„Jack Ryan” zabezpiecza datę premiery na Boże Narodzenie 2013
„Jack Ryan” zabezpiecza datę premiery na Boże Narodzenie 2013
Anonim

Paramount Pictures zdecydowało się na Boże Narodzenie 2013 r. Jako datę premiery kolejnej części serii Jacka Ryana, a tak wielkie nazwiska, jak Alec Baldwin, Harrison Ford i Ben Affleck, wcześniej zajmowały tę rolę (na podstawie postaci występującej w Tom Clancy's powieści źródłowe).

Projekt jest teraz oficjalnie nazywany Jackiem Ryanem, na wzór Alexa Crossa z tej jesieni - jest to kolejny restart, który cofa się w czasie niż poprzednie części i ma na celu kronikę „początków” tytułowego bohatera. Chris Pine wkracza, by wcielić się w młodego Ryana; podobnie jak aktor z Jamesem Kirkiem w Star Trek, jego zrestartowana wersja bohatera Clancy'ego powinna odbiegać od poprzednich wcieleń.

Jack Ryan przeszedł liczne poprawki scenariusza, opóźnienia w rozpoczęciu produkcji i problemy budżetowe w czasie przedprodukcji, których kulminacją było odejście Jacka Bendera jako reżysera (od tego czasu przeniósł się do projektu science-fiction Maxa Brooksa, Devolution). David Koepp zdołał ukończyć szkic scenariusza, który zadowalał wszystkie zainteresowane strony zarówno z artystycznego, jak i finansowego punktu widzenia, co doprowadziło do tego, że Kenneth Branagh (Thor) został mianowany nowym sternikiem.

Decyzja mistrza Szekspira o wejściu na pokład Jacka Ryana okazała się dokładnie tym, co zalecił lekarz, jeśli chodzi o postęp w ponownym uruchomieniu. Wiadomość, że Branagh obsadził siebie w roli złoczyńcy - rosyjskiego terrorysty finansowego, którego plany zrujnowania amerykańskiej gospodarki może udaremnić jedynie Ryan sprzed CIA - została ujawniona kilka miesięcy później. Kolejne tygodnie przyniosły potwierdzenie, że Keira Knightley gra żonę Ryana w czymś, co mogłoby być początkiem trylogii.

Być może najbardziej intrygująca historia związana z Jackiem Ryanem, do przełamania w ciągu ostatniego miesiąca, dotyczy Kevina Costnera w roli Williama Harpera. Postać (swego rodzaju mentor Ryana) pojawi się w filmie Branagha. Jednak Paramount planuje również, że Costner powtórzy rolę w innej adaptacji Clancy'ego, Bez wyrzutów sumienia, służąc w ten sposób jako tkanka łączna dla Tom Clancy Movie Universe - podobnie jak Nick Fury łączy The Avengers z resztą Marvel Movie Universe.

To nowo spopularyzowane podejście do konstrukcji franczyzy, teraz, gdy Avengers pokazali, że można to zrobić z powodzeniem. Paramount postępuje ostrożnie, zatrudniając szanowanego gawędziarza, takiego jak Branagh, aby zaczął wszystko od właściwej stopy z Jackiem Ryanem; inny uznany filmowiec, Christopher McQuarrie, jest już na oku, by zająć się Bez wyrzutów sumienia (z Tomem Hardym z Mrocznego Rycerza Powstaje wśród kandydatów na gwiazdę).

Hardy pojawił się u boku Pine w komedii szpiegowskiej This Means War na początku tego roku. Obecnie kręci Mad Max: Fury Road (patrz: jego imponująca broda, na zdjęciu poniżej) i ma nadchodzące projekty, takie jak The Long Red Road, które walczą o jego uwagę, więc ponowne spotkanie z Pine w serii Jack Ryan nie jest gwarancją dla zapracowanego aktora.

Jack Ryan będzie miał konkurencję, gdy rozpocznie się 25 grudnia przyszłego roku, w postaci opóźnionego epickiego filmu Keanu Reeves 3D Samurai 47 Ronin i remake komedii Bena Stillera Sekretne życie Waltera Mitty. Te pierwsze mogą się częściowo pokrywać, ale film Branagha ma tę zaletę - spodoba się nie tylko żądnym akcji kinomanom, ale także tym, którzy szukają czegoś, co (w teorii) mogłoby być inteligentną, opartą na postaci, szpiegowską opowieścią.

-