Recenzja Jasona Bourne'a
Recenzja Jasona Bourne'a
Anonim

Jason Bourne to nadająca się do użytku część franczyzy Bourne'a, ale mało pomysłowy i niepotrzebny epilog oryginalnej trylogii filmowej o Bourne.

Jason Bourne podnosi się w dzisiejszych czasach, kiedy imiennik filmu (Matt Damon) spędził ponad dekadę, żyjąc poza siecią, wciąż nawiedzany przez wspomnienia z czasów, gdy służył jako zabójca dla rządu USA. Kiedy były handlowiec Jasona, Nicky Parsons (Julia Stiles), zwraca się do niego z wcześniej utajnionymi informacjami, które potwierdzają związek między jego zmarłym ojcem, Richardem Webbem (Gregg Henry), a programem Treadstone, Bourne postanawia ustalić, czy te nowe informacje mogą rzucić światło na aspektach swojej przeszłości, których nie w pełni rozumie.

W międzyczasie CIA i dyrektor Robert Dewey (Tommy Lee Jones) dowiadują się, że Bourne wyszedł z cienia i jest powiązany z włamaniem do CIA, które ujawniło istotne informacje o Treadstone, a także tajemniczy nowy program nazwany „Żelazna ręka”. Dewey zgadza się, aby przyszła cyber-specjalistka Heather Lee (Alicia Vikander) poprowadziła operację mającą na celu powstrzymanie Bourne'a przed salą sytuacyjną w siedzibie CIA - z pomocą „Asset” (Vincent Cassel) przebywającego w terenie. Jednak w miarę postępów misji Heather zdaje sobie sprawę, że może być lepsze rozwiązanie problemów CIA niż zwykłe zabicie Bourne'a.

Jason Bourne widzi, jak Matt Damon powraca do roli byłego zabójcy amnezji Jasona Bourne'a (którego po raz pierwszy wcielił się w Tożsamość Bourne'a z 2002 roku) po raz pierwszy od wydania Ultimatum Bourne'a w 2007 roku, z reżyserem The Bourne Supremacy / Ultimatum Paulem Greengrassem z powrotem wzywając strzały. Jason Bourne ilustruje, że Damon i Greengrass nadal są zdolnymi parami aktora i reżysera, ale sugeruje również, że ich wysiłki w przyszłości lepiej byłoby poświęcić na filmy inne niż Bourne - ponieważ duetowi najwyraźniej zabrakło świeżych pomysłów, jeśli chodzi o opowiadając historie ze świata Jasona Bourne'a.

Fabuła Jasona Bourne'a, przypisywana Greengrassowi i jego częstemu redaktorowi Christopherowi Rouse, jest bardzo pochodną narracji z poprzednich filmów Bourne'a (w szczególności Supremacy) - do tego stopnia, że ​​określone rytmy fabularne i zwroty akcji są wyjęte z poprzednich części Bourne'a, ale są bardziej ociężali i wymagają większego zawieszenia niewiary z powodu ich wykonania w tej rundzie. Podczas gdy film eksploruje wcześniej niezbadaną część przeszłości Jasona Bourne'a, ten wątek nie jest organiczną kontynuacją tematów z poprzednich części Bourne'a, a bardziej tylko pretekstem, aby usprawiedliwić powrót Bourne'a na światło dzienne po latach pozostawania w centrum uwagi. radar. Mówiąc najprościej: Jason Bourne nie oferuje świeżego wglądu ani nie ujawnia nowych warstw tytułowej postaci.

Z drugiej strony, nadrzędna narracja Jasona Bourne'a jest wystarczająco solidna, aby służyć celom filmu, nawet jeśli obejmuje dobrze znane terytorium serii. Co więcej, Rouse i Greengrass zawierają intrygujący wątek fabularny, w którym fikcyjny korporacyjny potentat mediów społecznościowych Aaron Kalloor (Nightcrawler i Riz Ahmed z The Night Of) współpracuje z CIA, dodając warstwę politycznej aktualności, której w innym przypadku filmowi brakowałoby. Rzeczywiście, czasami Jason Bourne gra prawie jak oryginalny thriller polityczny w duchu filmu Damona i Greengrassa z 2010 roku Green Zone (tutaj, badający kwestie nadzoru rządowego, naruszenia prywatności i życia w świecie po śmierci Snowdena), został ponownie wykorzystany jako film Bourne'a. Niestety, z tego powodu fabuła Kalloora i Jason Bourne 'historia w filmie wydaje się nieco oderwana, z wyjątkiem scen, w których (dosłownie) zderzają się ze sobą.

Wieloletni operator Greengrass, Rouse i Greengrass, Barry Ackroyd, ożywił akcję Jasona Bourne'a, używając werite wizualnego stylu (czytaj: surowe zdjęcia z ręki i częste cięcie / montaż), z którego są teraz najbardziej znani. Chociaż to podejście „chwiejnej kamery” nigdy nie będzie dla wszystkich (bez względu na to, jak dobrze zostanie wykonane), Greengrass i jego współpracownicy opanowali te techniki na tym etapie, co dalej ilustruje Jason Bourne - dzięki imponującym scenom i sekwencjom akcji (biorąc miejsce w malowniczych miejscach, takich jak Grecja i Las Vegas), które są z pewnością najbardziej zawiłym i złożonym projektem franczyzy Bourne'a. Mimo to, mimo że stałe fragmenty i walki na krótki dystans w Jasonie Bourne są z pewnością „największymi” (i / lub najbardziej okrutnymi) w serii, to oni ”niekoniecznie są też lepsze niż podobne sekwencje / spektakle w poprzednich filmach Bourne'a i czują się stosunkowo puste.

Matt Damon jest solidną kotwicą, która utrzymuje Jasona Bourne'a na kursie, mimo że łuk postaci w filmie po prostu nie jest tak fascynujący, jak w pierwszych trzech filmach Bourne'a. Damon jest ucieleśnieniem idei Jasona Bourne'a, który został zahartowany i pozostawiony w gorszym stanie po latach życia poza siecią; nie tylko pod względem fizyczności i wyglądu, ale także sprawności emocjonalnej. Bourne nie jest człowiekiem o wielu słowach i to na lepsze, ponieważ Damon jest najlepszy w komunikowaniu pourazowego stresu i inteligencji Bourne'a poprzez mimikę twarzy i maniery, a nie dialog oparty na scenariuszu.

Doświadczony zdobywca Oscara Tommy Lee Jones jako dyrektor CIA Dewey w filmie Jason Bourne nie jest tak intrygujący ani dobrze wykonany jak podobni „mistrzowie marionetek” w filmach Bourne'a w przeszłości (jak Conklin w Bourne Identity Chrisa Coopera czy Noah Vosen w Bourne Ultimatum Davida Strathairna) - sprawienie, że gra w kotka i myszkę między Deweyem a Bourne'em będzie w rezultacie mniej interesująca. Po przeciwnej stronie znajduje się nowo wybita zdobywczyni Oscara Alicia Vikander (Ex Machina), co stanowi intrygujący dodatek jako Heather Lee: postać, która pełni podobną rolę w Jasonie Bourne jako Pam Landy Joana Allena zarówno w The Bourne Supremacy, jak i Ultimatum. Niemniej jednak, ponieważ prawdziwy plan Heather jest znacznie mniej jasny (z Vikanderem wykonującym odpowiednio klarowny występ), wypada ona jako mniej typowa postać franczyzy Bourne'a, przynajmniej w porównaniu z Deweyem.

Podobnie jak w swoich poprzednich filmach z Bourne, Julia Stiles radzi sobie dobrze jako Nicky Parsons - ale poza rzucaniem wskazówek na temat jej własnej historii, Jason Bourne nie daje Nicky nic nowego do zrobienia poza jej zwykłą pracą w serii Bourne: krótko rozwijając fabułę. Vincent Cassel (Czarny Łabędź) podobnie odgrywa znaną rolę bezimiennego „Zasobu”, którego zadaniem jest polowanie na Bourne'a (podążając śladami takich aktorów jak Clive Owen i Karl Urban) - i chociaż ma więcej na drodze do osobistej motywacji za chęć zabicia Bourne'a niż jego poprzednicy, w tym przypadku podejście „mniej znaczy więcej” mogło w rzeczywistości przynieść korzyści postaci Cassela (tak jak w przypadku wcześniejszych „Zasobów”), czyniąc go mniej przewidywalnym.

Jason Bourne to nadająca się do użytku część franczyzy Bourne'a, ale mało pomysłowy i niepotrzebny epilog oryginalnej trylogii filmowej o Bourne. Podczas gdy poprzednie trzy filmy Bourne'a z nagłówkiem Damona wykorzystywały (i ponownie wykorzystywały) wiele z tych samych tropów i wyborów stylistycznych, co Jason Bourne, tutaj to zmęczona realizacja sprawia, że ​​te elementy są bardziej przestarzałe niż wcześniej. Podobnie, podczas gdy oryginalna trylogia filmowa Bourne'a wydawała się odpowiednia i aktualna w 2000 roku, Jason Bourne wydaje się nieco przestarzały, gdy przybył w 2016 roku - z wyjątkiem tego, co jest głównie styczną fabułą z udziałem postaci Riz Ahmed. Mimo wszystko, co zostało powiedziane,Jason Bourne dostarcza wystarczająco dużo tego, czego niektórzy kinomani, którym naprawdę podobały się pierwsze dwa filmy Bourne'a zrealizowane przez Damona / Greengrassa, oczekiwaliby po kolejnej odsłonie tej pary - ale nawet niektórzy powracający fani mogą poczuć, że duet aktor / reżyser powinien był nazwać to dzień, gdy byli przed Bourne Ultimatum.

ZWIASTUN FILMU

Jason Bourne gra teraz w kinach w całym kraju. Trwa 123 minuty i ma ocenę PG-13 dla intensywnych sekwencji przemocy i akcji oraz krótkiego, silnego języka.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w sekcji komentarzy!

Nasza ocena:

2,5 z 5 (dość dobrze)