Recenzja finału sezonu „iZombie” - The Cold Hard Truth
Recenzja finału sezonu „iZombie” - The Cold Hard Truth
Anonim

(To jest recenzja finału sezonu 1 iZombie. Będą SPOILERY.)

-

Po kilku pobiciach i pobycie w szpitalu psychiatrycznym, dochodzenie Majora w sprawie istnienia zombie staje się zimne w finale sezonu iZombie. Bardzo zimno. Z Majorem zamkniętym w zamrażarce Blaine'a z pełnym pęcherzem i stale obniżającą się temperaturą ciała, wydaje się, że próby Liv, by zapewnić mu bezpieczeństwo poprzez trzymanie go w ciemności, mogły się nie udać.

„Świat Blaine'a” przedstawia drugą połowę dwuczęściowej tajemnicy morderstwa, kontynuując żałosną opowieść z zeszłotygodniowych analogów „Wiem, co zrobiłeś”. Postać Bex Taylor-Klaus zakończyła się niefortunnie w pokoju motelowym, co oznacza, że ​​w tym tygodniu Liv musi cierpieć z powodu skutków ubocznych bycia … nieznacznie bardziej złośliwą niż zwykle. Prawdopodobnie dobrze, że sztuczka zmieniająca osobowość jest ograniczona do minimum w tym odcinku, ponieważ jest mnóstwo fabuły, którą trzeba przejść.

Śledztwa Clive'a i Liv doprowadziły ich do nowego związku między ostatnim ocalałym nastolatkiem, Cameronem, a złowrogimi machinacjami firmy produkującej napoje energetyczne Max Rager. Wokalista The Asshats dostał w swoje ręce pendrive zawierający dowody na niefortunne skutki uboczne Maxa Ragera, co sprawiło, że stał się obiektem zainteresowania zarówno tych, którzy chcieliby, aby firma została zdemontowana, jak i tych, którzy chcieliby ją chronić.

Mówiąc o znanych efektach ubocznych Maxa Ragera, Ravi z powodzeniem zmienił szczura zombie z kostnicy z powrotem w zwykłego szczura, ale potrzebuje ostatniego ze skażonego Utopium, aby odtworzyć lekarstwo na wszystkie zombie, które zostały stworzone. Stwarza to trudny dylemat dla Liv, która desperacko chce pozbyć się głodu mózgów i wrócić do normalnego życia, ale jednocześnie nie chce być odpowiedzialna za koniec życia, jaki znamy.

iZombie nie jest świetny w przedstawianiu zniuansowanych złoczyńców. Blaine jest dość jednowymiarowym chciwym typem przestępcy, z niewątpliwie czarującą dawką dowcipu, a dyrektor generalny Stevena Webera, Max Rager, to socjopatyczny stereotyp bogatego człowieka, który chichocze na temat wyników finansowych. To powiedziawszy, finał tego sezonu wykonuje świetną robotę, przedstawiając sytuacje moralne Liv, które są dalekie od czerni i bieli. Zabicie Blaine'a i zatrzymanie jego operacji nie jest prostym rozwiązaniem, jak mogłoby się wydawać, ponieważ bez władcy zombie, który zaopatruje mózgi, kontrolowany problem z zombie w Seattle może przekształcić się w pełną epidemię.

Co gorsza, Major zostaje brutalnie dźgnięty nożem przez Blaine'a w ramach rekompensaty za wtargnięcie do Meat Cute i zabicie wszystkich pracowników zombie, pozostawiając Liv jednocześnie podejmując decyzję, czy zabić Blaine'a i czy uratować Majora, zamieniając go w zombie. Niemal natychmiast po tym Liv musi zdecydować, czy potencjalnie uratować życie swojego brata, zamieniając go w zombie poprzez transfuzję krwi.

„Świat Blaine'a” to emocjonalnie ciężki odcinek z naprawdę zręcznym tekstem, który jest dobrze obsługiwany przez Rose McIver, która skutecznie oddaje pozycję Liv otoczoną ze wszystkich stron skałami i twardymi miejscami. Łatwo jest jednocześnie czuć się bardzo źle dla Liv, jednocześnie zgadzając się z oskarżeniami Majora, że ​​jest ona pośrednio odpowiedzialna za wiele bólu, którego doznał, i że zamieniła go w zombie dla własnej korzyści, a nie dla niego. Fakt, że Liv jest w pewnym sensie samolubna, sprawia, że ​​łatwiej ją zidentyfikować jako postać.

We wczesnych odcinkach iZombie był taki moment, w którym wydawało się, że istnieje realne niebezpieczeństwo, że serial okaże się niewypałem pomimo tak obiecującego początku, więc bardzo satysfakcjonujące jest to, jak dobrze się potoczyły w drugiej połowie pora roku. Postacie drugoplanowe serialu - w szczególności Ravi i Major - są sympatyczni i stali się znacznie bardziej wszechstronni, a sama Liv okazała się wadliwa, ale nadal łatwa do wykorzenienia.

Lista życzeń na sezon 2 obejmuje możliwość zobaczenia Clive'a poddanego takim samym zabiegom, jak Ravi i Major. Clive do tej pory odgrywał głównie rolę funkcjonalną, ponieważ jest osobą kontaktową Liv w Departamencie Policji w Seattle, a najbliższy faktycznego odkrycia istnienia zombie jest spojrzenie na Liv z szeroko otwartymi oczami i irytacją za każdym razem, gdy coś robi. szalona z powodu jej ostatniego posiłku. Praca policyjna Clive'a znacznie się poprawiła, odkąd po raz pierwszy spotkaliśmy go jako nieszczęsnego detektywa z wydziału zabójstw bez ani jednej zamkniętej sprawy na swoim koncie, więc miejmy nadzieję, że w następnym sezonie odkryje własną niezależną fabułę w taki sam sposób, jak zrobił to Major.

Ogólnie rzecz biorąc, był to mocny pierwszy sezon i zdecydowanie nie możemy się doczekać, aby zobaczyć więcej z Liv Moore. Przynieś mózgi.

Najlepsze cytaty

Liv: Ta indyjska musztarda, którą przyniosłeś, wysysa części osła. Ravi: Rozkosz jak zawsze, Olivio Moore.

Liv: Hej. Creepy Staresalot. Nie jestem na sex cam, widzę cię.

-

Fani iZombie, dajcie nam znać w komentarzach, co myślicie o finale tego sezonu. Będziesz dostrajać sezon 2 foriZombie?