Terminator: Dark Fate na dobrej drodze, aby stracić 120 milionów dolarów po bombie Box Office
Terminator: Dark Fate na dobrej drodze, aby stracić 120 milionów dolarów po bombie Box Office
Anonim

Terminator: Dark Fate jest na dobrej drodze, aby stracić 120 milionów dolarów, stawiając przyszłość serii w zawieszeniu. W tej iteracji młoda Meksykanka Dani jest celem zaawansowanego modelu Terminatora wysłanego z przyszłości, by ją zabić, i jest broniona przez Sarah Connor i ulepszoną cybernetycznie wojowniczkę Grace.

Od czasu premiery w 1984 roku Terminator jest niezatartym aspektem krajobrazu kulturowego. Linie, momenty i pomysły z filmu są tak wszechobecne, że dzieci napotykają odniesienia do nich przed samymi filmami. Zrobił gwiazdę z Arnolda Schwarzeneggera po tym, jak Conan Barbarzyńca sprawił, że ludzie go zauważyli i jest ostatecznie odpowiedzialny za rozpoczęcie jego kariery. Wydany w 1991 roku Terminator 2 jest, skorygowany o inflację, dziesiątym najbardziej dochodowym filmem z oceną R wszechczasów i jest uważany za jedną z najlepszych kontynuacji, jakie kiedykolwiek powstały, podczas gdy efekty ciekłego metalu T-1000 wykorzystywały to, co było wtedy najbardziej zaawansowane istniejące techniki CGI.

Kontynuuj przewijanie, aby kontynuować czytanie Kliknij przycisk poniżej, aby rozpocząć ten artykuł w trybie szybkiego podglądu.

Zacząć teraz

Według raportu opublikowanego w THR, weekend otwarcia Dark Fate w USA kosztował zaledwie 29 milionów dolarów. Oprócz ujęć z innych krajów, w tym równie rozczarowującego debiutu na coraz ważniejszym chińskim rynku i krajach, w których został wydany w zeszłym tygodniu, obecny bilans kasowy filmu wynosi 123,6 miliona dolarów, co nie odpowiada nawet budżetowi filmu. od 185 do 196 milionów dolarów. Aby po prostu wyjść na zero, szacuje się, że film musi przyciągnąć kolejne 357 milionów dolarów, co po tak słabym otwarciu wydaje się bardzo mało prawdopodobne, w wyniku czego firma producencka Skydance podobno nie ma planów kontynuowania filmu. W tej chwili Dark Fate jest na dobrej drodze, aby stracić 120 milionów dolarów.

Dark Fate nie jest pierwszą próbą ponownego uruchomienia serii. Terminator 3: Rise of the Machines widział dwudziestokilkuletniego Johna Connora ściganego przez zmiennokształtnego TX z płynnym metalem i chronionego przez przeprogramowany T-800. Terminator Salvation to jedyny film z serii, którego akcja rozgrywa się podczas wojny ludzkości ze Skynetem i maszynami, w której dorosły John Connor próbuje uratować schwytanych bojowników ruchu oporu, których użyli do stworzenia Terminatorów. Terminator Genisys rozpoczyna się od powtórki z oryginalnego filmu, w której Kyle Reese jest w dużej mierze zbędny, a Sarah Connor zaczyna jako zahartowana wojowniczka w towarzystwie przeprogramowanego T-800, a trio podróżuje w czasie, aby zniszczyć Skynet. Mieszane przyjęcia sprawiały, że każdy kolejny film starał się nadać serialowi nowy kierunek i każdy spotkał się z przyjęciem, które nie zostało uznane za dostatecznie opłacalne.

Główny problem z Terminatorem: Dark Fatejest jak to jest pochodną. Rev-9 to w zasadzie hybryda płynnego metalu T-1000 i koszmarnego endoszkieletu T-800 z oryginalnego filmu, sam pomysł jest riffem na Rise of the Machines TX. Chociaż zakończenie Terminatora 2 jest utrzymywane przez Skynet, który pozostał zniszczony, jego zastępczy Legion jest funkcjonalnie identyczny i powoduje tę samą apokaliptyczną przyszłość. Koncepcja Grace Mackenzie Davis była czymś w rodzaju nowej idei, chociaż jest podobna do cyborga Salvation, Marcusa, a jej przedstawienie zakończyło się jako podobne do T-900 Summer Glau z przedwcześnie anulowanego serialu telewizyjnego The Sarah Connor Chronicles. Nawet ujawnienie, dlaczego Dani został skazany na śmierć, to niewiele więcej niż odmiana pomysłów, które widzieliśmy wcześniej.Wszyscy mogą się zgodzić z tym, że seria nigdy nie osiągnęła szczytu swoich kultowych dwóch pierwszych części, więc może warto po prostu zakończyć i pamiętać, kiedy uważano ją za szczyt kina akcji, a nie litanię coraz bardziej zdesperowanych. stara się dotrzeć do coraz mniej zaangażowanej publiczności.