Inferno otwiera się z 50 milionami dolarów na rynkach międzynarodowych
Inferno otwiera się z 50 milionami dolarów na rynkach międzynarodowych
Anonim

W 2003 roku powieść Dana Browna „Kod Leonarda da Vinci” stała się fenomenem kulturowym. Książka, która podąża za Robertem Langdonem po tym, jak morderstwo wysyła go na poszukiwanie Świętego Graala, stała się światowym bestsellerem, wyprzedzonym w tym roku jedynie przez piątą powieść JK Rowling z serii o Harrym Potterze. Sukces „Kodu Leonarda da Vinci” doprowadził do łatwej adaptacji filmowej, która ukazała się w 2006 roku i zagrała w nim Tom Hanks jako Langdon. Film wyreżyserowany przez Rona Howarda zarobił na całym świecie ponad 750 milionów dolarów (z czego 540 milionów dolarów pochodziło z rynków międzynarodowych) przy budżecie wynoszącym 125 milionów dolarów.

Komercyjny sukces „Kodu Leonarda da Vinci” skłonił Sony do przyjęcia na rynek adaptacji kolejnej powieści Roberta Langdona „Anioły i demony”, która ukazała się trzy lata później i przyniosła 485 milionów dolarów na całym świecie (352 miliony dolarów z rynków międzynarodowych) przy budżecie wynoszącym 150 milionów dolarów. Pomimo mieszanych recenzji, międzynarodowy ranking dał Sony pewność, że pójdzie do przodu z Inferno, na podstawie czwartej książki z serii Langdon Browna. Inferno zostanie wydany w kraju 28 października, ale jego międzynarodowa premiera rozpoczęła się w ten weekend, przynosząc skromny sukces.

Variety donosi, że Inferno przyniosło w ten weekend 50 milionów dolarów z 53 rynków międzynarodowych. Film przyniósł 9 mln dol. Z rynków Ameryki Łacińskiej, 5 mln dol. We Włoszech, 4,4 mln dol. W Niemczech i Rosji, 3,8 mln dol. W Wielkiej Brytanii, 2 mln dol. W Hiszpanii i 1,2 mln dol. W Holandii. Film zarobił 6 milionów dolarów z Azji Południowo-Wschodniej, Australia 1,8 miliona, a Zjednoczone Emiraty Arabskie 1 milion dolarów.

Inferno ponownie podąża za Robertem Langdonem, który tym razem ucieka po przebudzeniu z amnezją we włoskim szpitalu. Towarzyszy mu dr Sienna Brooks (grana przez Rogue One: A Star Wars Story's Felicity Jones), która pomaga mu uciec ze szpitala, i oboje rozpoczynają podróż, aby odzyskać wspomnienia Langdona i zapobiec miliarderowi naukowcowi Bertrandowi Zobristowi (w tej roli Ben Foster), od wypuszczenia wirusa, którego celem jest kontrolowanie przeludnienia.

Inferno trafia do kin ponad siedem lat po premierze Angels & Demons, która nie została zbyt wysoko oceniona. Mimo to, biorąc pod uwagę, że większość filmu spędza z Robertem i Sienną, biegając po słynnych budynkach i zabytkach Florencji, Sony bez wątpienia ma nadzieję, że wpływy ze sprzedaży biletów międzynarodowych pozostaną wysokie. Zobaczymy za dwa tygodnie, czy filmowi uda się równie mocnym otwarciem na krajowej premierze.

Inferno pojawi się w kinach w Stanach Zjednoczonych 28 października 2016 r.