Recenzja premiery drugiego sezonu „Homeland”
Recenzja premiery drugiego sezonu „Homeland”
Anonim

Niezależnie od tego, czy myślisz, że Homeland przewyższa takie ulubione programy telewizyjne, jak Mad Men i Breaking Bad pod względem dramatu telewizji kablowej, trudno jest zignorować, jak napięty i ekscytujący może być ten serial. Spójrz tylko, jak szybko serial doprowadza do wrzenia po okresie ochłodzenia między sezonami dzięki fabule, która przeskakuje do przodu w czasie, ale udaje mu się czuć przerażająco obecną w kontekście wydarzeń na Bliskim Wschodzie i sposobu, w jaki amerykańska machina polityczna jest. zbudowany prawie w całości na szumie.

Minęło trochę czasu od zapierającego dech w piersiach finału zeszłego sezonu, a sprawy w większości ucichły w gospodarstwach domowych Carrie Mathison (Claire Danes) i sierżanta Nicholasa Brody'ego (Damian Lewis). Po pierwsze, Carrie mieszka ze swoim ojcem i siostrą, ucząc angielskiego jako drugiego języka, podczas gdy sierżant Brody jest teraz kongresmanem Brody - i w śmiesznym, ale przejmującym ataku szaleństwa roku wyborczego, potencjalnego kandydata na kandydata na Vice Prezydent William Walden (Jamey Sheridan). Podczas przejścia od coraz bardziej paranoidalnego agenta CIA do skromnego nauczyciela angielskiego i amerykańskiego bohatera wojennego w bez wysiłku popularnego podmiotu politycznego, wspólna płaszczyzna, która ich łączy, Abu Nazir (Navid Negahban), w dużej mierze milczała. Ale na szczęście (lub premiera sezonu)Koła międzynarodowej gry szpiegowskiej i globalnych organizacji terrorystycznych nigdy nie przestają się kręcić.

I na tym polega podstawowa, przerażająca zasada Homeland: aby zapewnić jednemu z głównych bohaterów serialu dzień, prawdopodobnie wydarzy się coś strasznego. To stawia widza w ciągłym stanie czujności, paradoksalnie oczekując rozwiązania, ale wiedząc, że może to być możliwe tylko w wyniku przerażającego zdarzenia.

W premierze sezonu `` The Smile '' Homeland zajmuje się przede wszystkim przywróceniem miejsca, w którym byli Carrie i Brody, i pokazaniem, jak w pewnym momencie, gdy publiczność była nieobecna, oboje mogli znaleźć się w miejscu, w którym myśl o kontynuowaniu gdy stali się bardziej zdystansowani, a to było w dużej mierze pozytywne dla nich obojga. Ponieważ każdy z nich zostaje wciągnięty z powrotem na swoje miejsce, nie trzeba długo czekać, aby zobaczyć, jak żrące było dla nich utrzymywanie tak zdecydowanych dążeń - i jak, jak później Carrie zdała sobie sprawę, rozkoszowała się tym, jak ten pościg zdefiniował ją.

Ale bez możliwości interakcji nie jest to już gra w kotka i myszkę między Carrie i Brody; to ich przeszłość poluje na każdego z nich. I chociaż na razie pomaga to Homelandowi uniknąć wpadnięcia w pułapkę, jaką stanowi jej podstawowe założenie, nie próbuje też przepisać tego, jak działa serial. Brody jest nadal bardzo kaprysem Abu Nazira, w swoim nowym biurze skontaktował się z nim reporter (i inny lojalista Nazira) imieniem Roya (Zuleikha Robinson), z instrukcjami wyciągnięcia tajnych informacji z sejfu, który akurat znajduje się w biuro zastępcy dyrektora CIA Davida Estesa (David Harewood). A w ciągu pierwszej godziny mały zeszyt pozostawiony na biurku jest świadectwem tego, jak dobrze Homeland radzi sobie z napięciem.

Tymczasem Carrie odpowiada na prośbę Estes o pomoc z reakcją, której nie można by się spodziewać, biorąc pod uwagę sposób, w jaki została usunięta z CIA. Chociaż prośba Nazira do Brody'ego jest zdradą, wydaje się to wręcz proste w porównaniu z prośbą Estes do Carrie o podróż do Bejrutu i zebranie informacji od żony przywódcy Hezbollahu. Praca polega na męczeniu bolesnych wspomnień i emocji; oznacza to współpracę z Saulem (Mandy Patinkin) i zdobycie informacji o zbliżającym się ataku na Amerykę ze źródła, którego Carrie trzymała z dala od książek i której nie widziała od lat. Oznacza to, że wszystko, co Carrie poświęciła tak wiele, aby stłumić, ponownie wypływa na powierzchnię.

Ale bitwa Brody'ego coraz bardziej toczy się w domu. Jego żona, Jessica (Morena Baccarin), nie zaakceptowała nagłego zmartwychwstania swojego zmarłego męża i zaczęła cieszyć się profilem związanym z byciem żoną mężczyzny, którego imię jest nagle o włos od prezydentury. Więc kiedy Dana (Morgan Saylor) wyjawia go jako muzułmanina, ku niedowierzaniu jej klasy, ale później znowu Jessice - fakt, który Brody potwierdza - jest jasna prawda, która dzieli dwie odrębne połowy kongresmana Brody'ego.. I znowu, tak jak w przypadku Carrie, Brody znajduje się w stanie wojny z osobą, którą jest teraz i kim był kiedyś.

Ojczyzna wiele rzeczy robi bardzo dobrze, ale jedną z nich jest świadomość serialu, jak długo muszą czekać pewne rewelacje, zanim zostaną ujawnione przez bohaterów. Brody ma przed żoną wiele tajemnic, ale ta go definiuje. Co ważniejsze, odpowiedź Jessiki sprawia, że ​​publiczność staje się jaśniejsza. Nie jest już postacią pomocniczą, przed którą Brody musi mieć sekrety; jest teraz aktywnym uczestnikiem ukrywania prawdy o swoim mężu przed opinią publiczną, której służy. Pisarze wiedzą, że budowanie napięcia jest świetne, ale prędzej czy później, jeśli nie zostanie uwolnione - nawet w małych dawkach - ma tendencję do opadania. Sztuczka pozwalająca na utrzymanie wysokiego poziomu lęków w pewnych obszarach polega na tym, że od czasu do czasu zmniejszamy presję.

To z kolei służy podkreśleniu zdolności Homeland do nadawania swoim fabułom wielu wątków do zbadania, a jednocześnie udaje im się wciągnąć te wątki w spójną linię pod koniec większości odcinków - to nie jest proste zadanie, ponieważ często nawet najlepsze serializowane dramaty wybierają pozostawić zwisające różne wątki, które mają zostać odebrane (lub nie) kilka odcinków w dół. Spektakl jest również obdarzony ogromnym talentem, który chociaż podwaja dwie z bardziej popularnych postaci telewizyjnych w tej chwili, np. Niewiarygodny bohater i moralnie niejednoznaczny główny bohater, udaje mu się zaoferować coś wyjątkowego i fascynującego w obu.. Trzeba przyznać, że Danes i Lewis są równie wspaniali i wpływowi w swoich rolach.

Ale co najważniejsze, to sposób, w jaki Carrie i Brody potrafią zaskoczyć, nawet gdy publiczność otrzymuje informacje, których CIA nie robi. Pytania dotyczące swoich postaci to pytania, które powinna zadawać dobra seria. Wciąż jest wiele rzeczy, których nie wiemy o Brody i Carrie. Najbardziej intrygujący jest sposób, w jaki obie postacie są kuszone, by poprowadzić publiczność drogą przewidywalności, ale ostatecznie zaskakuje. Ponieważ Brody głosi, że jest kimś innym niż to, za co go ludzie postrzegają, to samo można powiedzieć o prawie wszystkim w Homeland.

-

Homeland będzie kontynuowany w następną niedzielę z „Beirut Is Back” o 22:00 w Showtime.