze scenariusza można było powiedzieć, że to bardzo brutalna historia. Lubię to. Jeśli chcesz być niedźwiedziem, bądź grizzly. Jeśli masz zamiar zrobić taki film

Gdybym mógł kiedykolwiek zagrać w jakimkolwiek filmie o Wietnamie, chciałbym być w Czasie Apokalipsy. Chcę być w jednym z dużych chłopców. Nie chcę być w tym lekkim.

Więc tak, scenariuszem tego był właśnie plik

Myślę też, że David jest obecnie jedynym reżyserem w Hollywood, który naprawdę wie, jak robić filmy o mężczyznach dla mężczyzn. Wiesz, męskie, kwestie braterstwa i przetrwania. Po prostu tak myślę

Jest weterynarzem. To facet, który przez to przeszedł. Myślę, że jest po prostu wspaniały

to on jest facetem, który nakręcił taki film.

-

KOLEJNY: Zakończenie wściekłości wyjaśnione przez reżysera

-

ZWIASTUN FILMU

Fury gra teraz w kinach. Trwa 134 minuty i ma ocenę R za mocne sekwencje wojennej przemocy, niektóre makabryczne obrazy i język w całym tekście.

Śledź nas i rozmawiaj o filmach @ - i koniecznie posłuchaj naszej dogłębnej dyskusji o filmie w SR Underground Podcast.